Suzan Caroll: Przesłanie do ciebie od Ciebie Samego
9 maja 2012 r.
Wysłane przez: Andrew Eardley
Przesłanie do ciebie od Ciebie Samego
Dr Suzan
Caroll
9 maja 2012
r.
http://multidimensions.com
Jesteśmy wyrażeniem wyższej
częstotliwości waszych Wielowymiarowych JAŹNI.
Teraz przychodzimy do waszej
świadomości, ponieważ widzimy, że jesteście gotowi, by się wznieść. Faktycznie,
wielu z was czuje się jakby za chwilę miało gdzieś pójść, wiedząc coś i/lub
doświadczając jakiejś wersji SIEBIE, o której zapomniało przez miliony wcieleń
w trzecim wymiarze.
Możecie odczuwać tę ekspresję siebie
jako odwagę lub godność, moc i bezwarunkową miłość do tej ekspresji waszej JAŹNI,
która jest właśnie poza waszym zasięgiem. Oczywiście, dowiadujecie się w końcu,
że osiąganie czegokolwiek jest trzeciowymiarowym paradygmatem. W piątowymiarowym paradygmacie zmieniacie swą
rzeczywistość nie poprzez starania i ciężką pracę nad przełamaniem oporu. W piątym wymiarze zmieniacie swą rzeczywistość,
płynąc w nurcie wielowymiarowego światła i bezwarunkowej miłości, kiedy
poddajecie się każdej sytuacji, na którą napotykacie/tworzycie.
Spotkanie/tworzenie jest podstawą w
paradygmacie zmiany. W trzecim wymiarze spotykacie, wchodzicie w to i czekacie
na to, czego CHCECIE doświadczyć. Z kolei w warunkach piątego wymiaru, naśladujecie,
płyniecie i poddajecie się każdemu wzorcowi, o którym wiecie, że to WY go
stworzyliście swoimi myślami i emocjami. Z piątego wymiaru możecie obserwować
swoje trzeciowymiarowe/czwartowymiarowe
wyrażenie siebie, starając się powiedzieć NIE staraniom i wywalczaniu tego
momentu poddania się. Zmagaliście się i nadal zmagacie, nie dlatego że się
boicie, lecz dlatego że wasze trzeciowymiarowe nawyki ciągle dyktują wam sposób
zachowania.
Kiedy przemieszczacie się do piątego
wymiaru, każda wasza myśl i emocja staje się przejawiona. Tak naprawdę to
przydarza się właśnie teraz, lecz ciągle jeszcze jest dość "czasu",
na to, byście nie zawsze zdawali sobie sprawę z tego połączenia pomiędzy
waszymi myślami, emocjami a rzeczywistością, którą kreujecie. Teraz jesteście
naprawdę na krawędzi rzeczywistości piątego
wymiaru, a wasze myśli i emocje manifestują się coraz szybciej. Dlatego też
czas pomiędzy myślami/emocjami i kreacjami jest tak krótki.
Niestety, wielu z was nie jest
jeszcze Mistrzami swojej Energii. Z tego powodu niektóre z waszych myśli i
emocji są ciągle oparte na lęku (ego). Emocje oparte na lęku/ego przyciągają lęk,
złość, wściekłość, niepokój i depresję. Skoro wzorzec energetyczny waszej
świadomości ciągle zawiera oparte na lęku myśli i emocje, tworzycie
rzeczywistość, która jest trzeciowymiarowa, ponieważ rezonans waszej
świadomości jest zbyt niski, aby zastosować się do matrycy piątego wymiaru.
Wasz rezonans musi pasować do częstotliwości
rezonansu każdego danego świata po to, abyście dostosowali waszą świadomość do
wzorców częstotliwości tamtej rzeczywistości. Wzorce trzeciowymiarowe są
kątowe, oddzielne i ustawione w opozycji do siebie, podczas gdy piątowymiarowe
wzorce energii są płynne, zjednoczone i okrężne. Czy nie jest to możliwe, aby
stan kątowy świadomości dostosować do płynnej i krążącej matrycy? Również
"usilne próby", by kontrolować pole waszej energii, dla samego
próbowania jest zachowaniem trzeciowymiarowym. Wy tylko usilnie staracie się
zrobić coś, i dzieje się tak dlatego że wątpicie (boicie się) że moglibyście
łatwo to zrobić. Pomyślcie o tym, skoro wiecie, że możecie to zrobić, nie próbujcie.
Po prostu zróbcie to.
Ci z was, którzy macie znoszony przez
miliony inkarnacji trzeciowymiarowy ziemski kostium, zapomnieliście o
wrodzonych zdolnościach, które wasze ziemskie naczynie ukrywa w tej nieużywanej
części mózgu i w zmanipulowanym DNA. Obecnie nasze galaktyczne światło i
bezwarunkowa miłość przemieniają to nieużywane DNA i ładuje się i uruchamia
wasz nowy, Wielowymiarowy System Operacyjny. System ten leżał ukryty w waszym
ludzkim mózgu od tysiącleci, lecz jeśli powrócicie pamięcią do szczytu
Atlantydy, przypomnicie sobie, jak go używać.
Będziecie również "pamiętać",
jak zaakceptować fakt, że wasze wrodzone myślenie jest wielowymiarowe. Aby
myśleć wielowymiarowo, musicie porzucić koncepty na temat ograniczeń czasu,
ego, oddzielenia, płci, biegunowości jak również wszystkiego, co opiera się na
lęku. Wyzwanie polega na tym, że po to, by odrzucić wszystkie oparte na strachu
myśli i emocje, musicie być świadomi ich, zanim będziecie mogli zdecydować, że
odmawiacie odczuwania ich. Innymi słowy, kiedy połapiecie się, że macie myśli
lub emocje oparte na strachu, musicie
rozpoznać że są one rzeczywiście oparte na strachu. Możecie myśleć, że
jest to łatwe zadanie, ale tak nie jest. Strach stał się tak integralną częścią
waszego trzeciowymiarowego życia, że większość jego przejawów przechodzi
niezauważona.
W rzeczywistości, świadome
identyfikowanie każdej formy strachu może wydarzyć się tylko wtedy, kiedy NIE
jesteście wplątani w trzeciowymiarową grę. Jeśli doświadczyliście wszystkiego,
nie jest trudno rozpoznać strach, kiedy jesteście w wysokim stanie świadomości.
Po pierwsze, bezwarunkowa miłość pochodząca z waszej wyższej świadomości w
opozycji do strachu jest czymś oczywistym. Następnie, kiedy doświadczacie
bezwarunkowej miłości, jest to prostym zadaniem uwolnić strach poprzez
bezwarunkowe wybaczenie sobie tego, że się go doświadcza. Niestety, macie tylko kilka "minut"
na to, by stać się świadomymi swojego strachu, skoro strach uwalnia adrenalinę
do waszego organizmu, która obniża waszą świadomość do trzeciowymiarowej.
Kiedy wasza świadomość powraca do
rezonansu waszej trzeciowymiarowej rzeczywistości, jest bardzo trudno
bezwarunkowo kochać siebie bez strachu. Kiedy przebywa się świadomością w
trójwymiarowości jest bardziej prawdopodobne, że osądza się siebie z powodu
obecności strachu i narastającej złości na siebie (opartej na strachu) za
"robienie tego ZNOWU". My, wyższa ekspresja SIEBIE, rozumiemy wasz
dylemat. Kiedy powracacie do zwyczaju bycia trzywymiarowymi, strach i osądzanie
siebie są pierwszymi elementami, które napotykacie. Z powodu tego problemu
chcemy podać wam "rękę" podczas następnego rezonansu waszej podróży.
My, którzy tak naprawdę jesteśmy
WAMI na wyższej częstotliwości rezonansu, obniżamy nasz rezonans, aby spotkać
się z wami w połowie drogi, co wy możecie prawie poczuć, będąc w tym, w czym
żyjecie. Wiemy, że nie możecie odczuć waszej obecności, kiedy jesteście
uwikłani w strach, pracę, konflikty, czas, samotność oraz inne trzeciowymiarowe
doświadczenia. Jednakże w ciągu jednej
sekundy, kiedy wypuścicie siebie z tej pułapki, my damy krok w waszą świadomość.
Może to was ciekawi, w jaki sposób wejdziemy w was. Zatem odpowiemy na to
pytanie. Wejdziemy w was, ponieważ mamy na to wasze przyzwolenie.
Skoro Ziemia jest prawie wolną
planetą, musicie/powinniście dać nam, którzy jesteśmy obecnymi wami, zezwolenie na wejście
bezpośrednio do waszej świadomości w ciągu jednej sekundy, żebyście
zidentyfikowali i uwolnili wszystkie ekspresje strachu. Dlatego też:
Poświęćcie chwilę i dajcie nam przyzwolenie
TERAZ... POCZUJCIE naszą obecność jakbyśmy byli przed wami. Jak nas
postrzegacie?
Jak nas widzicie?
Jak nas słyszycie?
Wyciągnijcie ręce i dotknijcie nas... Pozwólcie, aby wasze aury rozszerzyły się i spotkały z naszymi... Otwórzcie serca dla tego uczucia bezwarunkowej miłości i wielowymiarowego światła... Wlećcie w Przepływ naszej (waszej wyższej) Istoty... kiedy Wchodzimy w WAS...
Jak nas widzicie?
Jak nas słyszycie?
Wyciągnijcie ręce i dotknijcie nas... Pozwólcie, aby wasze aury rozszerzyły się i spotkały z naszymi... Otwórzcie serca dla tego uczucia bezwarunkowej miłości i wielowymiarowego światła... Wlećcie w Przepływ naszej (waszej wyższej) Istoty... kiedy Wchodzimy w WAS...
Tylko strach i jego najlepszy
przyjaciel - brak zaufania do siebie może temu przeszkodzić. Pamiętajcie,
"właściwa droga" to jest ta "Wasza droga". WY jesteście
Ścieżkami do Wzniesienia.
WY jesteście Portalami do swojego
Wzniesienia.
97% DNA teraz włącza się przez
przychodzące światło i miłość wypełnione miniaturowymi tunelami
czasoprzestrzennymi wiodącymi do wielowymiarowego świata, który umyka waszej
świadomej percepcji. W dodatku jest podłączany wasz Wielowymiarowy System
Operacyjny i staje się nadrzędny w stosunku do waszego Trzeciowymiarowego
Systemu Operacyjnego za każdym razem, kiedy Poddajecie się swojej wyższej
częstotliwości SIEBIE. Pamiętajcie, że nie można podłączyć, połączyć lub
posunąć się naprzód w waszym piątowymiarowym JA, od tego są trzeciowymiarowe
działania. Natomiast możecie stosować piątowymiarowe działania akceptacji,
łącząc się z wchodzącą do waszej wyższej ekspresji częstotliwością SIEBIE.
W ten sposób możecie stać się jednością
z uczuciem, rzeczywistością, oczekiwaniem, które wydają się jakże bliskie a
jeszcze odległe. Na szczęście, bliski i odległy to określenia trzeciowymiarowe,
które stają się coraz bardziej nieaktualne. Inne rzeczy również stają się
nieaktualne w waszej rzeczywistości, takie jak zmartwienia, ciemność, strach,
pieniądze, praca, wojny, podatki, ograniczenia i wiele więcej.
Czy UWIERZYCIE, że te trzywymiarowe
doświadczenia opuszczają właśnie waszą rzeczywistość?
Czy możecie zaryzykować WIARĘ w to, że wszystko to, co czujecie wewnątrz wyższych stanów świadomości jest REALNE?
Czy możecie UWIERZYĆ w to, że trzeci wymiar jest iluzją, projekcją holograficzną?
Czy możecie zaryzykować WIARĘ w to, że wszystko to, co czujecie wewnątrz wyższych stanów świadomości jest REALNE?
Czy możecie UWIERZYĆ w to, że trzeci wymiar jest iluzją, projekcją holograficzną?
Czytaliście i większość z was
również słyszała te słowa, wrażenia i obrazy wewnątrz SIEBIE. TERAZ, po to, by
poddać się temu, co widzicie, czego TAK głęboko pragniecie, że jesteście gotowi,
by tego doświadczyć - musicie UWIERZYĆ, że to wszystko jest realne.
Jak mogliście wkroczyć w iluzję?
Odpowiedz na to pytanie jest całkiem prosta, ponieważ jest to podstawa waszej
trzeciowymiarowej rzeczywistości. Od miliardów żywotów dobrowolnie
wypływaliście z wersji swego prawdziwego Wielowymiarowego SIEBIE, aby wejść do
trzeciowymiarowego świata opartego na iluzji czasu, biegunowości, oddzieleniu i
ograniczeniu. Gaja, trzeciowymiarowa wersja Ziemi przechodzi teraz w Swą Wyższą
Ekspresję. Gaja chce, abyście wszyscy do Niej dołączyli, lecz nie może czekać
dłużej na waszą decyzję poddania się. Pole energii kosmicznej wystarczające, by
'poszła do Swego Domu", jest TUTAJ WŁAŚNIE TERAZ.
Czujecie naleganie i powinniście stać
się, lecz może nie jesteście pewni co do tego, kim/czym się staniecie. Dlatego
też musicie poddać się temu, co jest nieznane waszej trzeciowymiarowej Jaźni,
lecz dobrze znane waszej JAŹNI Wielowymiarowej. Wasza wyższa ekspresja SIEBIE
zalogowała się tutaj i do milionów rzeczywistości, i ma wiele doświadczeń
wzniesienia. Dlatego też nie musicie się niczego uczyć. Potrzebujecie jedynie
połączyć się ze swoim Wielowymiarowym Systemem Operacyjnym, abyście mogli
przypomnieć sobie swoją JAŹN TERAZ!
(Po napisaniu tego tekstu oglądałam
Star Trek - Deep Space Nine, przez co nie spałam ostatniej nocy. Film mówił o
wyobraźni i o tym, jak rzeczy wyobrażone stają się prawdą. Oni przestraszyli
się eksperymentu, najpierw trochę, potem bardziej, a w końcu bali się o to, że
zostanie zniszczony cały gwiazdozbiór. Problem był w tym, że nie wiedzieli, że
coś sobie wyobrażają. W końcu Komandor uzmysłowił to sobie i powiedział każdemu
z nich, aby wyobraził sobie, że wszystko podczas ich pracy (wyobraźni) powraca
do normalnego stanu. W końcowej scenie jeden z ludzi, których oni sobie
wyobrażali, okazał się bardzo zaawansowaną istotą, która faktycznie była
eksplorującą ludzką mocą wyobraźni. Okazało się, że Komandor wyobraził sobie
wszystko. A kto jest Komandorem twojej wyobraźni?
Tłumaczenie: Anna Bogusz-Dobrowolska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz