To my, ludzie, jesteśmy twórcami. Człowiek jako inkarnacja Stwórczej Doświadczającej Boskości stworzył i stwarza wielość wszechświatów. Jest Twórcą rzeczywistości, która może być interpretowana za pośrednictwem liczb stanowiących przejawiony kod struktury wszystkiego, co istnieje.
Często zdarza się tak, że partnerzy lub pary małżeńskie zwracają się do numerologa bądź astrologa o zrobienie analizy porównawczej ich związku. Z reguły stoją za tym problemy w komunikacji a bywa, że związek jest bardzo toksyczny i wówczas osoba zwracająca się z prośbą o jego analizę jest tą, która zaczyna zbliżać się do rozstrzygających decyzji i chce wykorzystać otrzymane informacje w celu uzdrowienia bądź zakończenia związku.
W takich przypadkach obie strony (mąż/ żona, jak i osoba przygotowująca analizę) powinny wykazać się ekstremalną odpowiedzialnością. W końcu chodzi o dokonanie zasadniczych zmian w życiu wielu Istot, co niesie z sobą nieprzewidywalne często konsekwencje, o ile decyzją kierują emocje (szczególnie te „złe”), lekkomyślność czy egoizm wraz z różnymi jego odcieniami.
Nic nie dzieje się bez przyczyny, to już slogan, a dotyczy to również naszych związków. Wbrew temu, co możemy myśleć, w przeważającej części nie ma związków przypadkowych, ponieważ Wszechświat funkcjonuje z nienaganną precyzją, chociaż w naszych oczach, z naszej ziemskiej perspektywy może się wydawać, że jest inaczej..
Jednym z elementów precyzyjnie zarządzających naszym rozwojem jest istniejący w świecie astralnym system nadzorowania karmy dusz ludzkich przy pomocy istot zwanych strażnikami karmy. Ich zadaniem jest opieka nad rozwojem każdego ducha, sprawowana w ścisłej współpracy z mentorami – opiekunami i przewodnikami ducha. Nie ma takich czynów i doświadczeń, które przepadłyby, bowiem Kronika Akaszy jako super-komputer Matrixa rejestruje najmniejsze drgnięcie skrzydełek motyla a co dopiero – cios pięści, nienawistne spojrzenie, życzenie komuś śmierci. Ponieważ zasadą nadrzędną Wszechświata jest rozwój, istotne jest każde doświadczenie, niezależnie od jego wartości etycznej jako wzbogacające wewnętrzne zasoby ducha na poziomie wszystkich wcieleń, które wbrew ziemskiej chronologii czasu linearnego odbywają się jednocześnie. Każdy czyn, każde słowo, każda intencja wywołuje zachwianie równowagi pomiędzy dwoma biegunami naszego dualistycznego świata. Wszechświat reaguje na to zakłócenie jak pająk na drgnięcie pajęczyny, na której usiadła mucha. (Chociaż to skojarzenie ma pejoratywny oddźwięk, powiedzmy: jak kamerton!).Reaguje i reguluje: Obdarowałeś – jesteś obdarowany. Pobiłeś kogoś – doznasz brutalnej przemocy itd. Tworzenie karmy i eliminowanie jej oraz jej skutków w przebiegu wcielenia na Ziemi to jedna sprawa. Drugą są tzw. lekcje – doświadczenia, które nie muszą mieć związku z karmą. Np. dusza chce się dowiedzieć jak to jest być kobietą w krajach islamu. Ktoś inny chce zdobyć szlify generalskie duszy, doznając tortur lub ciężkiej choroby. Cierpienie fizyczne jest bardzo cenne dla rozwoju duszy… Jeszcze ktoś inny pragnie odpocząć po trudach poprzedniego wcielenia, tarzając się w zbytku jako sybaryta i miliarder w jednym z państewek Beneluxu. Bity pragnie zostać bijącym, tyran – poniżonym, poniżony – tyranem, a wszystko to jest Drogą do zdobywania wiedzy – o sobie jako istocie duchowej przebywającej w trójwymiarowej rzeczywistości oraz o innych duszach, towarzyszącym nam we wcieleniach jako nasi mężowie, żony, partnerzy, rodzice i dzieci odgrywający przeróżne role, często na przemian – dobrego i złego gliny. Dlaczego? Bo tak się umówiliśmy z nimi, układając z pomocą naszych mentorów oraz zaprzyjaźnionych z nami dusz indywidualny plan i scenariusz ramowy naszego wcielenia, który zawiera trzy podstawowe punkty: 1) Upragnione doświadczenia o znaczeniu edukacyjnym; 2) Spłaty długów karmicznych; 3) Lekcje wynikające ze spłaty karmy. Dlatego:
Nikt, absolutnie nikt nie znalazł się w naszym życiu przez pomyłkę czy przypadkiem.
Nie mów więc: Źle wybrałam! Źle trafiłem! Tak miało być, bo tak się umówiliście: jakie tematy przepracujecie, która część zobowiązań karmicznych zostanie spłacona przy waszej wzajemnie sobie okazywanej pomocy. Jeśli byłaś brutalnym macho, twój przyjaciel zapewni ci przeżycie doznań, jakie ma kobieta upokarzana w związku, jeśli zaś porzuciłaś swoje dziecko, możesz w jednym z wcieleń zostać takim dzieckiem. Tutaj nasuwa się pytanie: A co z wolną wolą? To prawda, że plan wcielenia determinuje nasze poczynania, charakter i wszelkie jego komponenty, jednakże żyjemy we Wszechświecie wolnej woli i osoba rozwinięta duchowo i świadoma potrafi przeprowadzić upragnioną przez siebie zmianę w już ustalonym paradygmacie swojego życia. Wolno nam odejść od ustalonego wzorca, a jak bardzo odeszliśmy i jakie to stworzyło konsekwencje, dowiadujemy się już po drugiej stronie.
Kiedy kontaktuje się ze mną osoba mająca problemy w związku, najpierw usiłuję wyjaśnić jej/jemu, jak działa ten mechanizm opisany powyżej, a następnie badam, czy związek jest karmiczyn lub czy jest sprawą umowy pomiędzy duszami.
Analiza numerologiczna i Droga Życia to nic innego jak rozpisany na liczby i litery plan obecnego wcielenia, więc trzeba bardzo uważnie sprawdzić najpierw naturę związku, a następnie przebadać możliwości uzdrowienia go (poprzez zestawianie obszarów, w których partnerzy znajdą porozumienie oraz tych, gdzie wymagana jest wzmożona praca nad sobą w kontekście porozumienia się z tą drugą stroną. Jeśli związek powstał na mocy umowy dusz, sprawa jest dużo łatwiejsza, ponieważ obie osoby zwykle czują, że wygasła temperatura związku, zaniknęły płaszczyzny porozumienia, zniknął z oczu wspólny cel, wspólne zainteresowania i sprawy, które łączą.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja, gdy związek jest karmiczny, wówczas nawet pomimo ogromnego cierpienia jednej lub obu stron nie wolno rozrywać go na siłę, ponieważ zadania karmiczne powinny być wypełnione, skoro tak dusze zdecydowały. Trzeba więc najpierw zrobić wszystko, powiedzieć wszystko, co jest potrzebne, aby zrównoważyć wspólną karmę (oczywiście – najpierw trzeba ją zidentyfikować). Z reguły partnerzy wyczuwają, kiedy wolno im odejść, jeżeli zaś robią to w afekcie, na zasadzie ucieczki z pożaru, może być tak, że mechanizmy Wszechświata przywiodą daną osobę ponownie do niedokończonej pracy. Są to wszystkie te związki, które rozpadają się, z powrotem scalają, ponownie się rozpadają, a wszystko to przy udziale ogromnych emocji.
Zastanawiasz się właśnie, czy nadszedł czas na to byś ruszył/a w drogę do nowego życia? Chcesz wiedzieć?
Wypróbuj tę medytację. Może być tak, że dowiesz się więcej niż oczekujesz, a poza tym możesz przy jej pomocy rozluźnić te więzy, które właśnie są gotowe do opadnięcia. Podczas tej medytacji rozmawiasz jako dusza – z duszą partnera bądź partnerki, a wówczas macie zupełnie inny poziom wiedzy na temat siebie samych, waszych powiązań oraz wspólnego przeznaczenia.
JAM JEST WOLNOŚCIĄ, KTÓRĄ PRZYWRACAM TOBIE I SOBIE!
Nasze więzy rodzinne sięgają daleko poza granice tego życia. Schodzimy do ziemskiej egzystencji z czwartego wymiaru, czyli Nirwany, by znaleźć się w grupach rodzinnych, społecznych, by zaistnieć wzajemnie w swoim życiu dla przeżywania doświadczeń i zdobywania płynącej z nich nauki. Znamy się od eonów, zamieniamy się rolami, odgrywając po raz n-ty różnorodne spektakle życia. Czasem są to tragedie, czasem komedie, a bywa i tak, że zdarzy się czasem jakiś wodewil dla chwil odetchnienia.
Nasze związki rodzinne stanowią jedno z największych wyzwań naszych inkarnacji. To, że są one szkołą życia, jest oczywiste. To właśnie rodzina (lub jej brak) wyznacza kurs naszego życia a wśród członków naszej ziemskiej rodziny otrzymujemy pierwszą sposobność, by wyrównywać wzajemnie nasze długi karmiczne, obdarzać się miłością, wiedzą, energią, siłą, a także - rozwiązywać umowy i związki, które już dłużej nie służą naszemu rozwojowi.
Wszyscy znamy z własnego doświadczenia „toksyczne związki”. Można by długo wyliczać, na czym polega ich szkodliwość dla naszych dusz, ale nie o to chodzi.
W czasach Transformacji proces oczyszczenia przebiega na wszystkich poziomach: fizycznym, psychicznym i duchowym.
Oczyszczamy nasze ciała z toksyn i złogów oraz chorób, psychikę z traumatycznych wspomnień, urazów i nałogów, co wywiera dobroczynny wpływ na wszystkie nasze ciała subtelne.
Bardzo często jest jednak tak, że nadal pozostają pewne problemy nierozwiązane: związki, w których tkwimy, chociaż istnieją one tylko formalnie, a które są udręką dla obu stron - cierpieniem tym większym, że są one kopią wzorca, który podąża za nami już od dzieciństwa.
Żona, która wyszła „za swojego ojca”, czyli ciągnie za sobą w swoim własnym związku los swojej udręczonej przez niego matki.
Mąż, który ożenił się, jak mniemał, z posłuszną wielbicielką swojej matki i na wszelkie sposoby demonstruje jej swoje niezadowolenie z tego, że tak nie jest.
Małżonkowie połączeni już tylko mieszkaniem i wspólnie pobranym kredytem.
I częsty wariant: trzydziestoletni syn na garnuszku mamy i taty, niezdolny do podjęcia życia dojrzałego mężczyzny.
Te oraz podobne przykłady to pułapki energetyczne i jeśli się z nich nie wyzwolimy, nie zaznamy radości, która płynie z samodzielnego życia, swobodnie podejmowanych decyzji, odpowiedzialności za siebie i prawa wyboru – słowem: wolności!
Oto medytacja, która pomoże nam uzdrowić lub rozwiązać związki, które nam już nie służą:
JAM JEST WOLNOŚCIĄ, KTÓRĄ PRZYWRACAM TOBIE I SOBIE !
Zrelaksuj ciało i umysł na ulubiony przez Ciebie sposób.
(Możesz poprosić swojego Anioła Opiekuńczego lub Wyższą Jaźń albo Opiekuna Duchowego, aby Ci asystowali.)
Jesteś na brzegu morza. Woda jest spokojna, a dzień słoneczny, ciepły i pogodny. Stoisz na żółtym piasku plaży i patrzysz na fale spokojnie obmywające brzeg.
Odwracasz się bokiem do morza i idziesz przed siebie w dal. Prosisz w myśli, by towarzyszyła Ci osoba, w związku z którą doznajesz cierpienia, a przypuszczasz, że z nią jest podobnie. Po kilku chwilach możesz poczuć przy sobie obecność tej osoby. Może to być żona/mąż, ojciec/matka, syn/córka, ktoś z dalszej rodziny, ktoś z nieformalnego, przedłużającego się związku.
Kiedy wiesz już, z kim rozmawiasz, zwróć się do tej osoby:
Witaj, cieszę się, że Cię widzę. Dzisiejszy dzień może być dla nas dniem uwolnienia i radości. Oboje możemy dzisiaj odzyskać swoją wolność i rozwiązać węzły, które nas połączyły. Przywołałem/am Cię po to, by podziękować Ci za Twój udział w moim życiu. Jestem Ci bardzo wdzięczny/a za wszystkie lekcje, jakie od Ciebie otrzymałem/am, chociaż były one dla mnie (bardzo) trudne.
Dzisiaj, kiedy wiem, że Ty jesteś innym Mną, przebaczam Ci wszystko, co mnie raniło w Twoim postępowaniu wobec mnie.
Przebaczam sobie swój żal, złość i chęć odwetu. Proszę Cie o przebaczenie mi wszystkich cierpień, jakie Ci zadałem.
Dziękuje Ci i kocham Cię.
A teraz mówię do Ciebie:
Jeśli jest to zgodne z Wyższymi Prawami Wszechświata,
odejdź teraz ku swemu Dobru.
JAM JEST WOLNOŚCIĄ, KTÓRĄ PRZYWRACAM TOBIE I SOBIE!
Zobacz, jak ta osoba uśmiecha się na pożegnanie, odwraca się i odchodzi w dal.
Jeśli chcesz, możesz przywoływać następne osoby.
(Jeśli medytacja jest dobrze przeprowadzona i wasza umowa karmiczna ma prawo wygasnąć – w Twoim życiu powinny zajść w pokojowy sposób zmiany, których pragniesz.)
Pamiętajmy o tym, że w okresie przchodzenia do wyższego wymiaru nasze intencje i życzenia mają większą moc spełnienia się. Z tego powodu rytuał ten należy wykonywać po GŁĘBOKIM NAMYŚLE, ZE SKUPIENIEM NA CZAKRZE SERCA i refleksją, czy rzeczywiście uzasadnione jest nasze pragnienie rozwiązania związku/związków. Wykonujmy go w duchu Miłości i zrozumienia.
Jeśli zaś mamy trudności (obiekcje) co do słuszności naszej decyzji zakończenia związku, zawsze możemy zwrócić się o pomoc do Niebiańskich Pomocników, deklarując swoją gotowość na przyjęcie najlepszego z możliwych rozwiązań, jakie ma dla nas Wszechświat.
Wówczas pomocna jest afirmacja: Jam jest zmianą, której pragnę.
Jak wygląda negatywna Ósemka?
Fryderyk Nietzsche
POROZMAWIAJMY O LICZBACH – 6
Anna Małgorzata Bogusz
Zdjęcia: J. P. Bogusz
Jak pożyczyć 300 zł od przedstawicieli poszczególnych wibracji numerologicznych, czyli
SPÓŹNIONA NOTATKA Z WYKŁADU MOJEJ MISTRZYNI NUMEROLOGII
Moja Mistrzyni, pani Helena Wilda-Kowalska miała (i mniemam, że jest tak nadal) duże poczucie humoru, a ponadto jako profesjonalna aktorka czyniła ze swoich wykładów prawdziwe perełki.
Pamiętam, jak pod koniec kursu, kiedy miałyśmy już pojęcie o cechach charakteru, jakie reprezentuje każda z cyklu dziewięciu liczb, pani Helena zaczęła żartobliwą dygresję jakby dla zilustrowania uzyskanej przez nas wiedzy. Pomijając humorystyczne walory tego przekazu, było to zwięzłe, bogate w treść i zapadające w pamięć resume znacznej części tego obszernego materiału.
Spróbuję przytoczyć słowa pani Heleny, chociaż z pewnością nie zrobię tego dokładnie, w końcu było to w roku 1993, a poza tym, ja zrobię to, posługując się jedynie opisem, a nie błyskotliwymi dialogami, którymi uraczyła nas Pani Helena!
JAK POŻYCZYĆ 300 ZŁ OD PRZEDSTAWICIELI POSZCZEGÓLNYCH WIBRACJI NUMEROLOGICZNYCH?
Uwaga! Zanim niektórzy z PT Czytelników zaczną wołać w duchu: „Toż to manipulacja!”, spieszę zapewnić, że nie zamierzam przedstawić instrukcji dla spryciarzy. Opisane tu sposoby reakcji obu stron, zarówno pożyczającego, jak i „pożyczacza” na ogół pojawiają się w naszym życiu samoistnie, bez wyrachowania. Tak po prostu działa wibracja energetyczna poszczególnych liczb, że nie zdając sobie z tego sprawy, dostrajamy swój rezonans do rezonansu osoby, z którą się kontaktujemy.
I jeszcze jedno: w opisanych sytuacjach posłużono się przykładami „pozytywnych” i "wzorcowych" aspektów poszczególnych „typów numerologicznych”.
Sytuacja: przykładowa emerytka/emeryt na 10 dni przed emeryturą ma dziurę budżetową i formalnie nie ma co do garnka włożyć.
JEDYNKA: Do JEDYNKI raczej nie ”wybieramy się”, lecz wpadamy w przelocie i wyraźnie podekscytowani. Oczywiście, przepraszamy za najazd, ale tłumaczymy krótko, że wydarzyło się w naszym życiu coś nowego i w związku z tym postanowiliśmy podzielić się nowiną. JEDYNKA, sama zajęta ciągle czymś nowym, chętnie wysłucha nowiny, możemy też dopowiedzieć jej kilka nowości z życia towarzyskiego, społecznego, politycznego, rzucić parę zdań świadczących o tym, że tak w ogóle, to jesteśmy „do przodu”, tylko właśnie teraz, chwilowo, brak tych 300 zł hamuje nas w naszych zapędach! Otrzymanie pożyczki nastąpi niemal automatycznie, ponieważ JEDYNKA zrozumie to, że w naszych energicznych działaniach chwilowo mogło nam zabraknąć jakiejś kwoty.
DWÓJKA: w przeciwieństwie do JEDYNKI, z dwójką trzeba się umówić – zrobić to trzeba taktownie, grzecznie, mile, podsunąć jej jakiś termin, który ona prawdopodobnie zaakceptuje, chociaż będzie nieufna, więc trzeba będzie uprzedzić ją, że jest to drobna sprawa dla niej, a dla nas bardzo ważna.
Przychodzimy punktualnie, witamy się ciepło, mówimy cichym i łagodnym głosem. Zapewniamy Dwójeczkę o swoim szacunku, uznaniu i sympatii dla niej. DWÓJKA bardzo potrzebuje akceptacji, więc zadbajmy o jej komfort. Dobrze by było przynieść jej jakiś drobiażdżek.
Opowiadamy o swojej mizernej sytuacji finansowej, o lęku przed przeżyciem najbliższych dni o chlebie i wodzie, z niezapłaconymi rachunkami. Prośba o pożyczkę musi być „opatulona” zapewnieniami, że doceniamy zrozumienie DWÓJKI dla ludzi i jej współczucie. Konieczne jest także zapewnienie, że pieniądze oddamy w terminie.
TRÓJKA: Z TRÓJKĄ najlepiej byłoby umówić się w jakimś lokalu, ale przecież nas na to nie stać! Ponieważ jest ona osobą otwartą na nieprzewidziane sytuacje, „wpadamy”, opowiadamy parę ploteczek z naszego wspólnego kręgu towarzyskiego. Jest wesoło, radośnie. Słowa podziwu dla TRÓJKI same wychodzą nam z ust. TRÓJKA lubi mówić, dużo i barwnie, słuchamy jej więc z przyjemnością i bez obłudy podkreślamy, jak bardzo cenimy ją za to, że jest dobrym kolegą, przyjacielem, kompanem itd. W tej atmosferze prośba o pożyczkę przychodzi nam lekko, a jeżeli TRÓJKA nie jest akurat spłukana, co niestety, często się jej zdarza, chętnie nam pożyczy. Wypadałoby też, przy oddawaniu pożyczonej kwoty, gdzieś się z nią umówić, nawet w większym gronie. A przynajmniej trzeba taką chęć zadeklarować.
CZWÓRKA: To już twardy zawodnik, którego dewizą jest organizacja, porządek, solidność i uczciwość. Może nie zrozumieć tego, że komuś tak zwyczajnie zabrakło pieniędzy, bo przecież można było to przewidzieć. Zrozumie potrzebę pożyczki tylko w tym przypadku, gdy stanie się coś absolutnie nieprzewidzianego, wręcz nieprzewidywalnego! Więc jeżeli coś takiego się nie stało, a kłamać CZWÓRCE nie możemy (o ile w ogóle!), to zrezygnujmy. Natomiast jeśli spełniamy powyższy warunek, powinniśmy najpierw się umówić, bardzo precyzyjnie i przyjść punktualnie. Ubiór schludny, postawa godna. CZWÓRKA jest konkretna, więc bez wstępu, w krótkich, logicznych słowach opisujemy sytuację. Podkreślamy przy tym, że jesteśmy osobą oszczędną i przewidującą, ale... Podajemy wysokość kwoty i zapewniamy o tym, że oddamy ją natychmiast po otrzymaniu swoich środków: data, pora dnia. CZWÓRKA prawdopodobnie udzieli nam tej pożyczki, zapisze kwotę i datę zwrotu w swoim kalendarzu, ale spróbujmy nie oddać pieniędzy w terminie! Już nigdy nam nie uwierzy, a i opinię zepsuje!
PIĄTKA: Nawet, jeśli się umówimy, zapomni o tym, ale umówić się trzeba, ponieważ po przybyciu na miejsce możemy zastać ją w płaszczu, wychodzącą, więc zatrzyma ją zdanie: „Umówiliśmy się na dzisiaj...!’ Tak właściwie, jeśli akurat nie zirytuje jej (na krótko) nasze wejście, dajmy jej pogadać. O wszystkim, PIĄTKA lubi różnorodność, plotki, nowiny, kocha wszystko, co tajemnicze, niezwykłe. Gada, pali papierosa za papierosem (Jeśli pali). Prośbę o pożyczkę wplatamy od niechcenia w rozmowę, a ona, jeśli ma przy sobie tę kwotę, to nie przerywając rozmowy, wyjmie pieniądze i poda nam, nawet nie bardzo słuchając naszych zapewnień, że je oddamy i kiedy. Dla niej ważna jest w tej chwili ta ciekawa rozmowa, Pamiętajmy, by nie uciekać od razu ze zdobyczą, rozmawiać dalej, to ona ma się połapać, że już czas się pożegnać.
SZÓSTKA: Koniecznie trzeba się umówić. Będzie chciała zawczasu poznać temat rozmowy, więc trzeba zapowiedzieć, że potrzebujemy jej pomocy. Przychodzimy punktualnie, ubiór schludny, czyściutki, zadbane, czyste ręce. Zauważamy estetykę wnętrza, SZÓSTKA chętnie nam pokaże nowe nabytki, które upiększają jej dom czy gabinet. Ma zmysł estetyczny, więc nasze pochwały nie będą wymuszone. Rozmawiamy na następujące tematy: sprawy rodzinne i domowe, szkoła, oświata, wychowanie, działania społeczne, opieka społeczna itd. Takie tematy lub im podobne same wypływają przy rozmowie z SZÓSTKĄ. Zanim przystąpimy do prośby o pożyczkę, powinniśmy poczekać, aż sama nawiąże do tematu, który zapowiedzieliśmy. Prawdopodobnie domyśla się, o co chodzi, więc bez owijania w bawełnę prosimy o pomoc. Dobrze będzie wyjaśnić, dlaczego do tego doszło, ale SZÓSTKA z pewnością nawiąże do nieprawidłowej polityki państwa wobec emerytów i rencistów i wykaże się zrozumieniem dla naszej sytuacji. Oddajemy pożyczkę w terminie, inaczej już nie pożyczy! Ma swoje zasady!
SIÓDEMKA: Siódemka bardzo obawia się niedostatku, do tego stopnia, że wolałaby się nie stykać z czyjąś biedą. Jest natomiast dobrym i mądrym doradcą w trudnych sprawach życiowych, więc możemy, umawiając się na spotkanie od razu zasygnalizować, że chcemy zasięgnąć jej rady w trudnej dla nas kwestii, ponieważ doceniamy jej rozsądek i mądrość. W takiej sytuacji obie strony mają komfort – Siódemka czuje się pewnie – osadzona w swojej roli, a my mamy okazję dowiedzieć się, co możemy zrobić, by nie brakowało nam co miesiąc tych cholernych 300 zł! Do tematu przystępujemy delikatnie, raczej po zachęcie ze strony Siódemki. Mówimy o naszej potrzebie, ale prośbę o pożyczkę zostawiamy na później. Siódemka wypyta nas, jak doszło do tej sytuacji, że brakuje nam pieniędzy. Zbada wszelkie szczegóły, zadając liczne pytania. Trzeba otwarcie docenić jej dociekliwość i rozsądek, a także mądre rady, których nam udzieli (i to mogą być bardzo dobre rady!. Trzeba pamietać o tym, by wygłosić jedno zdanie: No widzisz, gdybym od razu przyszedł/przyszła do ciebie, nie byłoby tej sytuacji itp. Wtedy też można spytać delikatnie, czy mogłaby tylko tym razem udzielić nam pożyczki. Być może, pożyczy!
ÓSEMKA: To trudny zawodnik – spec od robienia pieniędzy posiadający dyscyplinę w sprawach finansowych, grosza nie zmarnuje, inwestuje co może. Pożyczyć może, ale wspólnikowi w interesach, koledze po fachu, komuś, kto żyje takim życiem jak on.
Czeka nas bardzo trudna przeprawa, ponieważ musimy wykazać się talentem aktorskim, żelaznymi nerwami i odwagą.
Wpadamy – umówieni, przejrzawszy uprzednio bieżące indeksy giełdowe. (Nie mamy o giełdzie zielonego pojęcia, ale ta chociażby szczątkowa wiedza może się przydać!) Rozmawiamy, oczywiście, o finansach, o sytuacjach w firmach branży, w której działa Ósemka, potem entuzjastycznie opowiadamy, że mamy na oku wspaniały interes. Absolutnie bezpieczny! Między jednym łykiem kawy a drugim dzielimy się tym entuzjazmem, roztaczamy perspektywy rozwoju naszego pomysłu. Ósemka na pewno się tym zainteresuje i podzieli nasz entuzjazm. Wtedy pada prośba wyrażona w tym stylu: „Tylko wiesz co? Jeśli to ma wypalić, muszę już jutro przelać środki, a chwilowo większość ich jest zamrożona i zabrakło mi jakichś 10 000 zł. (A kłamczuch/kłamczucha!) Ósemki to nie zaskoczy. Jeśli ma wolne środki, pożyczy, pytając oczywiście o termin zwrotu. Co robimy? Bierzemy te 10 000 do torby, wracamy do domu rozglądając się trwożliwie na wszystkie strony, pocimy się jak ruda mysz pod miotłą. W domu wyjmujemy banknoty, odliczamy 300 zł, a pozostałe pieniądze chowamy w najtajniejszym miejscu swojego mieszkania. Przez te 10 dni do wypłaty emerytury/renty źle śpimy, mało wychodzimy z domu, drzwi ryglujemy starannie i jesteśmy w stanie alertu. Przychodzi emerytura, wyjmujemy plik banknotów, dokładamy brakujące 300 zł, trochę przemieszamy banknoty, żeby nie wyglądały „znajomo” i z zachowaniem wszelkich środków ostrożności pędzimy do naszego dobroczyńcy. Ten już od progu pyta: Jak tam, udał ci się ten interes? Oczywiście, odpowiadamy twierdząco, gorąco dziękując za umożliwienie nam przedsięwzięcia. Ósemka będzie zadowolona i prawdopodobnie w przyszłości chętnie nam jeszcze pożyczy.
DZIEWIĄTKA: Umawiając się na spotkanie z Dziewiątką, możemy zasygnalizować potrzebę pomocy, w końcu ona jest od właśnie tego! Rozmawiamy na tematy „szerokie”, Dziewiątka woli nie wchodzić w szczegóły, raczej generalizuje i podsumowuje. Jest świetnym obserwatorem i doskonałym psychologiem, obdarzonym darem przenikania do wnętrza człowieka. Jeśli będziemy szczerzy, szlachetni (ale naprawdę!), nakierowani na zrobienie czegoś dobrego dla ogółu, nie dość, że chętnie nam pożyczy, ale jeszcze uzna, że pożyczenie pieniędzy jest dla niej wspaniałą inwestycją! Tylko nie nadużywajmy tej jej szczodrobliwości!
A TU BĘDZIE MOJA „WŁASNA” WARIACJA:
JEDENASTKA: Szkoda czasu, nie pożyczy, natomiast da nam radę, byśmy zwrócili się do właściwej instytucji po pomoc. Będzie życzliwa i nawet współczująca, ale ta empatia nie sięgnie do jej kieszeni.
DWUDZIESTKA DWÓJKA: Przejrzy nas na wylot, będzie miła, ale konkretna i stanowcza. Powie nam, co możemy zrobić, by lepiej rządzić się tym, co mamy, może wskazać możliwości dorobienia sobie, lub nawet skontaktować nas z konkretną osobą, ale to wszystko.
TRZYDZIESTKA TRÓJKA: Wysłucha uważnie, okaże współczucie, pouczy, co i jak zrobić, by uzyskać wsparcie. Podzieli się dobrą radą.
CZTERDZIESTKA CZWÓRKA: Człowiek o tak wysokiej wibracji nie wydaje się osobą, od której moglibyśmy cokolwiek pożyczyć! On nie jest od tego!
11:
Cd. Numerologia partnerska – A jeśli związek jest zbyt trudny…
Często zdarza się tak, że partnerzy lub pary małżeńskie zwracają się do numerologa bądź astrologa o zrobienie analizy porównawczej ich związku. Z reguły stoją za tym problemy w komunikacji a bywa, że związek jest bardzo toksyczny i wówczas osoba zwracająca się z prośbą o jego analizę jest tą, która zaczyna zbliżać się do rozstrzygających decyzji i chce wykorzystać otrzymane informacje w celu uzdrowienia bądź zakończenia związku.
W takich przypadkach obie strony (mąż/ żona, jak i osoba przygotowująca analizę) powinny wykazać się ekstremalną odpowiedzialnością. W końcu chodzi o dokonanie zasadniczych zmian w życiu wielu Istot, co niesie z sobą nieprzewidywalne często konsekwencje, o ile decyzją kierują emocje (szczególnie te „złe”), lekkomyślność czy egoizm wraz z różnymi jego odcieniami.
Nic nie dzieje się bez przyczyny, to już slogan, a dotyczy to również naszych związków. Wbrew temu, co możemy myśleć, w przeważającej części nie ma związków przypadkowych, ponieważ Wszechświat funkcjonuje z nienaganną precyzją, chociaż w naszych oczach, z naszej ziemskiej perspektywy może się wydawać, że jest inaczej..
Jednym z elementów precyzyjnie zarządzających naszym rozwojem jest istniejący w świecie astralnym system nadzorowania karmy dusz ludzkich przy pomocy istot zwanych strażnikami karmy. Ich zadaniem jest opieka nad rozwojem każdego ducha, sprawowana w ścisłej współpracy z mentorami – opiekunami i przewodnikami ducha. Nie ma takich czynów i doświadczeń, które przepadłyby, bowiem Kronika Akaszy jako super-komputer Matrixa rejestruje najmniejsze drgnięcie skrzydełek motyla a co dopiero – cios pięści, nienawistne spojrzenie, życzenie komuś śmierci. Ponieważ zasadą nadrzędną Wszechświata jest rozwój, istotne jest każde doświadczenie, niezależnie od jego wartości etycznej jako wzbogacające wewnętrzne zasoby ducha na poziomie wszystkich wcieleń, które wbrew ziemskiej chronologii czasu linearnego odbywają się jednocześnie. Każdy czyn, każde słowo, każda intencja wywołuje zachwianie równowagi pomiędzy dwoma biegunami naszego dualistycznego świata. Wszechświat reaguje na to zakłócenie jak pająk na drgnięcie pajęczyny, na której usiadła mucha. (Chociaż to skojarzenie ma pejoratywny oddźwięk, powiedzmy: jak kamerton!).Reaguje i reguluje: Obdarowałeś – jesteś obdarowany. Pobiłeś kogoś – doznasz brutalnej przemocy itd. Tworzenie karmy i eliminowanie jej oraz jej skutków w przebiegu wcielenia na Ziemi to jedna sprawa. Drugą są tzw. lekcje – doświadczenia, które nie muszą mieć związku z karmą. Np. dusza chce się dowiedzieć jak to jest być kobietą w krajach islamu. Ktoś inny chce zdobyć szlify generalskie duszy, doznając tortur lub ciężkiej choroby. Cierpienie fizyczne jest bardzo cenne dla rozwoju duszy… Jeszcze ktoś inny pragnie odpocząć po trudach poprzedniego wcielenia, tarzając się w zbytku jako sybaryta i miliarder w jednym z państewek Beneluxu. Bity pragnie zostać bijącym, tyran – poniżonym, poniżony – tyranem, a wszystko to jest Drogą do zdobywania wiedzy – o sobie jako istocie duchowej przebywającej w trójwymiarowej rzeczywistości oraz o innych duszach, towarzyszącym nam we wcieleniach jako nasi mężowie, żony, partnerzy, rodzice i dzieci odgrywający przeróżne role, często na przemian – dobrego i złego gliny. Dlaczego? Bo tak się umówiliśmy z nimi, układając z pomocą naszych mentorów oraz zaprzyjaźnionych z nami dusz indywidualny plan i scenariusz ramowy naszego wcielenia, który zawiera trzy podstawowe punkty: 1) Upragnione doświadczenia o znaczeniu edukacyjnym; 2) Spłaty długów karmicznych; 3) Lekcje wynikające ze spłaty karmy. Dlatego:
Nie ma błędu, nie ma winy! Jest tylko Droga.
Droga i Doświadczenie.
To, co nazywasz błędem i winą,
Jest starannie zaaranżowaną lekcją,
A jeśli jej nie zrozumiesz, jeśli jej nie zaliczysz,
Wyrozumiały Nauczyciel da Ci możność poprawki.
Aż osiągniesz doskonałość, na swoją miarę...
Mówisz, że błąd zrodził cierpienie?
Że Wina pali jak ogień?
Przyjmij cierpienie jako swój drogowskaz,
Wiodący Cię do Wrót Zrozumienia.
Zrozumienie otwiera się szeroko,
Na Akceptację, która wita w progu
I wiedzie w Radości do Pani domu,
Którą jest MIŁOŚĆ...
Nikt, absolutnie nikt nie znalazł się w naszym życiu przez pomyłkę czy przypadkiem.
Nie mów więc: Źle wybrałam! Źle trafiłem! Tak miało być, bo tak się umówiliście: jakie tematy przepracujecie, która część zobowiązań karmicznych zostanie spłacona przy waszej wzajemnie sobie okazywanej pomocy. Jeśli byłaś brutalnym macho, twój przyjaciel zapewni ci przeżycie doznań, jakie ma kobieta upokarzana w związku, jeśli zaś porzuciłaś swoje dziecko, możesz w jednym z wcieleń zostać takim dzieckiem. Tutaj nasuwa się pytanie: A co z wolną wolą? To prawda, że plan wcielenia determinuje nasze poczynania, charakter i wszelkie jego komponenty, jednakże żyjemy we Wszechświecie wolnej woli i osoba rozwinięta duchowo i świadoma potrafi przeprowadzić upragnioną przez siebie zmianę w już ustalonym paradygmacie swojego życia. Wolno nam odejść od ustalonego wzorca, a jak bardzo odeszliśmy i jakie to stworzyło konsekwencje, dowiadujemy się już po drugiej stronie.
Kiedy kontaktuje się ze mną osoba mająca problemy w związku, najpierw usiłuję wyjaśnić jej/jemu, jak działa ten mechanizm opisany powyżej, a następnie badam, czy związek jest karmiczyn lub czy jest sprawą umowy pomiędzy duszami.
Analiza numerologiczna i Droga Życia to nic innego jak rozpisany na liczby i litery plan obecnego wcielenia, więc trzeba bardzo uważnie sprawdzić najpierw naturę związku, a następnie przebadać możliwości uzdrowienia go (poprzez zestawianie obszarów, w których partnerzy znajdą porozumienie oraz tych, gdzie wymagana jest wzmożona praca nad sobą w kontekście porozumienia się z tą drugą stroną. Jeśli związek powstał na mocy umowy dusz, sprawa jest dużo łatwiejsza, ponieważ obie osoby zwykle czują, że wygasła temperatura związku, zaniknęły płaszczyzny porozumienia, zniknął z oczu wspólny cel, wspólne zainteresowania i sprawy, które łączą.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja, gdy związek jest karmiczny, wówczas nawet pomimo ogromnego cierpienia jednej lub obu stron nie wolno rozrywać go na siłę, ponieważ zadania karmiczne powinny być wypełnione, skoro tak dusze zdecydowały. Trzeba więc najpierw zrobić wszystko, powiedzieć wszystko, co jest potrzebne, aby zrównoważyć wspólną karmę (oczywiście – najpierw trzeba ją zidentyfikować). Z reguły partnerzy wyczuwają, kiedy wolno im odejść, jeżeli zaś robią to w afekcie, na zasadzie ucieczki z pożaru, może być tak, że mechanizmy Wszechświata przywiodą daną osobę ponownie do niedokończonej pracy. Są to wszystkie te związki, które rozpadają się, z powrotem scalają, ponownie się rozpadają, a wszystko to przy udziale ogromnych emocji.
Zastanawiasz się właśnie, czy nadszedł czas na to byś ruszył/a w drogę do nowego życia? Chcesz wiedzieć?
Wypróbuj tę medytację. Może być tak, że dowiesz się więcej niż oczekujesz, a poza tym możesz przy jej pomocy rozluźnić te więzy, które właśnie są gotowe do opadnięcia. Podczas tej medytacji rozmawiasz jako dusza – z duszą partnera bądź partnerki, a wówczas macie zupełnie inny poziom wiedzy na temat siebie samych, waszych powiązań oraz wspólnego przeznaczenia.
JAM JEST WOLNOŚCIĄ, KTÓRĄ PRZYWRACAM TOBIE I SOBIE!
Medytacja uwalniająca od uzależnień osobistych w rodzinie
Wstęp:
Nasze więzy rodzinne sięgają daleko poza granice tego życia. Schodzimy do ziemskiej egzystencji z czwartego wymiaru, czyli Nirwany, by znaleźć się w grupach rodzinnych, społecznych, by zaistnieć wzajemnie w swoim życiu dla przeżywania doświadczeń i zdobywania płynącej z nich nauki. Znamy się od eonów, zamieniamy się rolami, odgrywając po raz n-ty różnorodne spektakle życia. Czasem są to tragedie, czasem komedie, a bywa i tak, że zdarzy się czasem jakiś wodewil dla chwil odetchnienia.
Nasze związki rodzinne stanowią jedno z największych wyzwań naszych inkarnacji. To, że są one szkołą życia, jest oczywiste. To właśnie rodzina (lub jej brak) wyznacza kurs naszego życia a wśród członków naszej ziemskiej rodziny otrzymujemy pierwszą sposobność, by wyrównywać wzajemnie nasze długi karmiczne, obdarzać się miłością, wiedzą, energią, siłą, a także - rozwiązywać umowy i związki, które już dłużej nie służą naszemu rozwojowi.
Wszyscy znamy z własnego doświadczenia „toksyczne związki”. Można by długo wyliczać, na czym polega ich szkodliwość dla naszych dusz, ale nie o to chodzi.
W czasach Transformacji proces oczyszczenia przebiega na wszystkich poziomach: fizycznym, psychicznym i duchowym.
Oczyszczamy nasze ciała z toksyn i złogów oraz chorób, psychikę z traumatycznych wspomnień, urazów i nałogów, co wywiera dobroczynny wpływ na wszystkie nasze ciała subtelne.
Bardzo często jest jednak tak, że nadal pozostają pewne problemy nierozwiązane: związki, w których tkwimy, chociaż istnieją one tylko formalnie, a które są udręką dla obu stron - cierpieniem tym większym, że są one kopią wzorca, który podąża za nami już od dzieciństwa.
Żona, która wyszła „za swojego ojca”, czyli ciągnie za sobą w swoim własnym związku los swojej udręczonej przez niego matki.
Mąż, który ożenił się, jak mniemał, z posłuszną wielbicielką swojej matki i na wszelkie sposoby demonstruje jej swoje niezadowolenie z tego, że tak nie jest.
Małżonkowie połączeni już tylko mieszkaniem i wspólnie pobranym kredytem.
I częsty wariant: trzydziestoletni syn na garnuszku mamy i taty, niezdolny do podjęcia życia dojrzałego mężczyzny.
Te oraz podobne przykłady to pułapki energetyczne i jeśli się z nich nie wyzwolimy, nie zaznamy radości, która płynie z samodzielnego życia, swobodnie podejmowanych decyzji, odpowiedzialności za siebie i prawa wyboru – słowem: wolności!
Oto medytacja, która pomoże nam uzdrowić lub rozwiązać związki, które nam już nie służą:
Zrelaksuj ciało i umysł na ulubiony przez Ciebie sposób.
(Możesz poprosić swojego Anioła Opiekuńczego lub Wyższą Jaźń albo Opiekuna Duchowego, aby Ci asystowali.)
Jesteś na brzegu morza. Woda jest spokojna, a dzień słoneczny, ciepły i pogodny. Stoisz na żółtym piasku plaży i patrzysz na fale spokojnie obmywające brzeg.
Odwracasz się bokiem do morza i idziesz przed siebie w dal. Prosisz w myśli, by towarzyszyła Ci osoba, w związku z którą doznajesz cierpienia, a przypuszczasz, że z nią jest podobnie. Po kilku chwilach możesz poczuć przy sobie obecność tej osoby. Może to być żona/mąż, ojciec/matka, syn/córka, ktoś z dalszej rodziny, ktoś z nieformalnego, przedłużającego się związku.
Kiedy wiesz już, z kim rozmawiasz, zwróć się do tej osoby:
Witaj, cieszę się, że Cię widzę. Dzisiejszy dzień może być dla nas dniem uwolnienia i radości. Oboje możemy dzisiaj odzyskać swoją wolność i rozwiązać węzły, które nas połączyły. Przywołałem/am Cię po to, by podziękować Ci za Twój udział w moim życiu. Jestem Ci bardzo wdzięczny/a za wszystkie lekcje, jakie od Ciebie otrzymałem/am, chociaż były one dla mnie (bardzo) trudne.
Dzisiaj, kiedy wiem, że Ty jesteś innym Mną, przebaczam Ci wszystko, co mnie raniło w Twoim postępowaniu wobec mnie.
Przebaczam sobie swój żal, złość i chęć odwetu.
Dziękuje Ci i kocham Cię.
A teraz mówię do Ciebie:
Jeśli jest to zgodne z Wyższymi Prawami Wszechświata,
odejdź teraz ku swemu Dobru.
JAM JEST WOLNOŚCIĄ, KTÓRĄ PRZYWRACAM TOBIE I SOBIE!
Zobacz, jak ta osoba uśmiecha się na pożegnanie, odwraca się i odchodzi w dal.
Jeśli chcesz, możesz przywoływać następne osoby.
(Jeśli medytacja jest dobrze przeprowadzona i wasza umowa karmiczna ma prawo wygasnąć – w Twoim życiu powinny zajść w pokojowy sposób zmiany, których pragniesz.)
Pamiętajmy o tym, że w okresie przchodzenia do wyższego wymiaru nasze intencje i życzenia mają większą moc spełnienia się. Z tego powodu rytuał ten należy wykonywać po GŁĘBOKIM NAMYŚLE, ZE SKUPIENIEM NA CZAKRZE SERCA i refleksją, czy rzeczywiście uzasadnione jest nasze pragnienie rozwiązania związku/związków. Wykonujmy go w duchu Miłości i zrozumienia.
Jeśli zaś mamy trudności (obiekcje) co do słuszności naszej decyzji zakończenia związku, zawsze możemy zwrócić się o pomoc do Niebiańskich Pomocników, deklarując swoją gotowość na przyjęcie najlepszego z możliwych rozwiązań, jakie ma dla nas Wszechświat.
Wówczas pomocna jest afirmacja: Jam jest zmianą, której pragnę.
Może być tak, ze tkwisz w toksycznym związku tylko dlatego, że czujesz się niepewnie, obawiasz się, jak dasz sobie radę jako singiel/singielka. Boisz się mieć odczucie „niekompletności”.
Wypróbuj, proszę, ten rodzaj medytacji i powtarzaj ją za każdym razem, kiedy odczujesz niepewność:
Równoważenie w sobie energii męskiej i żeńskiej
Zaczynasz przygotowanie do medytacji w pozycji stojącej lub siedzącej. Oddychasz równo i spokojnie (nie musi to być oddech pełny czyli jogiczny, ale jest ona bardzo wskazany).
Po kilkunastu oddechach wizualizujesz snop pięknego, jasnego Światła, które jest Energią i Miłością pochodzącą z Czystej Świadomości. To Światło wpływa do Twojego wnętrza przez czakrę korony i spływa w dół, przez środek Twojego ciała (przez tubę praniczną, której nie należy mylić z głównymi kanałami energetycznymi, Idą i Szuszumną). Światło spływa już poniżej Twoich stóp, przepływa przez Gwiazdę Ziemi i dociera do rdzenia Ziemi. Stamtąd tryska słup pięknego, białego Światła i płynie w górę tą samą drogą, aż wydostaje się z czakry korony i przez Gwiazdę Duszy płynie do obszaru Czystej Świadomości. Teraz uświadamiasz sobie, że te dwa promienie Światła i Energii płyną nieustannie, niezależnie od tego, jak oddychasz się i poruszasz.
Wizualizujesz, jak te dwa promienie Energii wpływają do twojego serca duchowego, płynąc po obwodzie okręgu, w przeciwnych kierunkach (ruch wirowy), podczas gdy z góry i z dołu stale, nieprzerwanie płynie Energia i Światło. Postaraj się poczuć ten ruch energii w sobie, zarówno w pionie, jak i w obszarze serca duchowego. Pobądź z tym stanem. Możesz teraz zabarwić energię dowolnym kolorem, zgodnie z emocją, którą chcesz przekazać otoczeniu. Pozwól, by za każdym wydechem wypływała z Ciebie ta emocja, rozprzestrzeniając się dookoła. Możesz przesłać ją mentalnie gdzie chcesz.
Gorąco zalecam wykonywanie tego ćwiczenia codziennie rano i przypominanie sobie w ciągu dnia, że jest się połączonym/połączoną z Niebem i Ziemią. Już to samo w sobie równoważy Cię na wszystkich poziomach.
Teraz, aby wykonać równoważenie energii męskich i żeńskich, które są w Tobie w stanie nierównowagi, kładziesz się na niezbyt miękkim podłożu. Przy kłopotach z kręgosłupem możesz posłużyć się wałkami z ręcznika podkładanymi pod plecy i pod zgięcia nóg. (Najlepiej samemu wypraktykować, jak jest najwygodniej).
Leżysz wygodnie, ręce wzdłuż boków, nogi i stopy lekko rozstawione. Kontynuujesz oddech, ale nie skupiasz się na tej czynności.
Wizualizujesz długą linię, która przedziela na pół Twoje ciało w osi pionowej, na wszystkich płaszczyznach i poziomach. Przeciągnij tę linię w dół, do rdzenia Ziemi, a potem w górę, do obszaru Czystej Świadomości.
Najpierw zajmujesz się prawą połową, jeśli jesteś kobietą. Mężczyźni zajmują się najpierw lewą połową: Bądź uważny/a, zajmij się najpierw doznaniami cielesnymi:
Jakie odczucia fizyczne Ci towarzyszą (drganie, swędzenie, szczypanie, napięcie itp.)
Czy towarzyszą Ci jakieś obrazy, wspomnienia, czy widzisz jakieś sceny?
Czy masz jakieś doznania, emocje, podczas gdy się skupiasz na tej połowie ciała? Jakie?
Zajmij się obszarami poza Twoim ciałem fizycznym i eterycznym, pod stopami i nad głową.
Czy dochodzą do Ciebie jakieś bodźce? Sygnały? Subtelne przekazy?
Jak postrzegasz siebie, biorąc pod uwagę wszystkie te doznania i wrażenia? Kim jesteś?
(To wszystko nie musi być w takiej kolejności, bądź swobodny/a w tym doświadczeniu).
Teraz przejdź na drugą stronę i powtórz wszystkie poprzednie czynności:
Jakie odczucia fizyczne Ci towarzyszą (drganie, swędzenie, szczypanie, napięcie itp.)
Czy towarzyszą Ci jakieś obrazy, wspomnienia, widzisz jakieś sceny?
Czy masz jakieś doznania, emocje, podczas gdy się skupiasz na tej połowie ciała? Jakie?
Zajmij się obszarami poza Twoim ciałem fizycznym i eterycznym, pod stopami i nad głową.
Czy dochodzą do Ciebie jakieś bodźce? Sygnały? Subtelne przekazy?
Jak postrzegasz siebie, biorąc pod uwagę wszystkie te doznania i wrażenia? Kim jesteś?
Teraz czas na ponowne połączenie Twoich obu aspektów:
Wizualizuj, jak linia dzieląca Cię po środku rozmywa się i rozmazuje. Poczuj, jak obie energie, męska i żeńska przenikają się wzajemnie. Zintegruj je w sobie. (Może być tak, że zobaczysz swojego partnera komplementarnego /swoją partnerkę komplementarną. Postępuj zgodnie ze swoją intuicją.)
Zobacz siebie, jak teraz wyglądasz w swoich oczach. Zbadaj swoje samopoczucie duchowe i psychiczne.
Oddychaj swobodnie i bardzo powoli, z zamkniętymi oczami przewróć się na brzuch i leż tak dwie minuty spokojnie. Powoli otwórz oczy, poruszaj rękami i nogami i bez pośpiechu wstań. Jesteś Tu i Teraz i jest Ci z tym dobrze.
Pozdrawiam Was serdecznie, Mistrzowie.
Anna Małgorzata
Co z tym zerem?
Jest ono liczbą, czy nie jest? A jeśli tak, jakie są jego cechy? Co ono naprawdę oznacza i jak je traktować w numerologii?
Aby odpowiedzieć na to pytanie, proponuję krótkie podsumowanie poprzednich rozważań.
Cykl 1 – 9 Zakończyliśmy naszą rozmowę na temat Cyklu liczb 1 – 9. Wspólnie przemierzyliśmy drogę, począwszy od wyłonienia się z chaosu Pierwszej Istoty (1), która świadoma siebie jest gotowa do ekspansji swojej świadomości, którą nadaje wszystkiemu temu, co wyłania - tworzy z niebytu. Poznaliśmy Drugą Osobę Dialogu (2), równą Pierwszej Istocie i gotową do zgodnego pójścia w ślady Partnera. (I tutaj dygresja: Tak naprawdę nie ma czegoś takiego jak kolejność – pierwszy, drugi - związana z chronologią ani tym bardziej wartościowania – lepszy, gorszy, są to różne rodzaje energii oraz ich częstotliwości.) Następnie poznaliśmy wspólną kreację 1 i 2, nowe Istnienie (3), radosne, niezależne i promieniujące serdecznością i wiedzą, światłem dla świata. Zobaczyliśmy, jak tworzą się mocne podwaliny pod ugruntowanie i określenie formy (4), jako bezpiecznego domostwa dla bezpieczeństwa życia i działania w świecie. Mogliśmy także podziwiać świadome wyrywanie się z okowów formy, w imię wolności i eksploracji nowych obszarów do poznania (5). Jednakże każdy znużony poszukiwaniami Odys kiedyś musi powrócić do swojej Itaki, gdzie przywita go jego Penelopa (6), wierna żona i ostoja miłości małżeńskiej i harmonii rodzinnej. Zacisze domowe sprzyja spokojnej i samotnej refleksji nad prawdami świata (7), który się badało z takim zapałem, a siłę i mądrość nabyte dzięki doświadczeniom życia i jego przygodom oraz badaniom można wykorzystać dla budowania stabilnego przedsięwzięcia, które przyniesie profity materialne, dla większego dobrobytu i mocnego zaznaczenia swojej pozycji w świecie (8). Cykl rozpoczął się od żywiołu ognia i na nim zakończy kiedy gotowa do poświęceń rewolucjonistka (9) podłoży ogień pod przestarzałe, lecz nacechowane chciwością i pogardą wzorce, by na ich popiołach mógł zrodzić się nowy, lepszy świat. Cykl 1 – 9 …podniesiona do góry batuta dyrygenta, na koniec pięknym, wyrazistym gestem kończąca określoną frazę, by podnieść się ponownie dla odegrania następnej. Jeden cykl - pierwszy z kręgów spirali ewolucji wszechrzeczy.
Od tego momentu zaczynają pączkować następne cykle liczb wzbogaconych zerami: najpierw jednym, potem tych zer przybywa za każdym obrotem wzdłuż linii spirali.
Zadajmy sobie to pytanie: czym jest zero? Na czym polega jego moc i znaczenie dla energetyki wartości wibracyjnej poszczególnych, opatrzonych nim liczb?
Czym jest zero? Równie łatwo można by zadać pytanie: Czym zero nie jest? - ponieważ magia tej liczby (niektórzy nie uważają go za liczbę) polega na tym, że jednocześnie oznacza ono Nic, Pustkę, Punkt, w którym nic się nie dzieje, Neutralność, jak również Potencjał dla Wszystkiego, Pełnię Wszelkich Możliwości, Wszystko, Moc Stwórczą w stanie gotowości.
Tajemnica zera jest tajemnicą wszelkiej Kreacji, dlatego przypisuje mu się właściwości mistyczne. Jak wiemy, Zero dodane do jakiejkolwiek liczby, powiększa ją dziesięciokrotnie, odpowiednio dwa zera dają stukrotne powiększenie, trzy – tysiąckrotne i tak dalej – w nieskończoność. Podobnie wygląda ekspansja stwarzania światów, ale powróćmy do stanu przed Początkiem, czyli Punktu Zero, który jest wielkim NIC, a zarazem zawiera w sobie Wszystko, Pełnię. Z tej pustki wyłania się 1, czyli JESTEM. Charakterystyczne jest to, że 1 dodane do 0 pozostaje tym samym (0 + 1 = 0). Ale JESTEM jest równoznaczne z deklaracją samoświadomości i od tej chwili nic nie pozostanie takie samo, 1 istnieje, chociaż jest tylko abstrakcją, bez przejawiania się w świecie poprzez materię. Jednakże SŁOWO zostało wypowiedziane i teraz do 1 dołącza się działanie 0 (jako pozornego Nic zawierającego w sobie Wszystko), które tworzy materię: 1 + 0 = 10 (10 jako materia). Teraz pozostaje już tylko rozkrzewianie raz puszczonego w ruch mechanizmu kreowania, które rozgałęzia się w bogactwo i różnorodność bytów, według wzorców i paradygmatów zawartych w JESTEM, który swoją świadomością wchodzi w całe dzieło Stworzenia, przenikając je i doświadczając za jego pośrednictwem światów oraz istot przezeń stwarzanych, jak i stwarzanych przez tych, których uczynił z samej ich natury kreatorami na swoje podobieństwo.
W ten sposób wszelkie wymiary, wszelkie wszechświaty powstają, żyją, pulsują i umierają, by powstać mogły nowe, w harmonijnych i nieharmonijnych częstotliwościach liczb, które są sygnaturami poszczególnych częstotliwości wibracyjnych wszechobecnej energii. Co do samej dysharmonii, JESTEM „przyzwala” na nie, ponieważ priorytetem jest doświadczanie. Dlatego na wyższych poziomach świadomości jest akceptacja bez oceny, natomiast w rzeczywistości dualnej, gdzie trwają szczególnie intensywne lekcje, tego typu postawa, czyli akceptacja poprzez bezwarunkową miłość otwiera przejście do wyższych wymiarów.
W ten sposób wszelkie wymiary, wszelkie wszechświaty powstają, żyją, pulsują i umierają, by powstać mogły nowe, w harmonijnych i nieharmonijnych częstotliwościach liczb, które są sygnaturami poszczególnych częstotliwości wibracyjnych wszechobecnej energii. Co do samej dysharmonii, JESTEM „przyzwala” na nie, ponieważ priorytetem jest doświadczanie. Dlatego na wyższych poziomach świadomości jest akceptacja bez oceny, natomiast w rzeczywistości dualnej, gdzie trwają szczególnie intensywne lekcje, tego typu postawa, czyli akceptacja poprzez bezwarunkową miłość otwiera przejście do wyższych wymiarów.
Zejdźmy teraz do naszych ziemskich realiów i popatrzmy, jak obecność zera wpływa na niektóre z liczb w pojęciu numerologii. Ponieważ są to liczby złożone i jako takie dają się redukować do jednej cyfry, pojawia się termin: ‘podliczby’, dzięki rozpatrywaniu których można odkryć ukryte znaczenia, jakie niosą ze sobą połączenia poszczególnych cyfr. Zacznijmy od stwierdzenia, że zero dodane do każdej liczby nie tylko potęguje jej działanie, ale niesie także z sobą pewną dozę tajemniczości (wszystko może się wydarzyć), nieokreśloności, a czasem wręcz nakazuje czujność, bowiem zapowiada potencjalne przykre wydarzenia. To ostatnie w znacznym stopniu uzależnione jest od miejsca, w jakim znajduje się Zero w Drodze Życia człowieka. Jest to Zero w pozycji negatywnej, jeśli dana osoba nie pracuje nad sobą, może być jej trudno …
A oto kilka przykładów, w jaki sposób 0 wzmacnia działanie liczby pojedynczej.
10 Wzbogacona Jedynka ma w sobie świadomość miejsca, z którego zeszła na Ziemię. Stoi na niej twardo, lecz wzrok ma utkwiony w górze. Energia Koziorożca i Saturna. Jej cechy to ogromna siła przetrwania, determinacja i oparte o uznany system dążenie do góry we wszelkich aspektach życia. Zero przydaje refleksyjność, świadomość faktu, że życie jest jak strzała, która raz wystrzelona z łuku, zmierza do przodu bez końca. Dziesiątka posiada już poznanie pierwszego cyklu w spirali rozwoju i jest świadoma głębi atrybutów dualnej rzeczywistości: głębi początku i głębi końca, głębi zła i dobra, wysokości i niskości, wschodu i zachodu, północy i południa. Jest Mistrzem, ponieważ rozumie, że koniec złączony jest z początkiem, że energia, moc i wiedza przepływają z nieba do ziemi i z ziemi do nieba. Wie, że wieczna męskość przebywa w wiecznej kobiecości.
U pitagorejczyków dziesiątka była symbolem doskonałości, gdyż jest liczbą, do której dążą wszystkie liczby znajdujące się przed nią. Symbolizuje absolutną doskonałość wszechświata.
Z tej doskonałości wywodzi się każda liczba. Dziesiątka jest granicą jedności powiększonych przez dodawanie.
W Starym Testamencie: dziesięć przykazań, dziesięć plag spuścił Bóg na Egipcjan, oddawanie dziesięciny, dziesięć dziewic, dziesięciu trędowatych.
W Apokalipsie 10 oznacza całkowitą liczbę spraw ziemskich, dziesięć rogów nosi Smok – Szatan, a także Bestia wychodząca z morza.
Dziesięć SEFIROT – hebrajska liczba w kabalistycznych rozważaniach ezoterycznego mistycyzmu, emanacja sił, poprzez które miał się objawić Stwórca z „Ajn Sof” (nieskończoności).
Sefiroty, zwane koronami, atrybutami, zasadami i krokami, są to: najwyższa korona, mądrość, inteligencja, miłość, potęga, piękno, wieczność, majestat, płodząca siła, ziemia (róża).
Liczba dziesięć zwana jest przez mistyków RĘKĄ BOGA, o naturze słonecznej, nieskończonej, duchowej.
40
W starożytności była to liczba magiczna, symbol czasu pokuty jako okresu oczyszczania, by odrodzić się DO NOWEGO ŻYCIA, okres kary, modlitwy, okres wyczekiwania, przygotowania.
Wody potopu spadały na ziemię przez 40 dni i 40 nocy.
Mojżesz przebywał na górze Synaj przez 40 dni i 40 nocy.
Jezus pościł na pustyni przez 40 dni.
Jahwe rzekł: „Synowie wasi będą TUŁACZAMI na pustyni przez 40 lat”.
LICZBA 40 W Koranie występuje jako długość czasu pokuty, cierpienia, przygotowań i wytrwania.
Jeżeli dobrze przeżyjemy CZTERDZIESTKĘ, dodana nam będzie DZIESIĄTKA, jako zapłata, i otrzymamy niezmiernie szczęśliwą liczbę PIĘĆDZIESIĄT.
50
Liczba pięćdziesiąt zawsze oznacza czas radości. Każdy pięćdziesiąty rok dla Hebrajczyków był „rokiem jubileuszowym”. 50 oznacza wybawienie od trudu, radość, pełną błogosławieństw wieczność, doskonałe dobro.
Rok pięćdziesiąty w Izraelu był rokiem wyzwolenia niewolników, rokiem darowania długów, odpoczynku dla ziemi i do wszelkiej pracy na roli oraz był rokiem odzyskania odziedziczonych po ojcach pól i domów, które z powodu ciężkiego położenia właściciela przeszły w obce ręce.
Pierwszy dzień Zielonych Świątek jest pięćdziesiątym dniem po zmartwychwstaniu Pana (dziesiątym po Jego wniebowstąpieniu). Pięćdziesiąt to czas wiecznie trwającego wesela.
Jak widać, nie jest to istotne, czy Zero nazwiemy liczbą, czy uznamy, że jest ono rodzajem abstrakcyjnego dodatku, który czyni ogromne różnice. Jako jednoczesne NIC i WSZYSTKO dodaje potęgi pierwszemu cyklowi liczb (pierwszym częstotliwościom wibracyjnym) i jest głównym sprawcą wzrastania, rozwoju i ekspansji po liniach wielości spirali rozwoju wszechrzeczy, które wiodą w swoim ruchu do … JEDNOŚCI, czyli do punktu Zero!
Anna Małgorzata Bogusz
(Fragmenty wyróżnione innym kolorem - za: Konspekt p. H. Wildy-Kowalskiej
Anna Małgorzata Bogusz
(Fragmenty wyróżnione innym kolorem - za: Konspekt p. H. Wildy-Kowalskiej
POROZMAWIAJMY O LICZBACH
9
Ostatnia to liczba z pierwszego cyklu dziewięcioliczbowego – pięknie i wzniośle zamyka szereg poprzedzających ją wibracji, zawierając w sobie najbardziej charakterystyczne ich cechy, ponieważ jest podsumowaniem i dopełnieniem szeregu.
Odpowiednikiem astrologicznym tej liczby jest znak Strzelca, a żywiołem OGIEŃ – mocny, niosący światło i oświecenie, ale też podkładany jako zarzewie pod próchniejące i przestarzałe struktury systemów, które zasługują na przejście do historii tej planety.
Dziewiątka to Prometeusz, który ofiarował siebie, aby wydobyć ludzkość z mroków ignorancji, nieświadomości i lęku. Ukradł bogom ogień i został przez nich ukarany za swoją miłość do ludzi i skazany na wieczne udręki. Bezinteresowne poświęcił się dla innych, przynosząc im światło i nadzieję, dzięki którym świat i ludzkość ruszyły do przodu, a ich świadomość została otwarta na wyższe poziomy, gdy rozpierzchła się zasłona ciemności…
Stał się symbolem i pierwowzorem bezinteresownego poświęcenia, poprzez dokonanie dla dobra ludzkości czynu, który złamał ustalony przez władzę idoli porządek oraz niesprawiedliwe prawo.
Dziewiątka to magnes. Przyciąga ludzi do siebie, łączy ich ze sobą, kontaktuje. Ma poczucie misji i jest świadoma tego, że obowiązek trzeba wypełnić do końca, nawet za cenę poświęceń. Taka jest Dziewiątka w najwyższym diapazonie swoich możliwości.
Jak widzimy z kształtu – liczba 9 „lekko” i swobodnie stoi na ziemi, natomiast jej górna część przypomina kształtem zbiornik, w który spływają moce duchowe, ściągane na ziemię lub w nią odprowadzane. Jest symbolem osiągnięcia wysokiego poziomu rozwoju duchowego. Zważywszy na to, że liczba 9 to 3 podniesione do drugiej potęgi, jest również liczbą artystów i wtajemniczonych.
Zauważmy, że 9 dodane do jakiejkolwiek liczby pozwala sprowadzić ją do poprzedniej wielkości. Tak samo jest przy mnożeniu, czyli zachowuje się jak zero! Liczba 0 ma szczególne znaczenie w okultyzmie… Wrócimy jeszcze do tego tematu.
Liczba 9 wyrażająca się poprzez przypisane do niej litery I, R przynosi duże szanse powodzenia w dziedzinie sztuki, literatury, uzdrawiania. Terenem tych działań jest cały świat, ponieważ Dziewiątka to typowy kosmopolita, nie uznający podziałów, granic, wszędzie widzący tylko Człowieka – bez żadnych uprzedzeń, rasowych, środowiskowych czy społecznych, kochający wszelkie żywe stworzenia.
Czym charakteryzuje się pozytywna Dziewiątka?
Dziewiątka kocha ludzkość jako całość, nie ma dla niej różnic czy ograniczeń światopoglądowych. Talentów posiada wiele i przejawia je w sposób wyrazisty i budzący podziw i szerokie uznanie. Posiada w sobie swoisty magnes dla powodzenia przy zachowaniu istotnych warunków: jeśli umiejętnie okazuje życzliwość i sympatię dla każdej żyjącej istoty, w odpowiedzi przychodzą do niej dobra materialne, a przede wszystkim – miłość. W ogóle „posiadacze” tej liczby są magnetyczni z natury. Przejawiają ogromną wrażliwość, głęboką uczuciowość, są to z reguły istoty nerwowe, impulsywne i namiętne. (Kolor czerwony) Liczą się z innymi, odczuwają swoje potrzeby z punktu widzenia innych. Nie ma dla nich granic – pracują na całym świecie, a jeśli nie mogą ruszyć się z miejsca zamieszkania, pracują na rzecz świata i ludzkości w miarę swych możliwości, świadomi tego, że ich pragnieniem jest służenie, bezinteresowne poświęcenie.
Określenia takie jak: miłość do świata, braterstwo, miłosierdzie, dobroczynność, rządzenie się wyższymi prawami, artystyczny geniusz, bezinteresowna praca, filantropia, humanizm, magnetyzm, współczucie, zrozumienie, szczodrość, szerokie poglądy, wszystkie one bardzo trafnie charakteryzują pozytywną Dziewiątkę.
Czym charakteryzuje się negatywna Dziewiątka?
9 to bardzo wysoka, silna wibracja, więc jeśli występuje po ciemnej stronie mocy, dreszcze chodzą po plecach na myśl, co taki osobnik (płci obojga) może nawyrabiać. Jest to przede wszystkim typ sarkastyczny. Interesuje się wyłącznie zaspokajaniem swoich potrzeb i słowo ‘bezinteresowność’ może u niego wywołać atak drwiącego śmiechu. Jest tak przewrotny, że dla swojego interesu może wzbudzić w kimś destrukcyjne zachcianki lub namiętności, aby potem wykończyć niepostrzeżenie swoją ofiarę. Charakterystyczne jest tu roszczenie, by wszystko otrzymać, nie dając nic w zamian.
Negatywna Dziewiątka jest emocjonalna, co nie byłoby złe same w sobie, ale przecież istnieją emocje zarówno pozytywne, jak i negatywne, chodzi tu o te drugie... Przejawia kochliwość na zasadzie motylka i spory egocentryzm. Spłaszczona wrażliwość często wyraża się poprzez sentymentalizm. Ma talent do rozpraszania sił, energii, marnowania czasu swojego oraz innych. Nie jest to osoba praktyczna, ponadto – często lekkomyślna i w dodatku typ Dyzia Marzyciela.
W skrajnych przypadkach do głosu dochodzi rozrzutność, marnotrawstwo, niemoralność, wulgarność, zgorzknienie i ponuractwo (ciemność duszy).
Na środkowej pozycji pomiędzy tymi dwoma biegunami znajdują się osoby zniewolone przez własne namiętności i wysługujące się silniejszym jednostkom dla ich z reguły niezbyt zbożnych celów.
Jak wygląda pozytywna Dziewiątka?
Robi wrażenie na otoczeniu, ponieważ jest to z reguły istota harmonijnie zbudowana, urodziwa i silna. W rozmowach wykazuje się rozległą wiedzą i szerokimi zainteresowaniami. Ruchy ma harmonijne, jest szczera, empatyczna i życzliwa. (Z tej empatii obficie korzysta otoczenie, ponieważ jest to świetny doradca i powiernik, z rękawem zawsze gotowym do wypłakania weń łez – przezornym zalecałabym foliowe zarękawki! Pomimo dużej impulsywności, sprowokowana potrafi zachować takt, za to wystrzeli jak rakietą – bardzo celną i dowcipną ripostą. Ubiera się w sposób miły dla oka, czasem nawet ze sporą dawką ekstrawagancji, ale na ogół w materiały gładkiej fakturze i w stonowanych kolorach.
Jak wygląda negatywna Dziewiątka?
Niezbyt schludny to osobnik, niedbale i „przypadkowo” ubrany, chociaż bardzo ostentacyjnie – „na pokaz”. Ma zaniedbane dłonie i paznokcie. W zachowaniu bywa wulgarny, czasem agresywny, w rozmowie chce dominować, przerywa i we wszystkich okolicznościach upatruje korzyści dla siebie.
No dobrze. Wystarczy!
Jeśli urodziłeś/aś się 9. dnia miesiąca:
Z pewnością masz silną wolę. W swoim życiu kierujesz się często emocjami a mają one bardzo dużą siłę. Interesuje cię ezoteryka, mistycyzm. Metafizyczna strona rzeczywistości pociąga cię, odkąd zacząłeś poznawać świat. Jeśli nie wybrałeś jeszcze zawodu, dowiedz się, że możesz być bardzo dobrym prawnikiem, wydawcą, pisarzem. Sztuka jest bardzo istotnym elementem w twoim życiu, to poprzez nią zbliżasz się do Boga i pojmujesz go. Należysz do świata, (Dziewiątka nie żyje dla siebie), dlatego masz trudności w małżeństwie, jest to tak, jakby największe szczęście dawało ci służenie światu, ludziom, natomiast sprawy osobiste nie dawały ci dużej satysfakcji. Od swojego partnera/partnerki wymagasz bardzo wiele, czasem za wiele… To też jest przyczyna twoich trudności.
W zawieraniu małżeństwa unikaj cyklu 9, co oznacza: 9. dzień miesiąca, miesiąc wrzesień, 9. miesiąc osobisty, 9. rok osobisty, nawet 9. rok uniwersalny.
Dużo podróżujesz i doświadczasz w życiu wielu zmian.
Ciekawie prezentuje się charakterystyka Dziewiątek, kiedy liczba ta jest wynikiem zsumowania i zredukowania do jednej liczby wibracji liter imion i nazwiska. Załączam tabelkę i zapraszam do zabawy:
Literom A, Ą, J, S, Ś jest przypisana cyfra 1.
Literom B, K, T jest przypisana cyfra 2.
Literom C, Ć, L, Ł, U jest przypisana cyfra 3.
Literom D, M, V, jest przypisana cyfra 4.
Literom E, Ę, N, Ń, W jest przypisana cyfra 5.
Literom F, O, Ó, X jest przypisana cyfra 6.
Literom G, P, Y jest przypisana cyfra 7.
Literom H, Q, Z, Ż, Ź jest przypisana cyfra 8.
Literom I , R jest przypisana cyfra 9. (Źródło: Wikipedia)
Jeśli wartości liczbowe poszczególnych liter tworzących Twoje imię (imiona) i nazwisko dają w sumie liczbę 9:
Dziewiątka jest liczbą dokonań umysłowych i duchowych na dużą skalę. Osoby Dziewiątki to marzycielscy idealiści, romantycy, ludzie namiętni i impulsywni, cieszący się powszechną sympatią i dysponujący dużym wdziękiem, ale … łatwo ulegający wpływom. Ludzie tego pokroju mają silną potrzebę niesienia pomocy innym i służenia ogółowi ludzkości. Są wspaniałymi naukowcami i artystami, a także dobrymi, niestandardowymi nauczycielami. Dla wielu ludzi stanowią źródło inspiracji, lecz są tacy, którzy zarzucają im brak zmysłu praktycznego i odbieganie od utartych schematów i szablonów. Mają naturę rewolucjonisty, który zapala serca, by wzniecić płomień buntu przeciwko niesprawiedliwości i nierówności. Są to ludzie buntujący się przeciwko sztywnym, ograniczającym systemom. Z reguły bywają zdecydowani i mają silną wolę, charakteryzuje ich także wierność sobie. Sprzeciw wywołuje w nich agresywność, nie tolerują go. Są przeniknięci ideą humanitaryzmu, lecz paradoksalnie mają w sobie wiele egocentryzmu. Kochają światła reflektorów i potrzebują zachwytu, uwielbienia i miłości a kiedy zostaną zepchnięci na boczny tor i zapomniani, jest to dla nich jak śmierć za życia… Z tego zapisu wielu jest mistrzów duchowych i przywódców, którzy otoczeni gronem wielbicieli i naśladowców głoszą życie w ascezie i wyrzeczeniach, a sami, po kryjomu, z dala od oczu swoich uczniów i wielbicieli oddają się wszelkim powabom życia w świecie materialnym. No cóż! Człowiek to bardzo skomplikowana Istota …
Dziewiątki mogą osiągnąć sukces w każdej dziedzinie.
Bardzo często obdarzone są takimi zdolnościami jak dar jasnowidzenia, uzdrawiania, telepatia i telekinezy. W dziedzinie wiedzy tajemnej mogą być wielkimi ekspertami. Mnóstwo osób o tej wibracji pracuje jako hipnotyzerzy, media, uzdrowiciele, przepowiadający przyszłość.
Dziewiątka jako aktor tragiczny to podobno rarytas aktorski. Są to zresztą z natury artyści, więc mają także szanse na sukces w innych dziedzinach sztuki – jako muzycy, poeci, śpiewacy, malarze, projektanci wnętrz i tancerze.
Wśród dziewiątek znajdziemy wielu kaznodziei, sławnych mówców i polityków, jak również wybitnych ludzi pióra – pisarzy, dziennikarzy, korespondentów i publicystów. Są także doskonałymi mecenasami sztuki i promotorami młodych talentów.
Dziewiątka w pracy
Dziewiątki kochają wolność, przyrodę oraz wielkie przestrzenie, będą więc szczęśliwe, pracując jako rolnicy, leśnicy, marynarze, piloci, geolodzy i geodeci. Powinny zdecydowanie unikać stanowisk zmuszających je do pracy w zamkniętych pomieszczeniach. Jeśli zdarzy im się pracować w takich warunkach, będą wychodzić po przysłowiową bułkę na śniadanie i okrążą spacerkiem cały kwartał budynków, chociaż sklep znajduje się w najbliższym sąsiedztwie firmy.
Są to świetni wykładowcy akademiccy i dobrzy prawnicy (z zastrzeżeniem powyższych warunków).
Jeśli w Twoich imionach i nazwisku brakuje litery: I, R …
Oznacza to dla Ciebie bardzo poważne wyzwanie w tym życiu: w jednym z wcieleń nie potrafiłeś dostrzec porządku świata z punktu widzenia społeczeństwa. Ważne były dla ciebie tylko twoje sprawy i twoje uczucia. Bałeś się świata i bałeś się angażować w sprawy społeczne. Nie umiałeś docenić innych ludzi i nie rozumiałeś ich uczuć.
Obecnie, sam widzisz, jak silne i trudne do wytrzymania przeżycia uderzają w ciebie raz za razem. Jest ci ciężko, ponieważ odnosisz wrażenie oddziaływania jakiegoś fatum w swoim życiu. Dowiedz się, że tak będzie i te przykre sytuacje będą się powtarzać, aż do chwili, gdy przebudzi się twoje serce – gdy spojrzysz na siebie i swoje życie z punktu widzenia innych ludzi, gdy dostrzeżesz drugiego człowieka wraz z jego potrzebami i zrobisz coś dla niego zupełnie bezinteresownie. Nie będzie to łatwe, ponieważ będziesz musiał poświęcić bardzo wiele, aby w zamian otrzymać odrobinę ludzkiej miłości. Poprzez doznawanie cierpienia dojdziesz do swojej pełni człowieczeństwa i staniesz się istotą pełną empatii i współczucia, ofiarną i bardzo kochającą…
Jeśli suma liczb wchodzących w datę Twojego urodzenia daje liczbę 9:
Twoje PRZEZNACZENIE to: BRATERSTWO: MIŁOŚĆ UNIWERSALNA, BEZINTERESOWNA – ŻYCIE DLA LUDZI.
Pozbądź się uprzedzeń rasowych, społecznych i narodowościowych. Skup się na służeniu w szerszym aspekcie, nie tylko swojemu krajowi, lecz i światu. Nie wysuwaj się na plan pierwszy, bądź nawet tym ostatnim. Ukształtuj w sobie postawę nieprzywiązywania się do niczego, ponieważ ty należysz do całej Ziemi. Twoją mocą jest miłość i współczucie – daj je światu.
Oj! Wiem już o tym, że nie wszystkim podoba się ten zapis, jednakże Dziewiątka najwięcej radości i satysfakcji doznaje, gdy spełnia się w służeniu innym.
Od 1. do 9. kończy się cykl, nie zaczynaj żadnych spraw do 9. każdego miesiąca.
Pamiętaj jedno: Dziewiątki to „dzieci szczęścia”. Nie ma takiej przeszkody, której byś nie pokonał. Jesteś w stanie zrealizować każdą swoją myśl, a w obecnych czasach – bardziej niż kiedykolwiek... Realizować się możesz WSZĘDZIE.
Wioletta – znaczenie Twojego imienia
Czy wiesz o tym, że Twoje imię mówi o Tobie bardzo wiele? Faktycznie prawie wszystko…
Nadano Ci imię Wioletta. Co to znaczy?
Pierwsza litera Twojego imienia W jest bardzo silna, dodatkowo występuje ona w mocnej pozycji, na pierwszym miejscu, co nie tylko nasila jej moc, ale i wyznacza sposób reagowania na świat. W związku z siłą tej litery wszystko, co w sobie nosisz, co mówisz i co robisz ma wielką moc.
Zgromadziłaś w swojej duszy wielką moc, zarówno dobra, jak i zła. Masz ogromną rozpiętość charakteru, co sprawia, że możesz zarówno błyskawicznie i skutecznie pomóc komuś, jak i zza węgła – zaszkodzić. Istnieje w Tobie także pewna tendencja do autodestrukcji. Spokojnie! To nie muszą być jakieś drastyczne zachowania, wystarczą złe nawyki żywieniowe, niezdrowy tryb życia. Wpisane są w Ciebie przeżycia na miarę Twoich dużych możliwości. Dlatego tak trudno osiągasz szczyty, a jednocześnie stale podąża za Tobą ryzyko porażki.
Litera W nadaje Ci ogromną ruchliwość w sferze duchowej – zwiedzasz teoretycznie wszystkie obszary życia.
W swoim życiu odczuwasz nieustanny przymus, by dawać z siebie coraz więcej, dlatego jeżeli nie będziesz pracować – wpadniesz w sidła egoizmu, zarozumiałości i samouwielbienia.
Charakteryzuje cię duma, masz duże poczucie godności. Posiadasz liczne zdolności, zręczne ręce, jesteś dobrym diagnostą, a w swych pragnieniach i miłości – zdecydowana i uparta. Lubisz dawać rady i jesteś dobrą nauczycielką. Dobrze czujesz się w systemie uporządkowanym, chętnie żyjesz zgodnie z przepisami.
Uważaj na nadciśnienie (naucz się pracy z emocjami).
Prędzej czy później staje w Twoim życiu dylemat: Niebo czy Ziemia? Sama wybierasz w kręgu jakich spraw chcesz żyć i co dla ciebie jest priorytetem.
Potrafisz dogadać się z ludźmi, ułożyć, sympatycznie i prawie niepostrzeżenie zadomowić się w kręgu towarzyskim.
Jesteś – pomimo swojej emocjonalności - uosobieniem spokoju, równowagi, koncentracji, a co ważne – posiadasz zrozumienie człowieka, potrafisz nieść ukojenie.
Wolę masz silną, żeby nie powiedzieć – upartą. Proszę, zdaj sobie sprawę z tego, że w niejednym związku możesz przegrać, jeśli nie nauczysz się sztuki kompromisu.
W miłości jesteś oddana i kochająca bez reszty, jednakże jeśli twoje uczucia zostaną zranione, biada temu, kto ci to uczynił!
Kiedy Twoi znajomi proponują ci udział w jakimś spontanicznym przedsięwzięciu, na ogół zajmujesz pozycję obserwatora. W każdym razie, zanim wejdziesz w proponowane Ci przedsięwzięcie, wolisz się przyjrzeć, ale gdy już zaczniesz uczestniczyć, stajesz się bardzo cenna jako uczestniczka i nawet obejmujesz kierownictwo, chociażby nad jakimś odcinkiem działań. Można wtedy na Tobie polegać.
Masz ciekawy dar: pogadasz z kimś, popytasz, zbadasz sytuację i otrzymujesz: jakiś gratis, gadżet, bonus, nagrodę, trafia się okazja nie z tej ziemi itp.
Co może bardzo przeszkadzać ci w życiu? Ciągłe napięcie, ponieważ za często kontrolujesz się, zastanawiając się, co o tobie pomyślą. Powiedziałabym: Nie męcz się tak. Ale wiem, że raczej to nie pomoże…
Zwykle na zakończenie rozmowy czy spotkania stawiasz mały akcencik od siebie.
A czym różni się od Wioletty Violetta?
Zacznijmy od tego, że V jest najsilniejszą literą w alfabecie. Wygląda jak ostrze pługa i tak jest. Ten, kto ma literę V na pierwszej pozycji pierwszego bądź jedynego imienia, ten z mocą orze ziemię ludzkiego umysłu, aby zasiać ziarno. Z tą literą nie ma żartów, życie wcale nie jest łatwe! Za to bardzo ciekawie!
Litera V stawia cię w klasie mistrzowskiej! Jesteś indywidualistką gotową podjąć każde ryzyko, a także wiecznym wagabundą, włóczęgą, chociażby w myślach. Bywa, że zostajesz wciągnięta w wielkie sprawy, zadania, w coś wielkiego, coś niezwykłego, chociaż jesteś „zwyczajną” dziewczyną, „zwyczajną” kobietą. Możesz się jednak w tym zagubić. Lubisz sensacje, żyjesz nimi, one cię nakręcają. Odcięcie Cię od sensacji powoduje nawet depresję, ponieważ dla Ciebie każda nowość jest pożywką. Masz ogromną wewnętrzną potrzebę, aby Cię doceniano. Bywa tak, droga Violetto, że przez tę arcymocną literę czujesz się przytłoczona przebiegiem wydarzeń, sytuacjami, w jakich się znajdujesz, myślisz o sobie, że „nie pasujesz”, nie jesteś adekwatnie przygotowana do tego, przez co przechodzisz. Bywa tak, gdy słabe są inne aspekty Twojej osobowości. Wówczas imię Violetta jest jak sukienka starszej siostry założona przez pięcioletnią dziewczynkę…
Podobnie jak Wioletta – posiadasz dużą rozpiętość charakteru i tendencję do samozniszczenia, a także skrajność w miłości.
Jesteś raczej ostrożna i cierpliwa, a silnym bodźcem jest dla Ciebie poszukiwanie wiedzy. Twój krytycyzm czyni z ciebie perfekcjonistkę. Potrzebujesz chwil wyciszenia i spokoju, by oddać się przemyśleniom.
Kiedy kochasz, a jest to główna motywacja Twojego życia, wzrastają w Tobie wewnętrzne wartości. Możesz być nadwrażliwa, kłótliwa, zdolna do irytacji i pesymizmu, o ile realizujesz się po ciemniejszej stronie mocy!
Jesteś osobą bardzo emocjonalną, ale potrafisz stać się uosobieniem spokoju, równowagi, koncentracji. Wszystko głęboko penetrujesz i masz zrozumienie człowieka. Podobnie jak Wioletta, możesz przynieść sobie rozczarowanie i gorycz w związku, jeśli nie nauczysz się kompromisu, jeśli nie zrezygnujesz z uporu i obstawania przy swoim zdaniu. Realizując negatywną stronę swojego charakteru, popadasz w negację, niezadowolenie i smutek.
Wolisz rolę obserwatora niż uczestnika. Nie jesteś zainteresowana działaniem spontanicznym. Jeśli już dasz się pozyskać do realizacji jakiegoś przedsięwzięcia, dajesz znaczący wkład i można na Tobie polegać.
Jest jeszcze jedna oboczność imienia: Violletta. Tutaj niechęć do spontanicznych poczynań i niespodzianek może być tak duża, że dana osoba woli cały czas stać w narożniku i przyglądać się, co i jak ludzie robią.
Masz w sobie specyficzny magnes, który przyciąga do ciebie korzyści materialne. Dzięki penetrowaniu, dociekaniu, dopytywaniu, szperaniu itd. Przychodzą do ciebie korzyści na planie materialnym: okazje, bonusy, gratisy, gadżety. Taki radosny „materializm z duchem”.
Im wyżej jesteś, jeśli chodzi o poziom rozwoju duchowego, tym bardziej się kontrolujesz i z tego powodu żyjesz w dużym napięciu. Nie powiem Ci: Wyluzuj!, ponieważ jest to prawie niemożliwe, jednakże wiedz o tym, i ...trochę wyluzuj!
Drogie Wiole, Viole i Viollunie, ponieważ w niektórych kalendarzach dzisiejszy dzionek opiewa Wasze imieniny, życzę Wam, abyście przeżywały swoje życie pięknie, radośnie i szczęśliwie.
Anna
POROZMAWIAJMY O LICZBACH – 8
8
Ósemka to bardzo ciekawa i bardzo mocna liczba. Spójrzmy na jej kształt: dwie czary, zasadniczo o równej wielkości, połączone ze sobą tworzą kształt klepsydry. Klepsydra… trzymana kościstą ręką nieubłaganego Chronosa, symbol czasu, który upływa, drobinka za drobinka, bezgłośnie i skutecznie, aż przesypie się ostatnie ziarenko. Wówczas ta Ręka odwraca klepsydrę do góry tym, co było dnem i znowu odmierza czas. Trudno o bardziej wyrazisty symbol naprzemienności życia i śmierci, przebywania w sferze ziemskiej i sferze niebiańskiej, przychodzenia do życia i odchodzenia na druga stronę we wszechświecie czasu linearnego... Dzięki tej zmienności wymiarów, w których przebywamy, raz w ciężkiej materii 3D, gdzie pobieramy „twarde lekcje” a raz w sferach subtelnych, gdzie podsumowujemy nauki i przygotowujemy się do nowych - odbywa się nasz rozwój, nasza transformacja od stanu materialnego do coraz to wyższego stanu duchowego.
Zauważmy, że kształt klepsydry sugeruje idealną równość obu obszarów naszej egzystencji, rozpiętej w dwóch pozornie różnych od siebie światach.
Fascynująca jest symbolika tej liczby właśnie przez skrajności, które sobą symbolizuje: koniec i początek, życie i śmierć jako wstęp do odrodzenia, człowiek sukcesu – człowiek ruiny, ten, kto ma w sobie i ziemię i niebo nigdy się nie myli. Energetyka spod znaku Skorpiona…
Jest jeszcze inna interpretacja kształtu tej liczby jako połączenia dwóch zwróconych do siebie trójek, które symbolizują wysiłek ku zdobyciu panowania nad sobą, równowagi. Zamknięte w sobie dwa koła mówią o zachowaniu energii, o budowaniu.
Wydaje mi się, że warto także zwrócić uwagę na ten zapis: Ze sposobu pisania tej liczby można mieć pewne wskazówki co do charakteru piszącego. Człowiek, którego czeka powodzenie finansowe, który skupia uwagę na swych osiągnięciach, zamyka zwykle niższą część ósemki i otwiera górną. Jeśli zaś otwarta jest dolna część, oznacza to duże trudności w opanowaniu niższych popędów (pismo nasze bowiem jest tylko odbiciem podświadomości). Rozpoczynając pisanie 8 od góry, od głowy symbolicznego węża i posyłając siłę umysłu w dół, ku kundalini i wznosząc ją znowu w górę, kierujemy naszą energię w sposób konstruktywny. Pisząc zaś odwrotnie, pozwalamy na to, by opanowały nas instynkty niższe.
Zachęcam do sprawdzenia, jak działać może w naszym życiu nowy sposób pisania tej liczby. Przyznam się, że nie byłam zbyt wytrwała i konsekwentna, ale… coś jednak w tym jest…
Osoby, których imiona i nazwiska zawierają jedną chociażby z liter H, Z (Q) są wyposażone w handicap, jeśli chodzi o dostęp do dobrobytu materialnego. Jednakże jest jeden twardy warunek: mądre i bezinteresowne zarządzanie swoim stanem posiadania i pomnażanie go. (Przypomina się przypowieść o talentach).
Skupmy się teraz na dwóch biegunach tej liczby, czyli jak zwykle omówimy dwa aspekty:
Czym charakteryzuje się pozytywna Ósemka?
Zadziwiająca jest równowaga pomiędzy duchowością a życiem w świecie materii. Pozornie jest to niemożliwe, a jednak Ósemka, chociaż zaangażowana w sprawy ziemskie, jest wrażliwa na podszepty natchnienia z wyższych poziomów, właśnie w sprawach materialnych. Różni się tym od uduchowionej Siódemki czy Jedenastki, że nie „odlatuje”, twardo stoi na ziemi i jest nie lada realistą. Otrzymany przekaz konsekwentnie zamienia w czyn. Nikt tak jak ona nie równoważy w sobie wpływów duchowych i fizycznych. Emanuje siłą, ducha, umysłu, psychiki i tężyzną fizyczną. Ósemka jest uważana za najbardziej „karmiczną” liczbę, stawiającą najwięcej wymagań i przeszkód do pokonania. Dlatego ludzie Ósemki są nieugięci i twardzi. Cechuje ich szerokość planów konstrukcyjnych i rekonstrukcyjnych na wszystkich płaszczyznach. Mają dar widzenia w jednym mgnieniu oka całej struktury danego przedsięwzięcia. Bywa że ujmują swoim taktem, wręcz dyplomacją. Są to często wybitni biznesmeni. Moc i władza – te dwa słowa jak ulał pasują do Ósemki.
Do nich należy sukces, a dzięki swoim zdolnościom, prawidłowej ocenie i wytężonej pracy uzyskują swobodę materialną, a ich zdolności wykonawcze i organizatorskie oraz zdolności przywódcze wyróżniają ich szybko pośród innych pracowników. Przejawiają praktyczność, stabilność, samodzielność, umiejętność kontroli i samokontroli oraz siłę.
Dla zapoznania się z kodem inkarnacyjnym tej liczby zapraszam na stronę:
Czym charakteryzuje się negatywna Ósemka?
Typ wyzyskiwacza, egoisty i samoluba, który sprowadza ruinę na innych i na siebie. Bezwzględny dla słabszych, niewyrozumiały i obojętny na cierpienia innych.
Cechuje go stałe napięcia nerwowe, materializm, nieszczerość, nietolerancja, życie w strachu, niedbalstwo, niecierpliwość, zła ocena, nieprawidłowe zużywanie własnej energii.
W skrajnych przypadkach taka osoba przejawia gwałtowność, mściwość, zastraszenie, niesprawiedliwość, uciskanie, okrucieństwo i brak sumienia.
Jest jeszcze punkt środkowy i wydaje mi się, że wielu z nas znajduje się w nim, jak w pułapce: Ofiara nieszczęśliwych okoliczności. Typ nieudacznika, któremu stale ziemia usuwa się spod nóg. Środkiem zaradczym na ten pozornie beznadziejny stan jest przełamanie lęku o siebie i praca dla korzyści ludzi, wtedy niepowodzenia ustępują a przychodzi do życia stabilność finansowa. (No cóż, Ósemka ma być w wyważony sposób szczodra!).
Jak wygląda pozytywna Ósemka?
Jest takie powiedzenie w Ameryce: Wyglądasz jak banknot tysiącdolarowy! No cóż, Ósemka pozytywna przypuszczalnie tak się kojarzy jest to człowiek sukcesu – pociągający, emanujący siłą i zdolnościami. Z reguły dobrze zbudowany fizycznie, wysportowany, pewny siebie. Ma skłonności do demonstrowania swojej elegancji, za którą sporo zapłacił w markowych sklepach. Przyjacielski i towarzyski, ale nie próbuj poklepać go po plecach, jeśli nie należysz do grona jego najbliższych znajomych. Rzeczowy i konkretny, nie zabiera zbyt wiele czasu swojemu rozmówcy, ponieważ zawsze dąży do konstruktywnych wniosków.
Typ ponuraka bez grama poczucia humoru. Stale zmęczony, ubrany bez gustu, w rzeczy jak psu z gardła wyciągnięte. Nie zwraca uwagi na dodatki w swojej toalecie. Jest hałaśliwie rozgadany.
Jeśli urodziłeś/aś się 8. dnia miesiąca:
Jesteś twórcą. Tworzysz coś, co przynosi ludziom i światu trwałe wartości, nie tylko materialne. Dobrze będzie, jeśli nie rozdrobnisz się na kilka profesji, a jeśli działasz w społeczności, niech to będzie jeden obszar działania. A już na pewno nie zakładaj spółki na równych prawach Te 51% w relacji do 49% ma być Twoje! Wspaniałe sukcesy czekają na ciebie w świecie finansów. Jeżeli jednak w twoim portrecie istnieją bardziej „uduchowione” wibracje, możesz pójść w kierunku ezoteryki. W działaniu pcha cię do przodu przymus wewnętrzny. Należysz do tej grupy osób, które gromadzą książki dla samego ich posiadania. Jesteś szczodrą osobą. Masz gust. Chętnie zajmujesz się kolekcjonerstwem. Lubisz zwracać na siebie uwagą. Twoja rodzina także musi być zauważona. (Jesteś z niej dumny, dbasz o nią i pokazujesz to światu.)
Ciekawie prezentuje się charakterystyka Ósemek, kiedy liczba ta jest wynikiem zsumowania i zredukowania do jednej liczby wibracji liter imion i nazwiska. Załączam tabelkę i zapraszam do zabawy:
Literom A, Ą, J, S, Ś jest przypisana cyfra 1.
Literom B, K, T jest przypisana cyfra 2.
Literom C, Ć, L, Ł, U jest przypisana cyfra 3.
Literom D, M, V, jest przypisana cyfra 4.
Literom E, Ę, N, Ń, W jest przypisana cyfra 5.
Literom F, O, Ó, X jest przypisana cyfra 6.
Literom G, P, Y jest przypisana cyfra 7.
Literom H, Q, Z, Ż, Ź jest przypisana cyfra 8.
Literom I , R jest przypisana cyfra 9. (Źródło: Wikipedia)
Jeśli wartości liczbowe poszczególnych liter tworzących nasze imiona i nazwisko dają w sumie liczbę 8:
Ósemka chętnie żyje w świecie. Angażuje się w sprawy ziemskie, sukcesy czy porażki, pieniądze, siłę i pozycję społeczną. Ludzie ósemki są twardzi, praktyczni, uparci, sprawni, prawdopodobnie mają do czynienia z polityką lub finansami, lecz sukces nie przychodzi im łatwo i niebezpieczeństwo całkowitej porażki jest wszechobecne. Budują swoją karierę zawziętym wysiłkiem, ciężką pracą, uporem, wytrwałością i rozwagą. Mogą być bezlitośni i samolubni, bez skrupułów, i myśleć tylko o pieniądzach, ale pod tą mało pociągającą powierzchownością mogą też ukrywać życzliwe serce, błysk kapryśnej ekscentryczności i szaleństwa.
Ósemka w pracy
Osoby te triumfują wszędzie tam, gdzie w grę wchodzą plany i przedsięwzięcia na wielką skalę. Obdarzone są ogromną siła fizyczną i wytrzymałością, również psychiczną. Ósemka jest liczbą mentalną, co jest wyjątkowo przydatne w świecie biznesu. Osiągają najwyższe stopnie wojskowe, a także stanowiska w polityce i dyplomacji. Dla nich są również wszystkie dyscypliny sportowe. Dobrze im idzie praca w handlu, bankowości i przemyśle, zwłaszcza na stanowiskach kierowniczych. Ósemki często pracują jako szefowie korporacji, dyrektorzy dużych firm, a nawet jako mężowie stanu i głowy państw.
Jeśli w Twoich imionach i nazwisku brakuje litery: H, Z (Q) …
Masz do odpracowania deficyt karmiczny, jakim jest lęk przed światem materialnym w jednym z wcieleń. Bałeś się tak bardzo, że zahamowałeś wszelką swoją inicjatywę. Nie miałeś odwagi, by zapewnić swojej rodzinie dom, stabilizację i bezpieczeństwo materialne. Stałeś się typem nieudacznika a właściwie - niedorajdy życiowego.
Obecnie sprawy finansowe ciągle akcentują swoją obecność w Twoim życiu: nawet jeśli szybko zarobisz, zaraz wszystko wydajesz i znów masz puste kieszenie. Nie dociera do ciebie, że dopóki nie nauczysz się dysponować pieniędzmi, dopóty będziesz miał problemy finansowe. (Piszę te słowa ze szczególnym naciskiem. Kiedyś napisałam je dla mojego Klienta, bardzo młodego człowieka, który stał się właścicielem bardzo dużej kwoty, jakichś 140 tysięcy zł. Moją intencją było ostrzeżenie go, ponieważ nie miał wśród swoich liter ósemki. Daremny trud! Z miesiąca na miesiąc ten chłopak wydawał pieniądze, jakby go w palce parzyły i nie kupił sobie nawet tego, co zapewniło by mu większy komfort życia. Po roku był w takiej samej sytuacji jak przedtem, czyli nienadzwyczajnej.) Jedno jest jeszcze ważne: szczodrość, nie wszystko wydawaj na siebie, podziel się chciał maleńką cząstką tego, co masz...
Jeśli suma liczb wchodzących w datę Twojego urodzenia daje liczbę 8:
Panujesz nad sobą i każdą sytuacją. Nie bawisz się w iluzje, przypuszczenia, domysły, masz trafną ocenę, pewność siebie i nieomylność. Dla ciebie przeznaczone są najwyższe stanowiska, fotele prezesów, wszelkie pozycje, gdzie liczy się trafna ocena, żelazna konsekwencja, umiejętne kierowanie zespołem i tworzenie od podstaw. Ucz się, w jaki sposób generuje się zyski w przedsiębiorstwach, jak należy podejmować decyzje i egzekwować od podwładnych wykonanie twoich planów. Miej silną wolę i pewną rękę. Nie możesz sobie pozwolić na słabość. Nie pozwól, by finanse tobą rządziły. To ty jesteś ponad finansami. Jeśli zaś pociąga cię ezoteryka, mistycyzm, nie wahaj się – to jest drugi biegun twoich nieprzeciętnych zdolności, więc wykorzystaj je, by nie marnować energii, co także jest twoją wielką zaletą…
Sławne Ósemki: Anatolij Karpow, Puszkin, Moliere, Michał Anioł, Oscar Wilde, Goya, Paul Newman...
Opracowanie autorskie: Anna Małgorzata Bogusz
POROZMAWIAJMY O LICZBACH – 7
Kolejna piękna liczba w numerologicznym panteonie. Spójrzmy na jej kształt: niektórzy widzą ją w kształcie węża (jak S) i jest to uzasadnione – wąż, a właściwie dwa węże na kaduceuszu Hermesa są symbolem zejścia w materię sił twórczych, niebiańskich, poprzez kręgosłup.
Kiedy przyjrzymy się jej kształtowi, pojawia się jeszcze jedno skojarzenie: Człowiek, który siedzi z głową pochyloną w zamyśleniu. Zamyślenie, rozważanie, analiza, rozpatrywanie treści duchowych i ziemskich (energia swobodnie dopływa z obu poziomów). Ten, kto rozmyśla, dystansuje się od otoczenia. Jeśli jest ono liczne, sprawia wrażenie, jakby się izolował. Jeśli jest sam, oddaje się rozważaniom z pełnym zaangażowaniem.
7
Dystans… to jedno ze słów, którymi określić można jakże skomplikowaną osobowość numerologicznej Siódemki, czy to z daty urodzenia, czy to z liczb samogłosek, spółgłosek i wszystkich liter imion i nazwiska. Liczba 7 jest odpowiednikiem zodiakalnej Wagi, przypomnijmy sobie chociażby postawę Petroniusza z Quo vadis H. Sienkiewicza.
Siódemka pozornie nie zwraca na siebie uwagi, jest jakby wycofana, skupiona na swoich myślach. W rozmowie nie wyrywa się ze swoim zdaniem, ale zapytana o nie, odpowiada niespiesznie, z rozwagą, zwykle dobierając starannie słowa i zwroty, a to co mówi, ma dużą wartość dla słuchaczy, ponieważ wypowiedź jest zwarta, logiczna i … prosto do celu.
Jest mądra, ponieważ wyciąga wnioski ze swoich doświadczeń, wszystko, co do niej przychodzi, poddaje szczegółowej analizie. Nie angażuje się emocjonalnie, dlatego jest rozsądna. Strefa mentalna Siódemki jest bardzo mocna.
Niech nas nie zmyli jej zdystansowana postawa, dystynkcja i poprawność zachowania, godność, która od niej bije i … czasem onieśmiela. Pod pozorem chłodu i rezerwy kryje się ogień gorących uczuć, tyle że jest on jakby pod grubą warstwą lodu. I taka właśnie Siódemka jest… na okazywane jej uczucie odpowie przysłowiowym wiadrem zimnej wody, chociaż serce jej/jego wyrywa się, wołając: Kocham Cię, kocham!
Jakie jeszcze tajemnice kryje maseczka Siódemki? Ogromną wrażliwość, podatność na zranienia. Ten człowiek, kiedy jest zraniony, odsuwa się daleko, zagłębiając się w swoim bólu i wiele czasu upłynie, zanim wyjdzie ponownie do ludzi ze swojej samotni. Zrobi to dopiero wtedy, gdy przepracuje problem i wyciągnie wnioski na przyszłość.
Jest to z reguły osoba bardzo bystra i czująca, z tym, że w przeciwieństwie do Szóstki raczej nie opiera obserwacji na cielesnych zmysłach, za bardzo często korzysta ze swej nadzwyczajnej intuicji i znajomości człowieka na podstawie przeżytych przez siebie doświadczeń.
Siódemka nie znosi niesprawiedliwości w jakimkolwiek aspekcie życia. Cierpi wtedy bardzo. Jest to z reguły osoba wierząca i niezależnie od wyznania, nawet kiedy jest poza wszelkimi religiami, charakteryzuje się głęboką i żywą wiarą w nazwijmy tak – Najwyższą Istotę.
Idealny teoretyk z przewagą myślenia abstrakcyjnego. Twórca nowych teorii.
Nie mówi wiele, chyba że poproszony, by sięgnął do skarbnicy swojej wiedzy i mądrości. Chętnie milczy, na ogół lubi odosobnienie.
Jeśli inne liczby Portretu Osobowości wskazują na dużą towarzyskość, przed Siódemką stoi lekcja: NAUCZ SIĘ PRZEBYWAĆ W SAMOTNOSCI, NIE CZUJĄC SIĘ SAMOTNYM. (Przypominam, że omawiamy „czyste, idealne” typy poszczególnych wibracji liczbowych. Inne liczby w Portrecie Osobowości mogą zakłócać wyrazistość obrazu.)
Osoby, których imiona i nazwiska zawierają jedną chociażby z liter G, P, Y na ogół dążą do rozwoju swojej duchowości, noszą w sobie pragnienie doskonalenia się i zdobycia mądrości, a nawet i sławy.
Ludwik Pasteur
Jak wiadomo, żyjemy w dualizmie a dualizm nie omija świata liczb, co oznacza, że mamy Siódemkę „pozytywną”, jak i Siódemkę „negatywną”.
Czym charakteryzuje się pozytywna Siódemka?
Jest to na ogół „Źródło Mądrości” o głębi, której zwykle nie sposób docenić, ponieważ mądrość i wiedza nie błyszczą na pokaz. Przedstawiciele tej liczby dążą do doskonałości we wszystkim, co robią. Są to osoby zrównoważone, o wysokiej kulturze osobistej oraz silnej, niezłomnej woli. Cechuje je znaczna wrażliwość i duma – trzymają się z dala od tłumu i chowają swoje głębokie, gorące uczucia pod pozornym chłodem.
Marcel Proust
Istoty te są wielkoduszne i przejawiają uprzejmość w kontaktach towarzyskich – są bardzo cenione przez otoczenie i mile witane, ale … kochają samotność.
Przejawiają zainteresowanie mistyką i okultyzmem. Ich dramatem jest to, że na ogół nie są rozumiani przez otoczenie, nie mówią o swoich przeżyciach i troskach, nie proszą także nigdy o rady i pomoc.
Wszystko, co do nich przychodzi, poddają głębokiej analizie, są skupione na swoim wnętrzu (introspektywne), są ostoją spokoju i stałości. Uduchowiona Siódemka (a z reguły tak jest) często medytuje lub/i modli się, przejawia wyrafinowaną mądrość. Ludzie Siódemki mają też skłonność do badań naukowych. Na ogół są cisi i milczący.
Mieszają się w nas samych różne, często przeciwstawne cechy, a także napotykamy na osoby, które znajdują się na przeciwstawnych biegunach. Zatem:
Czym charakteryzuje się negatywna Siódemka?
Niespokojna to dusza. Wiecznie szuka (co nie jest czymś nagannym), ale błądzi i nie wyciąga wniosków, zmienia ciągle zainteresowania, nie można na niej polegać, jest niesłowna. Posługuje się ironią i sarkazmem, nie interesuje się uczuciami i emocjami innych ludzi, lekceważy ich i wyśmiewa, szydzi ze wszystkiego co subtelne i wzniosłe. Zagadnienia duchowego rozwoju nie interesują jej, najczęściej jest to ateista.
Kiedy realizujemy się po ciemnej stronie Mocy, pogłębiamy w sobie cień, przydając sobie nowe, mroczne nawyki, przekonania i cechy. W ten sposób w pakiecie negatywnej Siódemki znajdziemy takie cechy jak: melancholijne nastawienie, oziębłość, obcość w stosunku do innych, sceptycyzm, poczucie poniżenia, nerwowość, nawykowe wyszukiwanie winy u innych.
Jeśli idziemy tak dalej (w samozadowoleniu lub ignorancji, a często w jednym i drugim) pojawia się znaczna nerwowość, próżniactwo, pijaństwo, złość, złośliwość, skłonność do złodziejstwa, chytrość, podłość oraz uzależnienie od substancji psychogennych.
Bywa tak, że jest się pośrodku, pomiędzy dwoma biegunami: objawia się ten stan całkowitą niemożnością wyrażenia swoich uczuć, niezrozumieniem siebie i pozostawanie niezrozumianym przez otoczenie. Marzyciel, który kończy na samych marzeniach, uciekając od ich realizacji ze względu na konieczność wysiłku, to także stan pośredni.
Jak wygląda pozytywna Siódemka?
Osoba cicha, zdystansowana do wszystkiego, zrównoważona. Na ogół delikatnej budowy. Ubiera się ze smakiem i starannie. Kobiety kochają pastele.
Greta Garbo
Jak wygląda negatywna Siódemka?
Trudno z nim wysiedzieć, bo jest nerwowy, rozgadany, przyciąga wszelkimi sposobami uwagę innych, chociaż w sumie robi to po to, by pokryć swoje zmieszanie. Jest wulgarny. Nosi ubiory o złych kombinacjach kolorystycznych.
Jeśli urodziłeś/aś się 7. dnia miesiąca:
Nie potrafisz żyć z zadowoleniem bez zdobyczy cywilizacji. Posiadasz zdolności do głębokiej analizy. Jeśli wchodzisz w jakiekolwiek spekulacje, uważaj! Zaczną się kłopoty! Swoją pracę powinieneś znać w detalach, masz być perfekcjonistą. Nie przyjmuj rad niezgodnych z Twoją intuicją – to ona jest Twoją najlepszą doradczynią. Nie zajmuj się nieustannie poszukiwaniami, miej cierpliwość, cierpliwie czekaj. (To, czego poszukujesz, samo przyjdzie i we właściwym czasie.)
Posiadasz uzdolnienia muzyczne (organy, instrumenty smyczkowe).
Masz dobre rozeznanie w sprawach finansowych i możesz mieć sukcesy finansowe, pod warunkiem że nie będziesz prześladować fortuny, goniąc za nią. Jeżeli wibrację 8 nosi Twoje imię, miesiąc lub rok urodzenia, czekają cię ogromne sukcesy finansowe.
Unikaj małżeństwa każdego 7. dnia miesiąca, w 7. miesiącu, czyli w lipcu oraz w roku, którego sumą liczb jest 7.
Staraj się JAK NAWIĘCEJ CZASU SPĘDZAĆ WŚRÓD PRZYRODY.
POWINIENEŚ PRZEBYWAĆ CODZIENNIE PRZEZ CO NAJMNIEJ PÓŁ GODZINY SAM NA SAM.
Po więcej szczegółów na temat Siódemek w aspekcie siódemkowych dat zapraszam na:
Ciekawie prezentuje się charakterystyka Siódemek, kiedy liczba ta jest wynikiem zsumowania i zredukowania do jednej liczby wibracji liter imion i nazwiska. Załączam tabelkę i zapraszam do zabawy:
Literom A, Ą, J, S, Ś jest przypisana cyfra 1.
Literom B, K, T jest przypisana cyfra 2.
Literom C, Ć, L, Ł, U jest przypisana cyfra 3.
Literom D, M, V, jest przypisana cyfra 4.
Literom E, Ę, N, Ń, W jest przypisana cyfra 5.
Literom F, O, Ó, X jest przypisana cyfra 6.
Literom G, P, Y jest przypisana cyfra 7.
Literom H, Q, Z, Ż, Ź jest przypisana cyfra 8.
Literom I , R jest przypisana cyfra 9. (Źródło: Wikipedia)
Jeśli zsumowane wartości liczbowe poszczególnych liter tworzących nasze imiona i nazwisko dają w liczbę 7:
Należysz do ludzi, którzy żyją w pewnym oddaleniu od głównego nurtu życia codziennego. Jesteś raczej samotnikiem skupionym na własnym (bogatym) wnętrzu). Twoje reakcje są powściągliwe, Twoja powaga, godność i opanowanie budzą respekt. Siódemka jest liczbą uczonych, filozofów i mistyków.
Siódemki lubią przebywać w samotności, nie interesują ich zbytnio pieniądze czy wygody, chociaż jest tu pewna sprzeczność, ponieważ potrzebują jako swojej oprawy wysmakowanych wnętrz w dobrym, często staroświeckim stylu, poza tym obawiają się biedy, a co za tym idzie – obniżenia bieżącego standardu i komfortu życia.
Wykazujesz zamiłowanie do spokojnej refleksji i rozważania kwestii związanych z prawdami duchowymi. Umysł masz wnikliwy, może dlatego tak trudno wyjść ci do ludzi i przekazać im sedno swoich myśli. Niektórzy mogą odnosić wrażenie, że rozmawiasz ze swoimi myślami, podczas gdy oni cię nie rozumieją. To czyni cię nieszczęśliwym i rozczarowanym, przyprawia o pesymizm i sprawia, że stajesz się (na pozór) wyniosły i pełen rezerwy. No cóż! Jesteś typem myśliciela i mędrca.
Siódemka w pracy
Najlepiej, abyś pracował na własny rachunek. Raczej nie angażuj się w spółki.
Siódemka bywa dobrym aktorem, ale nie jest ten zawód dla niej korzystny ze względu na jej styl życia i umiłowanie spokoju.
Twój głęboki i analityczny umysł wręcz predestynuje cię do pracy naukowej i badawczej. (Nawet jeśli przeprowadzasz jakieś badania na własną rękę).
Być może posiadasz zdolności literackie, możesz zyskać uznanie w tej dziedzinie.
Sprawdzisz się wszędzie tam, gdzie potrzebny jest kontakt ze słowem pisanym.
Inne zawody: antykwariusz, bibliotekarz, geolog, fizyk, inżynier, jubiler i znawca kamieni szlachetnych.
Kochasz przyrodę, więc odnajdziesz się w pracy związanej z rolnictwem, ogrodnictwem, zielarstwem, leśnictwem.
Dobrze się czujesz tam, gdzie jest woda, więc sprawdzisz się jako marynarz i żeglarz.
Możesz założyć agencję matrymonialną lub być menagerem (ale nie w korporacji typy run rat).
Dobry będzie z ciebie znawca i mecenas sztuki (to dla tych z zasobnym portfelem).
Masz szczególne predyspozycje do okultyzmu, jasnowidzenia oraz zgłębiania oraz praktykowania wiedzy tajemnej – możesz zająć się którąś z tych dziedzin, na pewno osiągniesz w niej perfekcjonizm.
Jeśli w Twoich imionach i nazwisku brakuje litery: Y, P, G …
Dotykamy bardzo delikatnego tematu i w tym miejscu podkreślam, że nie chcę zranić niczyich uczuć ani przekonań religijnych. Brak liter o wibracji 7 jest równoznaczny ze zlekceważeniem rozwoju duchowego w którymś z wcieleń. Nie uczyniłeś tego świadomie. Brakująca siódemka jest rezultatem EPOKI RYB i dotyczy kręgu duchowieństwa i wiernych z obszarów wiary chrześcijańskiej. Kler nie nawiązał duchowych związków z ludźmi. Należałoby dodać, że nie zrobił tego także w odniesieniu do Boga. Brak siódemki oznacza brak prawdziwej wiary...
Przerabiasz ten deficyt w taki sposób, że temat wiary nieustannie przewija się w twoim życiu. Co jakiś czas izolujesz się, ponieważ chcesz być sam ze swoimi myślami, ze swoimi przekonaniami i domniemaniami na temat Boga i jego istoty. Jesteś człowiekiem raczej zamkniętym, o bogatym wnętrzu, lecz z nikim się nie dzielisz jego zawartością.
Przed Tobą stała lekcja odróżniania spraw o wiekuistym znaczeniu od tego, co przemijające.
Jeśli suma liczb wchodzących w datę Twojego urodzenia daje liczbę 7:
Twoim PRZEZNACZENIEM jest MĄDROŚĆ I SAMOTNOŚĆ – poprzez ROZWÓJ WEWNĘTRZNY, ZROZUMIENIE UKRYTYCH PRAWD, WTAJEMNICZENIE.
Poznaj tajemnice wiedzy mistycznej. Ludzie twojego pokroju bywają kapłanami lub doradcami duchowymi. Będziesz samotny nawet w tłumie, ale samotność jest ci potrzebna...
Nie gromadź dóbr materialnych, nie skupiaj się na stanie posiadania – otrzymasz to, czego potrzebujesz i będziesz wzrastać w życiu w duchowym, o ile zaufasz, że Wszechświat, Absolut, Bóg chce ci dać wszystko czego potrzebujesz i robi to we właściwym czasie...
Z powodu filigranowej budowy i raczej słabego zdrowia wskazane jest, byś często wypoczywał.
Niczego nie szukaj, nie goń za niczym, przyjmuj to, co niesie ci życie.
W zrozumieniu świata istniejącego poza zmysłami, w zrozumieniu siebie samego pomoże ci medytacja.
Odnajdziesz siebie w ciszy. Twoim żywiołem jest WODA, CICHA I GŁĘBOKA.
Sławne Siódemki: Marcel Proust, Edgar Allan Poe, Franciszek Liszt, La Fontaine, Ludwik Pasteur, Marylin Monroe, Greta Garbo, Fiodor Dostojewski, Fryderyk Nietzsche, Voltaire.
Opracowanie autorskie: Anna Małgorzata Bogusz
POROZMAWIAJMY O LICZBACH – 6
Spokojna i zadowolona, ponieważ rodzi się w domu pełnym obfitości lata. Jest pracowita, dokładna, nawet drobiazgowa, zapobiegliwa. Oczy ma bystre, nic się przed nią nie ukryje. Widzi, co się dzieje w jej domu i u sąsiadów także … Ciepła i opiekuńcza, budzi zaufanie. Jest to energia Panny, więc można jej być spokojnym, że nie zmarnuje plonów naszej ciężkiej pracy…
6
Na początek, jak zwykle … spójrzmy na kształt liczby: dolna część lekko oparta na ziemi robi wrażenie, jakby mogła kręcić się wokół swojej osi, dzięki czemu nic nie umknie uwadze naszej Szósteczki. Górna część jakby pochylona lekko ku dołowi, ale gotowa i otwarta na przyjęcie energii i wiedzy z wyższych poziomów. Ciężar dolnej części jakby przytwierdza ją do podłoża, do spraw materialnych, lecz ta jej część wypełniona jest światłymi ideami, szczytnymi zasadami, wiedzą i mądrością, po którą chętnie sięga do tego swojego skarbczyka, by dzielić się nią z każdym, kto zechce wysłuchać… a czasem nawet wbrew woli tej osoby…
Liczba 6 symbolizuje wysoce rozwiniętą duchowość. Uważana jest za symbol mistycyzmu, natchnienia, idealizmu. Kojarzy się ją z talentem pedagogicznym, zamiłowaniem do filantropii, ciepłem i opiekuńczością.
U Pitagorejczyków Szóstka jest symbolem zaślubin i znakiem życia. Liczba ta istotnie sprzyja ślubom i harmonijnym związkom partnerskim.
Czym charakteryzuje się pozytywna Szóstka?
Przede wszystkim nikomu tak nie zależy na harmonii, zgodzie, dobrobycie i zdrowiu wszystkich członków rodziny, jak Szóstce. Jest to prawdziwy strażnik miru domowego, wspaniały mediator i ukoiciel wszelkich niepokojów.
Obdarzona talentem pedagogicznym pomoże w lekcjach, a jako nauczyciel jest niezastąpiona, okazując życzliwe nastawienie, metodyczne podejście, rzetelność i wolę przekazywania wiedzy w sposób zrozumiały i dostosowany do poziomu i możliwości uczniów.
Świetny z niej pracownik społeczny, z charyzmą serca pełnego współczucia, a jednocześnie praktycznym podejściem do sedna spraw, czyli sposobów okazywania pomocy.
Mamusie Szóstki charakteryzują się bardzo silnym instynktem macierzyńskim. Bywa, że poświęcą wszystko, nawet swój własny rozwój, byle tylko ich maleństwom nie stało się nic złego, by wychować je na prawych, uczciwych i wykształconych ludzi.
Pozytywna Szóstka to wierny małżonek/małżonka, oddany/a całkowicie swojej rodzinie i przyjaciołom, którzy kochają ją za jej czuwanie (mniej lub bardziej dyskretne) nad ich dobrostanem. Jej energia i zapał udziela się innym. Elokwencja, wręcz dar krasomówstwa czyni z Szóstki osobę wyznaczaną do wygłaszania mów okolicznościowych, zresztą ona kocha mówić, czasem trzeba jej pokazywać zegarek lub dawać znaki, że ‘time’s over’, by zakończyła swoją całkiem interesującą, lecz przydługą perorę.
Piękno osobowości sygnowanej liczbą 6 przejawia się jej w ogromnej miłości do Rodziny i dążeniu do harmonii w relacjach międzyludzkich. Mało kto tak dba o dom, jak Szóstka, przejawiając zorganizowanie, odpowiedzialność, zapobiegliwość i umiłowanie czystości i porządku, co przy jej zmyśle estetycznym sprawia, że miejsce jej zamieszkania tchnie ciepłem, porządkiem i jest chętnie odwiedzane przez gości, których nie tylko cieszy ładnie urządzone wnętrze, ale i wyśmienity poczęstunek, którym raczy ich dobra gospodyni, szczęśliwa, że ma się z kim podzielić swoim szczęściem.
Wyrozumiały z niej przyjaciel, wysłucha i na pewno doradzi, jest sprawiedliwa, słowna i honorowa, a jej idealizm potrafi natchnąć tych, którzy żyją z oczami utkwionymi w ziemi. Talenty przejawia liczne: kocha muzykę, bardzo często posiada dar uzdrawiania, w ogóle ma zamiłowanie do chronienia ludzkiego zdrowia (Włóż szalik, bo dziś jest zimno!). Jest to poza tym wspaniały społecznik, oddany swojej bezinteresownej pracy na rzecz środowiska, w którym żyje, począwszy od najbliższych sąsiadów a skończywszy na zasiadaniu w różnych stowarzyszeniach oraz instytucjach użyteczności publicznej itd.
Czas przejść do mniej wdzięcznego tematu, czyli do negatywnego aspektu tej liczby. Bywa, że cechy pozytywne i negatywne tej samej liczby mieszają się w ramach jednej osobowości, trzeba więc być bardzo uważnym wobec siebie, by nie popadać w samozadowolenie, jakże charakterystyczne dla cienistej strony charakteru Szóstki. Zatem:
Czym charakteryzuje się negatywna Szóstka?
Tu już nie czujemy ciepełka, natomiast uderza nas apodyktyczność i narzucanie swojej woli, bez uwzględnienia naszego punktu widzenia. Taka osoba interesuje się na ogół tylko sobą, zawsze ma rację (i tylko ona -). Wiecznie strapiona poddaje się troskom i zmartwieniom. Jej upór i wręcz zaślepienie sprawia, że traci przyjaciół, którzy czują się traktowani przez nią przedmiotowo, tym bardziej, że mają jej dość ciągłego oczekiwania pochlebstw i pochwał z ich strony.
Negatywna Szóstka to lęki – najczęściej nieuzasadnione, czasem przechodzące w fobię. Potrafi też nieźle zaszkodzić, kiedy miesza się w cudze sprawy. Jeśli współczuje, z reguły pomaga w taki sposób, na jaki jej się wydaje, że będzie dobry, nie uwzględniając potrzeb i oczekiwań drugiej strony. Wymyśla przeszkody, upada na duchu, pracuje bez ochoty, często jest niewolnikiem swojej rodziny poprzez pojmowanie swoich powinności domowych jako poświęcenia… albo domowym tyranem.
W skrajnych przypadkach przejawia: cynizm, egoizm, podejrzliwość.
W środku tej skali znajduje się zmęczona nawałem obowiązków istota, wręcz „kozioł ofiarny” swych najbliższych, zaniedbana, zapominająca o swoich potrzebach.
Uffff! Dość tego wyliczania! Zawsze psuje mi się humor, gdy wyliczam negatywne aspekty liczb. Człowiek jest piękną, dobrą, doskonałą pod każdym względem Istotą Światła, a te wszystkie wady, uczynki słabości, agresja i egoizm to dodatki w drodze powrotnej do Źródła, ciężarki przywieszone do stóp, abyśmy tym lepiej wytrenowali swoje siły i zyskali pełne poznanie, na czym polega dualność i czego nie powinniśmy robić w świecie, o którym marzymy i do którego zmierzamy.
Jeśli urodziłeś/aś się 6. dnia miesiąca:
Kiedy Cię chwalą, rośniesz jak na drożdżach, życie staje się piękne. Gorzej jest, kiedy usłyszysz słowa krytyki, ból jest wtedy nie do zniesienia… Bardzo potrzebujesz towarzystwa, ale najczęściej upatrujesz sobie jedną osobę, by ją faworyzować, podziwiać, ale po pewnym czasie, nawet bez konkretnego powodu, zmieniasz ją na inny obiekt uwielbiania.
Dzieje się tak dlatego, że pcha Cię w życiu przymus poszukiwania, ale Twoje otoczenie nie rozumie tego. Dzieci (swoje i cudze) kochaszi, dajesz im to, czego potrzebują, ale nie są one dla ciebie najważniejsze w życiu, pomimo silnego instynktu macierzyńskiego i „tacierzyńskiego”.
Drogi Szóstkowiczu/Szóstkowiczko, uwierz w to, że Twoim życiem kierują potężni opiekunowie z wyższych wymiarów, więc nie obawiaj się o zaspokojenie Twoich potrzeb materialnych. Rób, co do ciebie należy, ale ufaj także w opiekę Niebios!
Twój umysł jest sprawny, posiadasz mądrość, ale Twój intelekt im nie dorasta. Możesz odnosić sukcesy w zawodzie aktorskim, tym bardziej, że posiadasz zmysł naśladowczy.
Najlepiej sprawdzisz się w pracy, trzymając się jednej firmy przez całe życie. Cechują cię duże zdolności artystyczne i literackie. (Jeśli pierwszą litera twojego imienia jest „O”, powinieneś/powinnaś wyżywać się w sztuce.) Nie przepadasz za zdobyczami cywilizacji, a właściwie za jej skutkami ubocznymi, ale kochasz życie wygodne. Dbaj o to, by wokół ciebie zawsze byli ludzie.
Jeśli zredukowana do jednej liczby suma liter Twojego imienia (imion) i nazwiska daje liczbę 6:
Zamieszczam tabelkę, by ułatwić samodzielne przeliczenie:
Literom A, Ą, J, S, Ś - 1.
Literom B, K, T - 2.
Literom C, Ć, L, Ł, U - 3.
Literom D, M, V - 4.
Literom E, Ę, N, Ń - 5.
Literom F, O, Ó, X - 6.
Literom G, P, Y - 7.
Literom H, Q, Z, Ż, Ź - 8.
Literom I , R - 9.
(Źródło: Wikipedia)
Jesteś osobą zrównoważoną, spokojną, potrafiącą się przystosować. Kochasz zacisze domowe a szczęście w partnerstwie jest dla ciebie bardzo ważne. Masz dar uwodzenia… Cechuje cię lojalność, wierność i niezawodność, chociaż bywa tak, że Szósteczka zawiedziona partnerem robi sobie skoki w bok! Dbasz o zdrowie i z reguły je masz. Jesteś dobrym przyjacielem i wspaniałym ojcem lub matką. Wieczory spędzone przy kominku z ukochaną osobą to dla ciebie szczyt szczęścia. Masz wiele zdolności i w dodatku jesteś pracowity/a, więc Twoje sukcesy, chociaż może niezbyt błyskotliwe, mają cechy dużej trwałości. Jako osoba życzliwa i gawędziarska, w dodatku obdarzona poczuciem humoru, budzisz sympatię otoczenia. Może u Ciebie występować pewna tendencja do drobnomieszczaństwa i samozadowolenia, czasem próżności i uporu, więc warto czasem wejrzeć w siebie… Dotyczy to wszystkich zresztą wibracji..
Spełniasz się najlepiej tam, gdzie możesz pracować na rzecz polepszenia sytuacji materialnej, zarówno swych najbliższych, jak i bliźnich. Medycyna, pielęgniarstwo, psychoterapia, fizykoterapia, opieka społeczna – to są wymarzone dla ciebie dziedziny. Interesują cię techniki mantyczne? To także domena, w której się spełnisz. Sztuka? – ależ, jak najbardziej - poezja, proza, malarstwo, rzeźba, film, sztuka użytkowa, a przede wszystkim – muzyka i śpiew. Wielu słynnych wokalistów to właśnie szóstki (Stevie Wonder, Michael Jackson).
Świetnie się sprawdzisz jako dekorator wnętrz lub w zawodach związanych z modą i kosmetyką.
Szóstka to najlepszy opiekun dzieci i starców, wykonuje swoją pracę z wyjątkowym zaangażowaniem. Tym szlachetnym istotom leży na sercu DOBRO WSZYSTKICH LUDZI. Zarówno kobiety jak i mężczyźni o tej wibracji są biegli w sztuce kulinarnej, nawet wtedy, gdy nie przepadają za gotowaniem.
Jak prezentuje się pozytywna Szóstka?
Z reguły taka osoba emanuje spokojem i komfortem psychicznym, ruchy ma harmonijne, mówi spokojnym, ciepłym głosem. Ubiera się gustownie i bardzo dba o czystość. Jest poza modą, najważniejsza jest wygoda, a że posiada dobry smak, przyjemnie na nią popatrzeć.
Jak prezentuje się negatywna Szóstka?
Smutny to widok: Zgaszona, zaniedbana, nie ma na siebie czasu, więc wkłada na siebie to, co ma pod ręką, ma zaniedbane włosy i ręce. Cała postać budzi współczucie.
Jeśli w Twoich imionach i nazwisku brakuje liter: F O X …
Wygląda na to, że odpracowujesz brak odpowiedzialności w jednym lub kilku swoich wcieleniach. Być może wiele przedsięwzięć rozpocząłeś a nie dokończyłeś. Pojęcia takie jak wierność i oddanie nie istniały dla ciebie. Za to byłeś wielkim egocentrykiem, żyłeś dla siebie i zaspokajałeś wyłącznie swoje potrzeby.
Obecnie czujesz się obciążony przez rodzinę i to pod wieloma względami. Jest ci z tym źle, niemiło, masz pretensje do losu. Oglądasz się na rodzinę, oczekujesz od jej członków wsparcia i współpracy, ale nie licz na to, ponieważ rodzina w niczym ci nie pomoże. Tak zostało ustalone w waszym planie na to wcielenie: Ty odrabiasz deficyt energetyczny z poprzedniego wcielenia a oni (twoi przyjaciele, zaprzyjaźnione z tobą dusze, zeszły na Ziemie w tym samym czasie co ty) i pomagają ci właśnie w ten sposób. Ponosisz więc wielką odpowiedzialność za rodzinę i przeżywasz w związku z nią wiele problemów natury moralnej. Jest to niezwykle trudna lekcja prawdziwej miłości. Bywa tak, że zaprzątają cię sprawy wyższe, a tu rzeczywistość „skrzeczy”, trzeba się zająć najbliższymi oraz ich sprawami. Jeśli tego nie zrobisz, czekają cię rozczarowania. Taka to twarda lekcja…
Jeśli masz dziecko z brakiem wibracji 6 – kup mu zwierzątko, chodzi o to, by miało jakąś istotkę, o która trzeba się troszczyć i za którą ponosi się odpowiedzialność. Wtedy przychodzi miłość… (Pamiętasz Małego Księcia i różę?)
Jeśli jesteś dorosły/a, możesz adaptować dziecko, tylko zrób wszystko, co możesz, żeby było szczęśliwe!
Wszelkie próby twojego życia wiodą cię ku zrozumieniu, czym jest Miłość.
Jeśli suma liczb wchodzących w datę Twojego urodzenia daje liczbę 6:
Twoim Przeznaczeniem jest PRZYSTOSOWANIE
Co to oznacza? Masz swoje ideały, którym jesteś niezłomnie wierny, ale nie narzucasz ich innym. W przeciwnym wypadku stracisz równowagę wewnętrzną.
Na podstawowym poziomie swego rozwoju służysz swojej rodzinie, na wyższym – społeczności, na najwyższym – ŚWIATU (wibracja 6/33).
Bądź perfekcjonistą, ponieważ złożona jest na ciebie wielka odpowiedzialność. Licz się nawet z koniecznością wdrożenia wysiłku, by sprostać zadaniom.
Może być tak, że nie posiadasz poczucia odpowiedzialności (nieharmonizujące z liczbą 6 wibracje innych aspektów Twojej osobowości). Wówczas powinieneś/powinnaś wyrobić w sobie tę cechę.
Staraj się być czujny/a jeśli chodzi o konflikty w gronie twoich najbliższych, zapobiegaj im, ponieważ inni ludzie będą oczekiwać od nich tego, że służyć im będziesz swoją radą i pomocą. Wówczas robić to będziesz z radością.
PRZEZNACZENIEM TWOIM JEST PRZYSTOSOWANIE I HARMONIA.
Nieś pomoc moralną i nawet materialną swoim najbliższym i rodzinie, dbaj o to, by nie wybuchały wśród twoich bliskich i wśród otoczenia konflikty rodzinne i partnerskie. Jesteś strażnikiem harmonii i zgody.
Realizować możesz się w każdym miejscu w kraju i na świecie.
Opracowanie autorskie: Anna Małgorzata Bogusz
POROZMAWIAJMY O LICZBACH – 5
Rozmigotana osobowość, zmienna jak kameleon, impulsywna i dynamiczna, odmienia wszystko wokół siebie, szuka doświadczeń, wiedzy, ludzi, zawsze w ruchu …
5
Na początek, tradycyjnie … spójrzmy na kształt liczby: dolna część lekko, nawet z wdziękiem oparta na ziemi robi wrażenie, jakby mogła kręcić się swobodnie wokół swojej osi, co umożliwia górnej połowie, jak głowie w czapce z daszkiem – rozglądanie się we wszystkie strony. No cóż! Ciekawa i żądna wrażeń ze świata otaczającego, materialnego.
Liczbę 5 zasadniczo wiąże się z energią zodiakalnego Lwa, który stanowi uosobienie życiotwórczych, dynamizujących energii Słońca, przejawia ukochanie życia we wszystkich jego aspektach, królewską niezależność, szeroki intelekt.
Jest to przede wszystkim poszukiwacz doświadczeń, który bada życie z każdego punktu widzenia.
Uwielbia podróże, nowe wydarzenia, krajobrazy, ludzi.
„Rasowa” Piątka jest magnetyczna, fascynującą, potrafi w ciągu jednej tylko rozmowy zmieniać w sposób frapujący temat, poglądy, wizje, a nawet… wygląd.
Dobrze się z nią rozmawia (o ile da nam dojść do głosu), chociaż skacze z tematu na temat, stwarzając ten szczególny, „mile widziany” rodzaj chaosu, ale jest w tym życie, dynamika i nie ma nudy.
Piątka pozytywna wie, że istnieje świat poza pięcioma ziemskimi zmysłami, dlatego chętnie oddaje się studiom filozoficznym, metafizyce, zgłębia wiedzę ezoteryczną, chociaż w żadnej z tych dziedzin nie osiąga perfekcji.
Psycholog z niej nie lada! Ba!- można powiedzieć: znawca natury ludzkiej. Dlatego świetnie nawiązuje kontakt z osobami na różnych poziomach.
Temperament ma Piątka ognisty a wraz z nimi silne dążenie do płci przeciwnej, ale jeśli realizuje się w pozytywie, zawsze opanowuje je siłą woli. Nie pozwoli sobie na to, by stać się niewolnikiem własnych namiętności.
Mało kto potrafi tak zarażać entuzjazmem jak Piątka. Działa tu dodatkowo jej ekstrawertyczna wylewność i poczucie humoru.
Ma jeszcze jedną cechę, której zazdrościć jej mogą szczególnie kobiety (te nie-piątkowe). Przedstawicielki (i przedstawiciele) tej wibracji nie dość, że bardzo długo wyglądają młodo, to jeszcze po mistrzowsku potrafią sami się odmłodzić, nie korzystając z usług kosmetyczki i chirurga plastycznego.
Piątka pozytywna ceni wolność, postęp, różnorodność, jest wyrozumiała, elastyczna, przejawia szeroki intelekt, kocha zdobywanie wiedzy. Poza tym jest to dobry i życzliwy obserwator.
No cóż, w ludziach mieszają się różne, często przeciwstawne cechy, dzieje się to często w obrębie charakteru jednej osoby. Zatem:
Czym charakteryzuje się negatywna Piątka?
Niespokojny to osobnik i nie budzi zaufania.
Często ulega swoim namiętnościom i nie zważa na żadne skrupuły. Typ myśliwego w stałej pogoni za coraz to nową zdobyczą (np. Don Juan).
Negatywna Piątka bez zawahania zniszczy czyjś związek, odbierze komuś spokój, by tylko zaspokoić własne cele, bez oglądania się na skutki.
Intryga i „mącenie” jest jej sposobem działania pośród ludzi, których chce wykorzystać.
Negatywna Piątka jest nieodpowiedzialna, większość spraw odkłada na później. Nieuważna i roztargniona, myli imiona, nazwiska i nazwy. Cechują ją: samozadowolenie, nieprzemyślane działania. zły smak. Ekstremalnie negatywne cechy to: samowola, perwersja, przesadna wolność, alkoholizm, nadużycie seksu, przesadne mniemanie o sobie. Może dość tego, mówimy przecież o przypadkach skrajnych!
Jest jeszcze tzw. punkt środkowy, czyli życie szare i jednostajne, „mroczność duszy”, całkowity brak środków materialnych, niestałość i uleganie niskim popędom.
U Pitagorejczyków Piątka była symbolem zaślubin. (I słusznie, ponieważ liczba 5 oznacza płodność, mnożenie się.) Aby małżonkom się wiodło, panna młoda powinna zaprosić na ślub pięć swoich towarzyszek, a pan młody – pięciu mężczyzn.
Jeśli urodziłeś/aś się 5. dnia miesiąca:
Łatwo się dostosowujesz do otoczenia, ale także masz łatwość chwalenia … siebie! Dziewczyno, kobieto kochasz biżuterię, często wręcz obwieszasz się nią! Posiadasz wyobraźnię, jesteś więc wszędzie w swoich marzeniach i planach! ! Umysł masz wszechstronnie rozwinięty, chociaż rzadko kiedy zdarza się, abyś był/a ekspertem w jakiejś dziedzinie. Lecz właśnie dzięki tej powierzchowności jesteś ozdobą towarzystwa. W Twoim życiu wszystko dzieje się dla Ciebie szybko. To jest dla Ciebie smakiem życia. Inni nie nadążają, czasem gonią Cię z zadyszką, czasem odpuszczają: Niech sobie leci! Twoim hasłem jest WOLNOŚĆ. Jesteś gotów/gotowa o nią zawalczyć… albo odejść z miejsca, gdzie czujesz, że masz spętane skrzydła. Sukcesy możesz odnosisz w zawodzie adwokata. Małżeństwo? No… skoro już trzeba kiedyś… Prawdę mówiąc, ciężko Cię zawlec do ołtarza, bowiem nie lubisz się do niczego zmuszać i w niczym ograniczać. Przysięgi a potem kompromisy małżeńskie to nie Twój koloryt, nie Twoja bajka…
Ciekawie prezentuje się charakterystyka Piątek, kiedy liczba ta jest wynikiem zsumowania i zredukowania do jednej liczby wibracji liter imion i nazwiska. Załączam tabelkę i zapraszam do zabawy:
Literom A, Ą, J, S, Ś jest przypisana cyfra 1.
Literom B, K, T jest przypisana cyfra 2.
Literom C, Ć, L, Ł, U jest przypisana cyfra 3.
Literom D, M, V, jest przypisana cyfra 4.
Literom E, Ę, N, Ń, W jest przypisana cyfra 5.
Literom F, O, Ó, X jest przypisana cyfra 6.
Literom G, P, Y jest przypisana cyfra 7.
Literom H, Q, Z, Ż, Ź jest przypisana cyfra 8.
Literom I , R jest przypisana cyfra 9. (Źródło: Wikipedia)
Pamiętacie, Państwo Czwórkę? Piątka to zupełnie inny typ charakteru: jest to osoba prezentująca znaczną nerwowość, stan napięcia, niecierpliwa, niespokojna, impulsywna. Chętnie podejmuje ryzyko (także - hazard). Kocha zmiany i różnorodność. (Niech się dzieje co chce, byleby się działo!)
Wszelka rutyna i spętanie budzi niechęć Piątki, a do odpowiedzialności ma ona stosunek, powiedzmy, luźny… Elastyczna, pomysłowa i wszechstronna, próbuje wszystkiego, ale w niczym nie osiąga doskonałości.
Niełatwa w pożyciu, bo porywcza i kapryśna a przy tym pobłażliwa dla siebie. Jest jednak pełna życia i magnetyzmu, a jej życie uczuciowe jest z reguły intensywne, różnorodne i nieustabilizowane. Zmysłowość i niestałość, ciągłe zmiany zainteresowań mogą stać się torturą dla osób statecznych, solidnych i spragnionych stałych związków. Rozwiązania są dwa: mądra tolerancja albo rozwód.
Zawody dla Piątki? Najlepiej pracują, gdy są wśród ludzi. Są to urodzeni podróżnicy, marynarze, geografowie, sportowcy, piloci, myśliwi, kaskaderzy i reporterzy.
Łatwo nawiązują kontakty z ludźmi, co pozwala im efektownie zajmować się dziennikarstwem, reklamą i fotografiką.
Jeśli poświęcą się sztuce, są dobrymi producentami filmowymi, dyrektorami teatrów, pisarzami, tancerzami, kompozytorami i dyrygentami. Wyróżniają się jako maklerzy giełdowi, sprzedawcy, komiwojażerowie, interesują się doradztwem prawnym.
Piątki mogą się wybić jako adwokaci, detektywi, agencji tajnych służb, politycy i urzędnicy państwowi. Jako szefowie są nieco zaskakujące, ponieważ pod wpływem nadmiaru problemów stają się chimeryczne, choleryczne, powodując napięcia i niezadowolenie wśród podwładnych.
Jak prezentuje się pozytywna Piątka?
Na pewno przyciąga uwagę, wyróżnia się z ogółu, ma poczucie humoru. Często ma jakieś dysproporcje w budowie. Lubi mocne, ostre kolory, śmiałe fasony i niezwykłe kombinacje.
Jak prezentuje się negatywna Piątka?
Ubrana w krzykliwe, dziwaczne kolory. Uwielbia ozdoby, ale niekoniecznie gustowne. Kobiety noszą bardzo mocny, przesadny makijaż.
Jeśli w Twoich imionach i nazwisku brakuje liter: E, Ę, N, Ń, W …
Wygląda na to, że przerabiasz deficyt energetyczny, który powstał w wyniku braku przystosowania i tolerancji w jednym lub kilku z Twoich wcieleń. Mogło być tak, ze skupiony na swoich potrzebach byłeś/aś ślepy/a na to, że wokół Ciebie istnieją ludzie, z którymi trzeba nie tylko rozmawiać, ale także koegzystować. Nie widziałeś/aś także potrzeby zauważenia faktu, że istnieje rzeczywistość poza naszymi zmysłami, lekceważyłeś/aś wszystko to, czego nie można dotknąć czy zobaczyć.
Obecnie gonią Cię różne zadania do wykonania, jedno za drugim, nagłe, bez wytchnienia, żebyś się ocknął/ocknęła. Ucz się dużo o świecie i ludziach, zrozum, co znaczy człowiek, społeczeństwo, naród, naucz się współżyć z ludźmi. Zbliż się do swojej rodziny i postaraj się ją poznać, dogadywać się ze swoimi bliskimi. Poznaj świat, który istnieje poza zmysłami, zgłębiaj jego prawa. Bądź otwarty/a na zmiany, na informacje, na propozycje, na ludzi.
Jeśli suma liczb wchodzących w datę Twojego urodzenia daje liczbę 5:
Twoim Przeznaczeniem jest WOLNOŚĆ.
Bądź zawsze przygotowany/a na częste zmiany i nieoczekiwane wydarzenia w życiu. Twoim zadaniem jest przepracowanie w swoim życiu wszelkich aspektów pojęcia wolność
Przechodzisz przez doświadczenia, ucząc się, w jaki sposób korzystać ze swobody, żyć pełnią życia a jednocześnie nie ograniczać innych, nie krzywdzić ich, nie naruszać ich terytorium. Prawidłowe korzystanie z wolności oznacza także uwolnienie się od stereotypów błędnego postępowania a także schematów kreowania powtarzających się w życiu sytuacji, które przywołują dyskomfort w postaci poczucia ograniczenia. Naucz się dobrze rozumieć ludzi z różnych warstw społecznych oraz staraj się poznawać motywy ich postępowania.
Powinieneś/Powinnaś być elastyczny/a. Wybieraj tylko to, co nosi znamiona postępu i co służy rozwojowi świata w aspekcie moralnym i etycznym. Uwierz w to, że nie musisz przywiązywać wagi do spraw materialnych – wszystko samo się ułoży, o ile nie będziesz kreować negatywnych scenariuszy... Różnorodne doświadczenia i różne, często zmieniające się okoliczności będą wymagały od Ciebie PRZYSTOSOWANIA.
Twoim żywiołem jest POWIETRZE (związane z rozumem, myśleniem).
KIERUNEK działania – WSZĘDZIE.
Opracowanie autorskie: Anna Małgorzata Bogusz
|
Nie żałuj swoich pomyłek...
Często, kiedy pochylam się nad czyimś życiem, śledząc jego Drogę, widzę wiele traumatycznych przeżyć, błędne decyzje owocujące cierpieniem, rodzące poczucie winy, pretensji do siebie oraz innych. Zwykle taka osoba zadaje mi pytanie: Dlaczego jest mi tak ciężko w życiu, dlaczego wybrałam takiego właśnie męża, jaki to wszystko ma sens?
Czuję ten ból nawet fizycznie, to pomieszanie i tę rozpacz.
Czy jest na to jakaś odpowiedź?
Kiedy zastanawiamy się nad swoim życiem, swoimi sukcesami i błędami oraz porażkami, szczególnie w przypadku w tych ostatnich, świadomie bądź nieświadomie zadajemy sobie pytania: Dlaczego tak się stało? Gdzie popełniłam błąd? Jak mogłam do tego dopuścić? Itd.
Najczęściej obwiniamy za owe przykre doświadczenia tych, którzy są ich domniemanymi lub jawnymi „sprawcami”, mamy żal do siebie, do losu, czasem do samego Boga czy Wszechświata.
Na szczęście Wszechświat jest wspaniale i harmonijnie zorganizowany i chociaż my nie jesteśmy w stanie uwierzyć w to bądź wyjrzećdalej za to, co nazywamy chaosem i zamętem, jednak prędzej czy później, w tym ciele, bądź po drugiej stronie, zrozumiemy, że wszystkie te „fałszywe” tony naszego życia, wszelkie dysonanse i niewygody, wszelkie tragedie składają się na pełną harmonii i piękna muzykę, której można by dać tytuł: Wieczny Rozwój. We wszechświecie wszystko ewoluuje, wzrasta, rozpada się, transformuje, znowu wzrasta, i ten proces jest wieczny, a my jesteśmy jego aktywnymi uczestnikami. Skoro znaleźliśmy się na tej pięknej planecie w naszych mniej lub bardziej niewygodnych kombinezonach roboczych, stało się to w tym celu, byśmy podjęli cel naszego istnienia, którym jest przezwyciężenie własnych słabości, uzyskanie przewidzianego dla nas poziomu wiedzy, zarówno tej doczesnej, jak i duchowej, a przede wszystkim --- rozwijanie się ku akceptacji wszystkiego, zrozumieniu i miłości.
Popularna jest wiara w to, że wszelkie techniki mantyczne odsłaniają przed nami tajniki naszego Przeznaczenia. Ale wiedzieć też musimy,że Przeznaczenie to nie ślepy los, który wszechwładnie rządzi naszym życiem. Nie jesteśmy bowiem biernymi przedmiotami w jego rękach ani też zabawką w ręku Wszechmogącego. Nasze przeznaczenie, nasz los, nasze wyzwania, radości i smutki wybieramy sobie sami, zanim zejdziemy do naszych ciał. Wybieramy z mądrością i rozwagą,wiedząc, jakich nauk potrzebujemy, jakich doświadczeń, kto nam będzie w tych doświadczeniach towarzyszył i jak będzie to robić. Jest to rodzaj umowy pomiędzy bratnimi duszami, które tu, po zejściu na Ziemię i pojawieniu się w naszym życiu albo udzielają nam pomocy, albo nie zawsze to robią, tzn. robią to w swoisty sposób, raczej przeszkadzając nam i dręcząc nas. Scenariusz i obsada zostały opracowane wcześniej. Wszystko to ku naszemu pożytkowi. Ku nauczeniu się akceptacji, przebaczenia oraz ukształtowaniu innych cech, jakie mamy z siebie wydobyć w czasie tego właśnie, bieżącego życia.
Teraz można by zadać pytanie, które samo przychodzi na usta: Czy jest w tych scenariuszach miejsce na wolnąwolę?
Ależ oczywiście, wiele możemy zrobić dobrze, ale wiele też zepsuć, i mamy do tego niezbywalne prawo. Błędy można naprawić, chociaż częściowo, o ile się tego chce. Ale z reguły pragnie się tego, ponieważ ludzka dusza tak naprawdę jest przewspaniałą, świetlistą istotą, emanującą dobrocią i miłością,i pragnącą rozwijać się ku wszechogarniającej miłości, która wszystko łączy w Jedno.
A więc, nie obwiniaj siebie, nie obwiniaj innych, przebaczaj sobie, przebaczaj tym, którzy Cię, jak mniemasz, skrzywdzili, obojętnie, kto to będzie, mąż, „niedobre” dzieci, wrodzy sąsiedzi, oszuści itd. W gruncie rzeczy są to Twoi przyjaciele, którzy umówili się z Tobą, że wypełniąwobec Ciebie tę niewdzięczną rolę, nawet kosztem chwilowego zahamowania własnego rozwoju. (Bywa, że zbytnio się nią przejmą, ale to już jest sprawa ich nowych rozliczeń.)
Warto, byś zrozumiała to już teraz już teraz, chociaż „po drugiej stronie” i tak przypomnisz sobie, dlaczego tak właśnie miało być i uściskasz z miłościąi radością tych, którzy umówili się z Tobą, że będą Ci przeszkadzać, że wycisnąz Twoich oczu łzy, z ust krzyk i sprawią, że przez cierpienie ciała i duszy zrobisz ogromny postęp w swoim rozwoju.
Jak pożyczyć 300 zł od przedstawicieli poszczególnych wibracji numerologicznych, czyli
SPÓŹNIONA NOTATKA Z WYKŁADU MOJEJ MISTRZYNI NUMEROLOGII
Moja Mistrzyni, pani Helena Wilda-Kowalska miała (i mniemam, że jest tak nadal) duże poczucie humoru, a ponadto jako profesjonalna aktorka czyniła ze swoich wykładów prawdziwe perełki.
Pamiętam, jak pod koniec kursu, kiedy miałyśmy już pojęcie o cechach charakteru, jakie reprezentuje każda z cyklu dziewięciu liczb, pani Helena zaczęła żartobliwą dygresję jakby dla zilustrowania uzyskanej przez nas wiedzy. Pomijając humorystyczne walory tego przekazu, było to zwięzłe, bogate w treść i zapadające w pamięć resume znacznej części tego obszernego materiału.
Spróbuję przytoczyć słowa pani Heleny, chociaż z pewnością nie zrobię tego dokładnie, w końcu było to w roku 1993, a poza tym, ja zrobię to, posługując się jedynie opisem, a nie błyskotliwymi dialogami, którymi uraczyła nas Pani Helena!
JAK POŻYCZYĆ 300 ZŁ OD PRZEDSTAWICIELI POSZCZEGÓLNYCH WIBRACJI NUMEROLOGICZNYCH?
Uwaga! Zanim niektórzy z PT Czytelników zaczną wołać w duchu: „Toż to manipulacja!”, spieszę zapewnić, że nie zamierzam przedstawić instrukcji dla spryciarzy. Opisane tu sposoby reakcji obu stron, zarówno pożyczającego, jak i „pożyczacza” na ogół pojawiają się w naszym życiu samoistnie, bez wyrachowania. Tak po prostu działa wibracja energetyczna poszczególnych liczb, że nie zdając sobie z tego sprawy, dostrajamy swój rezonans do rezonansu osoby, z którą się kontaktujemy.
I jeszcze jedno: w opisanych sytuacjach posłużono się przykładami „pozytywnych” i "wzorcowych" aspektów poszczególnych „typów numerologicznych”.
Sytuacja: przykładowa emerytka/emeryt na 10 dni przed emeryturą ma dziurę budżetową i formalnie nie ma co do garnka włożyć.
JEDYNKA: Do JEDYNKI raczej nie ”wybieramy się”, lecz wpadamy w przelocie i wyraźnie podekscytowani. Oczywiście, przepraszamy za najazd, ale tłumaczymy krótko, że wydarzyło się w naszym życiu coś nowego i w związku z tym postanowiliśmy podzielić się nowiną. JEDYNKA, sama zajęta ciągle czymś nowym, chętnie wysłucha nowiny, możemy też dopowiedzieć jej kilka nowości z życia towarzyskiego, społecznego, politycznego, rzucić parę zdań świadczących o tym, że tak w ogóle, to jesteśmy „do przodu”, tylko właśnie teraz, chwilowo, brak tych 300 zł hamuje nas w naszych zapędach! Otrzymanie pożyczki nastąpi niemal automatycznie, ponieważ JEDYNKA zrozumie to, że w naszych energicznych działaniach chwilowo mogło nam zabraknąć jakiejś kwoty.
DWÓJKA: w przeciwieństwie do JEDYNKI, z dwójką trzeba się umówić – zrobić to trzeba taktownie, grzecznie, mile, podsunąć jej jakiś termin, który ona prawdopodobnie zaakceptuje, chociaż będzie nieufna, więc trzeba będzie uprzedzić ją, że jest to drobna sprawa dla niej, a dla nas bardzo ważna.
Przychodzimy punktualnie, witamy się ciepło, mówimy cichym i łagodnym głosem. Zapewniamy Dwójeczkę o swoim szacunku, uznaniu i sympatii dla niej. DWÓJKA bardzo potrzebuje akceptacji, więc zadbajmy o jej komfort. Dobrze by było przynieść jej jakiś drobiażdżek.
Opowiadamy o swojej mizernej sytuacji finansowej, o lęku przed przeżyciem najbliższych dni o chlebie i wodzie, z niezapłaconymi rachunkami. Prośba o pożyczkę musi być „opatulona” zapewnieniami, że doceniamy zrozumienie DWÓJKI dla ludzi i jej współczucie. Konieczne jest także zapewnienie, że pieniądze oddamy w terminie.
TRÓJKA: Z TRÓJKĄ najlepiej byłoby umówić się w jakimś lokalu, ale przecież nas na to nie stać! Ponieważ jest ona osobą otwartą na nieprzewidziane sytuacje, „wpadamy”, opowiadamy parę ploteczek z naszego wspólnego kręgu towarzyskiego. Jest wesoło, radośnie. Słowa podziwu dla TRÓJKI same wychodzą nam z ust. TRÓJKA lubi mówić, dużo i barwnie, słuchamy jej więc z przyjemnością i bez obłudy podkreślamy, jak bardzo cenimy ją za to, że jest dobrym kolegą, przyjacielem, kompanem itd. W tej atmosferze prośba o pożyczkę przychodzi nam lekko, a jeżeli TRÓJKA nie jest akurat spłukana, co niestety, często się jej zdarza, chętnie nam pożyczy. Wypadałoby też, przy oddawaniu pożyczonej kwoty, gdzieś się z nią umówić, nawet w większym gronie. A przynajmniej trzeba taką chęć zadeklarować.
CZWÓRKA: To już twardy zawodnik, którego dewizą jest organizacja, porządek, solidność i uczciwość. Może nie zrozumieć tego, że komuś tak zwyczajnie zabrakło pieniędzy, bo przecież można było to przewidzieć. Zrozumie potrzebę pożyczki tylko w tym przypadku, gdy stanie się coś absolutnie nieprzewidzianego, wręcz nieprzewidywalnego! Więc jeżeli coś takiego się nie stało, a kłamać CZWÓRCE nie możemy (o ile w ogóle!), to zrezygnujmy. Natomiast jeśli spełniamy powyższy warunek, powinniśmy najpierw się umówić, bardzo precyzyjnie i przyjść punktualnie. Ubiór schludny, postawa godna. CZWÓRKA jest konkretna, więc bez wstępu, w krótkich, logicznych słowach opisujemy sytuację. Podkreślamy przy tym, że jesteśmy osobą oszczędną i przewidującą, ale... Podajemy wysokość kwoty i zapewniamy o tym, że oddamy ją natychmiast po otrzymaniu swoich środków: data, pora dnia. CZWÓRKA prawdopodobnie udzieli nam tej pożyczki, zapisze kwotę i datę zwrotu w swoim kalendarzu, ale spróbujmy nie oddać pieniędzy w terminie! Już nigdy nam nie uwierzy, a i opinię zepsuje!
PIĄTKA: Nawet, jeśli się umówimy, zapomni o tym, ale umówić się trzeba, ponieważ po przybyciu na miejsce możemy zastać ją w płaszczu, wychodzącą, więc zatrzyma ją zdanie: „Umówiliśmy się na dzisiaj...!’ Tak właściwie, jeśli akurat nie zirytuje jej (na krótko) nasze wejście, dajmy jej pogadać. O wszystkim, PIĄTKA lubi różnorodność, plotki, nowiny, kocha wszystko, co tajemnicze, niezwykłe. Gada, pali papierosa za papierosem (Jeśli pali). Prośbę o pożyczkę wplatamy od niechcenia w rozmowę, a ona, jeśli ma przy sobie tę kwotę, to nie przerywając rozmowy, wyjmie pieniądze i poda nam, nawet nie bardzo słuchając naszych zapewnień, że je oddamy i kiedy. Dla niej ważna jest w tej chwili ta ciekawa rozmowa, Pamiętajmy, by nie uciekać od razu ze zdobyczą, rozmawiać dalej, to ona ma się połapać, że już czas się pożegnać.
SZÓSTKA: Koniecznie trzeba się umówić. Będzie chciała zawczasu poznać temat rozmowy, więc trzeba zapowiedzieć, że potrzebujemy jej pomocy. Przychodzimy punktualnie, ubiór schludny, czyściutki, zadbane, czyste ręce. Zauważamy estetykę wnętrza, SZÓSTKA chętnie nam pokaże nowe nabytki, które upiększają jej dom czy gabinet. Ma zmysł estetyczny, więc nasze pochwały nie będą wymuszone. Rozmawiamy na następujące tematy: sprawy rodzinne i domowe, szkoła, oświata, wychowanie, działania społeczne, opieka społeczna itd. Takie tematy lub im podobne same wypływają przy rozmowie z SZÓSTKĄ. Zanim przystąpimy do prośby o pożyczkę, powinniśmy poczekać, aż sama nawiąże do tematu, który zapowiedzieliśmy. Prawdopodobnie domyśla się, o co chodzi, więc bez owijania w bawełnę prosimy o pomoc. Dobrze będzie wyjaśnić, dlaczego do tego doszło, ale SZÓSTKA z pewnością nawiąże do nieprawidłowej polityki państwa wobec emerytów i rencistów i wykaże się zrozumieniem dla naszej sytuacji. Oddajemy pożyczkę w terminie, inaczej już nie pożyczy! Ma swoje zasady!
SIÓDEMKA: Siódemka bardzo obawia się niedostatku, do tego stopnia, że wolałaby się nie stykać z czyjąś biedą. Jest natomiast dobrym i mądrym doradcą w trudnych sprawach życiowych, więc możemy, umawiając się na spotkanie od razu zasygnalizować, że chcemy zasięgnąć jej rady w trudnej dla nas kwestii, ponieważ doceniamy jej rozsądek i mądrość. W takiej sytuacji obie strony mają komfort – Siódemka czuje się pewnie – osadzona w swojej roli, a my mamy okazję dowiedzieć się, co możemy zrobić, by nie brakowało nam co miesiąc tych cholernych 300 zł! Do tematu przystępujemy delikatnie, raczej po zachęcie ze strony Siódemki. Mówimy o naszej potrzebie, ale prośbę o pożyczkę zostawiamy na później. Siódemka wypyta nas, jak doszło do tej sytuacji, że brakuje nam pieniędzy. Zbada wszelkie szczegóły, zadając liczne pytania. Trzeba otwarcie docenić jej dociekliwość i rozsądek, a także mądre rady, których nam udzieli (i to mogą być bardzo dobre rady!. Trzeba pamietać o tym, by wygłosić jedno zdanie: No widzisz, gdybym od razu przyszedł/przyszła do ciebie, nie byłoby tej sytuacji itp. Wtedy też można spytać delikatnie, czy mogłaby tylko tym razem udzielić nam pożyczki. Być może, pożyczy!
ÓSEMKA: To trudny zawodnik – spec od robienia pieniędzy posiadający dyscyplinę w sprawach finansowych, grosza nie zmarnuje, inwestuje co może. Pożyczyć może, ale wspólnikowi w interesach, koledze po fachu, komuś, kto żyje takim życiem jak on.
Czeka nas bardzo trudna przeprawa, ponieważ musimy wykazać się talentem aktorskim, żelaznymi nerwami i odwagą.
Wpadamy – umówieni, przejrzawszy uprzednio bieżące indeksy giełdowe. (Nie mamy o giełdzie zielonego pojęcia, ale ta chociażby szczątkowa wiedza może się przydać!) Rozmawiamy, oczywiście, o finansach, o sytuacjach w firmach branży, w której działa Ósemka, potem entuzjastycznie opowiadamy, że mamy na oku wspaniały interes. Absolutnie bezpieczny! Między jednym łykiem kawy a drugim dzielimy się tym entuzjazmem, roztaczamy perspektywy rozwoju naszego pomysłu. Ósemka na pewno się tym zainteresuje i podzieli nasz entuzjazm. Wtedy pada prośba wyrażona w tym stylu: „Tylko wiesz co? Jeśli to ma wypalić, muszę już jutro przelać środki, a chwilowo większość ich jest zamrożona i zabrakło mi jakichś 10 000 zł. (A kłamczuch/kłamczucha!) Ósemki to nie zaskoczy. Jeśli ma wolne środki, pożyczy, pytając oczywiście o termin zwrotu. Co robimy? Bierzemy te 10 000 do torby, wracamy do domu rozglądając się trwożliwie na wszystkie strony, pocimy się jak ruda mysz pod miotłą. W domu wyjmujemy banknoty, odliczamy 300 zł, a pozostałe pieniądze chowamy w najtajniejszym miejscu swojego mieszkania. Przez te 10 dni do wypłaty emerytury/renty źle śpimy, mało wychodzimy z domu, drzwi ryglujemy starannie i jesteśmy w stanie alertu. Przychodzi emerytura, wyjmujemy plik banknotów, dokładamy brakujące 300 zł, trochę przemieszamy banknoty, żeby nie wyglądały „znajomo” i z zachowaniem wszelkich środków ostrożności pędzimy do naszego dobroczyńcy. Ten już od progu pyta: Jak tam, udał ci się ten interes? Oczywiście, odpowiadamy twierdząco, gorąco dziękując za umożliwienie nam przedsięwzięcia. Ósemka będzie zadowolona i prawdopodobnie w przyszłości chętnie nam jeszcze pożyczy.
DZIEWIĄTKA: Umawiając się na spotkanie z Dziewiątką, możemy zasygnalizować potrzebę pomocy, w końcu ona jest od właśnie tego! Rozmawiamy na tematy „szerokie”, Dziewiątka woli nie wchodzić w szczegóły, raczej generalizuje i podsumowuje. Jest świetnym obserwatorem i doskonałym psychologiem, obdarzonym darem przenikania do wnętrza człowieka. Jeśli będziemy szczerzy, szlachetni (ale naprawdę!), nakierowani na zrobienie czegoś dobrego dla ogółu, nie dość, że chętnie nam pożyczy, ale jeszcze uzna, że pożyczenie pieniędzy jest dla niej wspaniałą inwestycją! Tylko nie nadużywajmy tej jej szczodrobliwości!
A TU BĘDZIE MOJA „WŁASNA” WARIACJA:
JEDENASTKA: Szkoda czasu, nie pożyczy, natomiast da nam radę, byśmy zwrócili się do właściwej instytucji po pomoc. Będzie życzliwa i nawet współczująca, ale ta empatia nie sięgnie do jej kieszeni.
DWUDZIESTKA DWÓJKA: Przejrzy nas na wylot, będzie miła, ale konkretna i stanowcza. Powie nam, co możemy zrobić, by lepiej rządzić się tym, co mamy, może wskazać możliwości dorobienia sobie, lub nawet skontaktować nas z konkretną osobą, ale to wszystko.
TRZYDZIESTKA TRÓJKA: Wysłucha uważnie, okaże współczucie, pouczy, co i jak zrobić, by uzyskać wsparcie. Podzieli się dobrą radą.
CZTERDZIESTKA CZWÓRKA: Człowiek o tak wysokiej wibracji nie wydaje się osobą, od której moglibyśmy cokolwiek pożyczyć! On nie jest od tego!
WIBRACJE MISTRZOWSKIE PRZEZNACZENIA W PORTECIE NUMEROLOGICZNYM
11, 22, 33, 44
Drodzy
Mistrzowie! Mówię to do Was wszystkich, kochani Czytelnicy, którzy odwiedzacie
mój blog, z czego niepomiernie się cieszę i za co Wam dziękuję.
Wiedziona
żarliwością i chęcią poświęcenia się, charakterystyczną dla numerologicznej Dziewiątki, postanowiłam
opisać po kolei, aczkolwiek niekoniecznie począwszy od liczby 1, postulaty i
potencjał, jaki niesie z sobą (a czasem – dźwiga) każda z liczb Przeznaczenia.
Może na
początek wyjaśnię, jak rozumiem Przeznaczenie, czym ono jest, a może lepiej - czym
nie jest. Otóż, wbrew skojarzeniom myślowym, przeznaczenie nie jest ślepym
losem ani fatum, nie jest też przymusem, jednym zdaniem – nie jest nakazem, który
nas przygniata, bezwzględnie zmusza do określonych postaw i działań, i
wprowadza w nasze życie element tragizmu, który można złagodzić jedynie poprzez
okazanie pokory, bezwarunkowego posłuszeństwa i akceptację każdego lania, jakie
otrzymuje się od bezlitosnego Losu.
Przeznaczenie
to nic innego jak zadanie życiowe, cel danego wcielenia, z góry założone ramy
tematyczne życia, świadomie wybrane wyzwania i próby oraz nauki, które płyną z tych
doświadczeń, jakie jednostka zamierzyła przeżyć.
Jako takie
nie musi nieść z sobą samych przykrości, może stwarzać okazje do radości, a przede wszystkim, ma nam dostarczyć lekcji
i okazji do samorealizacji, a robi to tak długo, aż jedno i drugie przerobimy.
Wybór
paradygmatu życia następuje w preegzystencji, w sferze, do której przychodzimy
po zrzuceniu kolejnego przybranego ciała - skafandra roboczego i po zakończeniu
serii określonych doświadczeń, mniej lub bardziej udanych.
Jakie
czynniki mogą wpływać na wybór takiego a nie innego wzorca życia i zadań, jakie
ma się w nim do wypełnienia?
Na pierwszym
miejscu wymieniłabym szczególne kwalifikacje, kiedy Istota Światła
przybiera ziemskie ciało i schodzi na Ziemię (lub inną planetę) jednokrotnie lub
kilka czy kilkanaście razy - dla wypełnienia szczególnych zadań bądź nawet
jednego tylko celu, które mogą w zasadniczy sposób wpłynąć na świadomość
zbiorową a tym samym na los ludzkości i planety... Taka istota z reguły
realizuje się w sposób wskazujący na posiadanie bardzo wysokich wibracji mistrzowskich
Zadania Życiowego. Ślady pobytu na Ziemi tych wspaniałych istot znajdziemy w
świętych pismach różnych religii oraz w innych zapisach, a także w dziełach sztuki
różnych dziedzin.
W przypadku
istot, które mają już za sobą długą drogę i wielość doświadczeń inkarnacyjnych
na Ziemi oraz innych planetach, nawet w różnych wymiarach i liniach czasowych, kwalifikacje
oznaczają poziom duszy, czyli ilość, jakość i rozpiętość doświadczeń, wiedzę
uzyskaną w ich toku oraz te nauki, które nabywają w Nirwanie, słowem –
pomyślnie ukończoną kolejną klasę w Wielkiej Szkole Duchowej, jaką mają one za
sobą.
Wola
przeżycia określonych doświadczeń jest następnym ważnym czynnikiem decydującym o wyborze, z
tym że każdy z nas ma prawo do podjęcia swoich decyzji z pełną świadomością.
Dlatego też w Nirwanie mamy możliwość
przyjrzenia się przeżytemu życiu. Możemy omówić i przeanalizować wszystkie
aspekty i skutki swojego postępowania oraz – niekoniecznie bijąc się w piersi, uznać,
że pewne działania („błędy”)wymagają korekty. Bywa tak, że istota duchowa po
prostu ciekawa jest pewnego typu doświadczeń, chciałaby spróbować, jak to jest
np. być bardzo bogatym, a w następnym życiu ciekawi ją, jak to jest, kiedy
przez połowę życia nie ma się pracy i ma się troje dzieci na wychowaniu. Można
też sięgnąć do przeżyć z innych, poprzednich inkarnacji, by ponaprawiać błędy lub dokończyć
eksperyment. Ważne jest, by główną motywacją tych wyborów było uznanie
wszechobecnego prawa równowagi, rekompensaty, które balansuje wszystko w imię
Harmonii.
Bezcenną
pomocą jest rada mentorów, czyli opiekunów istot duchowych, którymi jesteśmy. Z
nimi uzgadniamy plan życia wraz z wariantami alternatywnymi a potem następuje
rozdzielenie ról, polegające na tym, że towarzysze, przyjaciele z naszego kręgu
umawiają się z nami, kto i jakie role odegra w naszym następnym wcieleniu.
Tyle w
bardzo wielkim skrócie i jeszcze większym uproszczeniu. Wróćmy teraz do
wibracji mistrzowskich, które przypisane są duszom kwalifikujących się do
wykonania misji specjalnej.
Chodzi
zarówno o te, które wcielają się jedno- lub tylko kilkukrotnie, jak i te, które
zdobyły doświadczenia i kwalifikacje w swoich wędrówkach inkarnacyjnych.
Charakter, cel i obszar działania uwidocznia się w jakości, mocy i kolorycie
danej liczby. Zacznijmy od liczby:
Jedenastka jako liczba PRZEZNACZENIA – określana jest
jako liczba OBJAWIENIA:
Jest to pierwszy stopień mistrzostwa, kiedy istota ludzka,
przebywając na Ziemi, jest gotowa do bezpośredniego przyjmowania subtelnych
przekazów z wyższych poziomów za pośrednictwem 7.czakry – sahasrary. Jej dążeniem a zarazem obowiązkiem jest przekazywanie
ich innym ludziom.
Jedenastka jest osobą, obok której nie przejdzie się
obojętnie, ponieważ jej postać spowija poświata, której co prawda raczej nie
widzi się fizycznymi oczami, ale się ją czuje. W jej oczach jaśnieje blask mądrości i natchnienia.
Uwaga! Niewiele się przed nią ukryje, ponieważ jest obdarzona
niezwykłą intuicją. No cóż, „osoba na
misji” kierowana jest przez WYŻSZE SIŁY KOSMICZNE! Ma bezpośrednią łączność z
„górą”. Sygnały dochodzą do niej w
postaci subtelnych wrażeń, obrazów, wyrazistych snów, słyszanych słów. Ponieważ
jest to istota bardzo wrażliwa (11 to w końcu
zredukowana dwójka), jej system nerwowy niejednokrotnie wystawiony jest
na wielką próbę.
Często napór impulsów niewidzialnych i niesłyszalnych dla
otoczenia sprawia, że członkowie rodziny i bliscy troszczą się o stan umysłu i
psychiki swojej Jedenastki. Nie zmienia to faktu, że sama Jedenastka także musi
być czujna, aby napór sygnałów nie oderwał jej od rzeczywistości. (Musi zadbać
o to, by nie opuszczał jej zdrowy rozsądek. Drugi biegun tego typu
przeznaczenia to „namaszczona” osoba z emfazą wypowiadająca zawiłe sentencje
niezrozumiałe dla większości odbiorców).
Idealna Jedenastka jest miła, empatyczna, silna i delikatna
zarazem. Kobieta Jedenastka ma w sobie odwagę, siłę i bezkompromisowość
mężczyzny a mężczyzna delikatność i spolegliwość kobiety. Wierna i lojalna jako
partner trzyma się zasad moralnych oraz tych przez siebie stworzonych, dając
innym przykład życia prawego, sprawiedliwego i pomagając swemu otoczeniu, by
żyło tak samo, co także jest jej celem na tej pięknej Planecie.
Z reguły Jedenastki należą do WTAJEMNICZONYCH w toku
poprzednich inkarnacji albo zdobywają kolejne inicjacje duchowe w bieżącym
wcieleniu. Praktycznie treścią życia Jedenastki a nawet jej obowiązkiem jest
otrzymywanie OBJAWIENIA i przekazywanie go innym.
(Tak nawiasem mówiąc i z przymrużeniem oka, te uwagi mogą się
przydać partnerom Jedenastek, bardzo polecam!)
Zwykle duchowość
Jedenastki rozwija się poprzez bogate i intensywne poszukiwanie i przeżywanie
kontaktu z Bogiem, niezależnie od tego, jak jest On pojmowany. Kontakt ze
Źródłem ułatwia otrzymywanie przekazów.
Priorytetem życia Jedenastki jest także zdobywanie i
poszerzanie wiedzy. Dwie jedynki to dwie liczby mentalne, które mówią o
ekspansji, ruchliwym umyśle, przebojowości i pionierstwie na płaszczyźnie
umysłu, co sprawia, że praca naukowa jest szczególnie wskazana dla tego typu
ludzi, ponieważ to właśnie oni są w stanie dać światu bezcenne wartości w postaci
twórczych, rozpalających umysły i serca idei (1 – to przecież żywioł ognia), a
ich wrodzona staranność, rzetelność i dokładność (dwójka ze zredukowanej 11)
sprzyja wysokiej jakości dzieła, które przedstawiają światu.
Jedenastki „idealne” nie marzą o sławie, są skromne,
powściągliwe w słowach i czynach, życzliwe i pełne współczucia. Są wiernymi i
stałymi partnerami, lecz jakże często ich brak praktycznego podejścia do życia
doprowadza do rozpaczy ich bliskich. Nie jest łatwo na co dzień mieszkać z
kimś, kto prawie stale przebywa w stanie natchnienia!
Jednostki te nie marzą wprawdzie o sławie, ale sława
przychodzi do nich jako rezultat ich postawy – rezygnacji (zamierzonej bądź
nieświadomej) ze swego EGO. Dlatego też ważne jest dla nich, by pielęgnowali
równowagę wewnętrzną, którą splendor sławy, rozgłos i poklask mogą nawet bardzo
mocno zachwiać.
Czy łatwo jest być Jedenastką? Równie dobrze można by zapytać
każdego, odpowiedź byłaby taka sama: Nie! Wejdźmy w szczegóły: Zważywszy na to,
co napisane jest powyżej, Jedenastce przypisane jest życie z dużymi wyzwaniami.
Są to ludzie, którzy na ogół nie są rozumiani przez innych. Mogą być twórcami,
naukowcami, kapłanami, sławnymi artystami, wielkimi odkrywcami, ale za życia
nie spotkają się z pełnym zrozumieniem. A bywa i tak, że sława przychodzi
dopiero po śmierci z racji uznania jakości i rozmiaru ich czynów.
Świadomie nie piszę o Jedenastkach, które nie rozpoznały
swego przeznaczenia, nie podjęły wyzwania i realizują się na skróty, w aspekcie
negatywnym. Wystarczy powiedzieć, że bardzo bogaty skąpiec (Ebenezer Scrough z
opowieści biblijnej Dickensa) to z pewnością typ Jedenastki. Tak samo silne a
„negatywne” osobowości porywające za sobą tłumy bądź mające zniewalający i
zbrodniczy wpływ na otoczenie, jak np. Charles Manson to ciemna strona tej
pięknej wibracji. Jest jeszcze stan pośredni: Osoba interesująca się ezoteryką
a jednocześnie uplątana w gonitwę za dobrami tego świata, nie rozumiejąca, że
nie tędy droga. Albo suchy, kostyczny nauczyciel z zasadami, który kompletnie
nie nawiązuje kontaktu ze swoimi uczniami.
Żywiołem Jedenastki jest WODA – żywioł ZROZUMIENIA. Dlatego
Jedenastka nie jest zbyt spontaniczna, chyba że skłaniają ją do tego inne
wibracje w Portrecie Numerologicznym. Zwykle z rozwagą podejmuje działania,
rozpatruje za i przeciw, dba o swój komfort duchowy i spokój. I dobrze!
Znane Jedenastki: Helena Bławatska,
Karol Wojtyła, Sai Baba, Arystoteles, Charles Manson, Barack Obama, Natalia
Kukulska, Adam Hanuszkiewicz, Coco Chanel.
Na koniec tego cyklu obiecuję niespodziankę, będzie wesoło!
Anna Bogusz-Dobrowolska
23 4 2012 r. (Napisane i opublikowane 5. dnia własnego)
-22-
WIBRACJA 22, CZYLI MISTRZ-ARCHITEKT I KONSTRUKTOR
-22- jako liczba Urodzenia, czyli PRZEZNACZENIA: W przeciwieństwie do liczby 11, która
jest jak dwie rakiety wystrzelone w niebo
i symbolizuje kapłana, który żarem Ducha porywa za sobą w natchnieniu ducha mas
ludzkich, wibracja mistrzowska 22, która
zresztą łączy w sobie dwie jedenastki,
realizuje się w sposób odmienny, nosząc w sobie natchnienie z Ducha
wcielone w materię i jej przekształcanie dla dobra Ludzkości. Przyjrzyjmy się
najpierw częścią składowym liczby 22, czyli liczbie 2:
Pozytywna dwójka to posiadanie
męskich, agresywnych cech -1- odwagi, woli, intelektu na równi z miękkimi,
kobiecymi stronami charakteru – słodyczą, dobrocią, współczuciem.
Liczba 2 wygląda jak klęczący człowiek: głowa pochylona
pokornie, energia zamknięta od góry spływa ku ziemi. Dwójka pozornie nie widzi nieba. Pozornie, bo
pochylając głowę odsłania z tyłu swej szyi czakrę, która jej daje łączność z
całym Kosmosem i poznanie tajemnic Wszechświata, co jednocześnie czyni ją
poznającą siebie.
Jest jeszcze jedno symboliczne znaczenie dwójki - egipski
Apofis – wąż dualizmu, czyli walka zmysłów w naszej trójwymiarowej,
iluzorycznej rzeczywistości. Przesłanie tego symbolu brzmi: Dojrzyj prawdę poza iluzją – wtedy staniesz
się wolny. Postrzeganie odbywa się na poziomie emocjonalnym.
Dwie dwójki dają rzecz jasna wzmocnienie opisanych aspektów.
Jaki jest wizerunek osoby z wibracją urodzeniową 22? Oczywiście, jak zwykle
opisuję typ „czysty, bez domieszek”. Wystarczy bowiem, by wibracja
Przeznaczenia nie harmonizowała z innymi liczbami Portretu, chociażby liczbą
sumy wartości wibracyjnych liter imienia i nazwiska, aby pojawiły się inne
cechy, zakłócające co prawda ten idealny obraz, ale także dodające ciekawe
elementy ubarwiające osobowość.
Może też być tak, że ktoś realizuje się w negatywnym aspekcie
liczby 22 lub jest po środku, pomiędzy pozytywem a negatywem. Ale o tym za
chwilę.
A więc jak prezentują się idealne Dwudziestki Dwójki? Są to
osoby o bardzo wysokiej energii (istne „małe elektrownie atomowe), ludzie o ogromnej
wytrzymałości, sile psychicznej i fizycznej. Godna podziwu jest ich zdolność do
przechodzenia przez groźne i często rozległe urazy fizyczne, z których ktoś
inny nie wyszedłby z życiem, a oni wbrew zapewnieniom lekarzy, że należy spodziewać
się najgorszego albo pacjenta – jarzynki, nie dość, że przeżyją, to jeszcze
potrafią normalnie funkcjonować w świecie. Dla swoich rodzin i partnerów mogą
stanowić symbol niezniszczalności, wytrwałości i siły. Obok energii, zdrowia,
siły fizycznej i wytrzymałości mają w sobie coś z szamana, maga, kapłana,
budząc respekt swoim pełnym opanowania i godności zachowaniem, spokojem
wewnętrznym, siłą ducha.
Mocno trzymają się swoich zdecydowanych i silnych poglądów,
nie zmieniają zdania łatwo i na ogół nie sposób ich przekonać do swoich racji.
Czy jest to wadą? Oczywiście, każdemu wolno mieć własny, odrębny pogląd, to nie
ulega dyskusji. Tyle że Dwudziestka Dwójka, jeśli już da się do czegoś
przekonać, asymiluje nowo zaakceptowany pogląd, by po jakimś czasie
przedstawiać go jako swój, i to niezłomny, rzecz jasna! Czasem jest to
drażniące, czasem zabawne.
Ludzie tej wibracji w kontaktach z ludźmi zachowują pewną rezerwę,
która wzmocniona jest pewną szorstkością pomieszaną z nienaganną uprzejmością.
Lecz spróbujcie wkurzyć takiego osobnika. Gromy i błyskawice! Lepiej szybko się
pożegnać albo ulotnić bez słowa. Nietuzinkowe to osoby...
Liczba 22 stanowi kod karmiczny przypisywany kapłanom bądź
wysokim urzędnikom państwowym, od których zależy status finansowy świątyni,
instytucji religijnej lub królestwa.
Słowem, jest to osoba sprawująca władzę zarówno w sferze
ducha, jak i materii. Z takim zakodowaniem ta stara dusza przychodzi na Ziemię
i oczywiście, tak potężnie wyposażona, żwawo rozgląda się za obszarami, w
których może spożytkować swoją prawie nieograniczoną energię, by ducha wcielić
w materię. Bo tak właśnie realizuje się ta wibracja. Jest praktycznym myślicielem, idealistą, i
potrafi ideały wprowadzać w życie. -11- czuje, -22-
realizuje to, co czuje Jedenastka, na rzecz ludzkości.
Pięknie określiła tę wibrację Gladis Lobos (nie mam źródła, więc nie podam): Osoby o tej wibracji, jednej z najsilniejszych,
jakie znamy, noszą w sobie ogromny potencjał energii, istną „centralę atomową”.
Siła, jaką posiadają, najczęściej skierowana jest na realizowanie celów
materialnych.
I dalej: Osoby o tej wibracji urodziły się po to, by służyć
ludzkości w imię wyższych ideałów, tworzyć, pracować, działać. Można by je porównać do człowieka, który mocno stojąc nogami na ziemi, ma wzrok
utkwiony w niedostępne, niebiańskie
przestworza. Aby lepiej zrozumieć to piękne połączenie materii z duchem, warto
przypomnieć, że liczba 22, czyli siła i materializm, powstała z połączenia
dwóch jedenastek, symbolizujących ducha i wyższe ideały.
Przekładając na język praktyki, Dwudziestka Dwójka jest
realizatorem wielkich projektów stworzonych z myślą o poprawieniu losu
ludzkości. Cel takich osób jest zwykle szczytny i imponuje rozległością
zasięgu. Posiadacz tak mocnej wibracji
jest w stanie, dzięki swemu natchnieniu, bystrości umysłu, perspektywicznemu
myśleniu, i charyzmie przywódcy oraz łatwości rozwiązywania problemów, zrealizować
każdy projekt, jakże często objawiony mistrzowskiej Jedenastce. Co
charakterystyczne, takie osoby, jeśli nie znajdą sobie celu o wielkim zasięgu,
poszukają możliwości na mniejszą skalę, aby uczestniczyć chociaż cząsteczkowo w
wielkim dziele.
Ponieważ w moim otoczeniu jest sporo Dwudziestek Dwójek,
zauważyłam, że jeśli nie mają odpowiedniego przygotowania zawodowego, wybierają
pracę w firmach produkujących lub projektujących urządzenia związane z np.
ekologią, wdrażaniem wynalazków lub próbują swych sił w polityce czy nauczaniu
wiedzy niekonwencjonalnej. Osoby przygotowane zawodowo uczestniczą w pracach
zespołów inżynierów, świetnie
sprawdzając się przy budowie nowych systemów energetycznych, są świetnymi
ekologami z szeroką wizją całości, mogą pracować przy wprowadzaniu nowych
systemów nawadniających, zakładaniu upraw wszelkiego rodzaju, wdrażaniu
wynalazków pracujących na napędzie alternatywnym.
W czasach
Transformacji są bezcenni jako ci, którzy wdrażają nowe metody, źródła energii,
nowe urządzenia, infrastrukturę dla
komunikacji w najszerszym pojęciu, służby zdrowia, oświaty, kultury, a
wszystko to dla tworzenia nowego obrazu naszej planety, wolnej od
zanieczyszczeń, dającej bezpieczne schronienie i karmiącej swych mieszkańców,
stwarzając im bezpieczne i wręcz komfortowe warunki do życia. Są także dobrymi
politykami z wizją.
Wszystkie te działania są możliwe dzięki niepospolitemu
potencjałowi tych jednostek. Praktycznie posiadają one wibrację uniwersalną,
stąd ich złożony, różnorodny potencjał: mogą być przywódcami na skalę światową
i wszechświatową, mogą sprawić, że ten świat stanie się lepszy i piękniejszy.
Jednak strach pomyśleć, co może zrobić negatywna Dwudziestka
Dwójka. Okaże zero skrupułów, a skutkiem jej działania może być chaos,
zniszczenie i śmierć milionów. Na mniejszą skalę, realizując negatywną stronę
swojej natury, popada w materializm, chciwość, staje się obiektem nagonki ze
strony mediów, popada w depresję i zmienność nastrojów, wymusza na otoczeniu
działania, które w swoim mniemaniu uważa za słuszne, nie przejmując się
korzyścią zmuszanego, a raczej jej brakiem. Taka osoba często staje się także
ofiarą kołowrotu ciężkiej pracy. Ale zostawmy te ponure opisy.
Jeśli jesteś nosicielem tej pięknej wibracji jako
liczby Dnia Urodzenia, czyli Przeznaczenia, możesz sprawdzić, w którym miejscu
na skali znajdujesz się obecnie.
-22- ASPEKT DODATNI: Mistrz na wszystkich
płaszczyznach posługujący się nieznanymi prawami natury. Całkowite opanowanie
swej osobowości. Potężny wpływ na otoczenie. Urzeczywistnienie najśmielszych
marzeń ludzkości.
Cechy pozytywne: siła we wszystkich dziedzinach,
praktyczność, materializm z duchem, nauczyciel praktycznych umiejętności,
mistrz.
-22- ASPEKT UJEMNY: arcyłotry, mordercy, kryminaliści, okrutnicy.
Cechy negatywne: wybieganie szybko z planami naprzód,
zbyt szybkie bogacenie się, wielomówność, uczucie niedosytu, przecenianie
siebie, praca bez zadowolenia, obojętność.
Cechy niszczące: złość, czarna magia, przestępczość.
Punkt środkowy: leniwi i obojętni, uginający się pod
napływem własnych, niezużytych energii. Ciągle cierpiący z powodu
dolegliwości fizycznych i depresji.
Wszystko jasne?
Sławne Dwudziestki Dwójki:
Margaret
Thatcher, John Kerry, Sir Paul McCartney, Dean Martin
Drogi Mistrzu/Mistrzyni, jeśli dotąd nie uświadomiłeś/ aś sobie
swoich Mocy, zrób to teraz, bez zwłoki. Twoja ogromna energia i potencjał
bardzo się przydadzą w tych jakże ciekawych i mobilizujących do wysiłku czasach
Transformacji.
A ja ze swej strony życzę Ci powodzenia w Twoich poczynaniach
i niech Moc będzie z Tobą!
Anna Bogusz-Dobrowolska
W dniu 6 maja 2012 r., w dniu osobistym 22.
CYKL: WIBRACJE
MISTRZOWSKIE W LICZBACH PRZEZNACZENIA
33
NAUCZYCIEL DUCHOWY - KAPŁAN - UZDROWICIEL
33 przepiękna to
liczba! Dwie trójki ułożone ładnie, jak bliźniaki w łóżeczku, jedna za drugą, a
jakże niezależne. Jeśli Trójka (pojedyncza) pójdzie, gdzie oczy poniosą, nie
mówiąc nikomu, gdzie i po co, ileż niezależności przejawić mogą dwie trójki,
uporządkowane jak w szyku, jednomyślne, ale każda z nich jest indywidualnością!
Energie górnego (niebo) i dolnego (ziemia) poziomu są jakby niezależne
od siebie. Jest tak, ponieważ trójka pobiera wiedzę z obu poziomów i nie
zatrzymując jej w sobie od razu hojnie przekazuje naokoło. Bez miary, bez
wyliczania, ile komu, dzieli się chętnie, z radością i wdziękiem.
Trzydziestka Trójka okazuje więcej dystansu i powściągliwości
w dzieleniu się swoją wiedzą (wszakoż to Mistrz!), ale muszę Państwu
powiedzieć, że chyba nie ma na świecie milszej Istoty niż pozytywny
przedstawiciel tej wibracji. Liczba 33 to w końcu zredukowana szóstka, ale za to
jaka! Szóstka zawsze kojarzona jest z miłością, lecz w tym wypadku chodzi o
ideał miłości uniwersalnej, skierowanej do wszystkich ludzi. Taka jednostka ma
ciepły uśmiech na twarzy, gotowość do pomocy, okazania życzliwości i empatii.
Słowem, człowiek, z którym chciałoby się być przez 24 godziny na dobę, pod
warunkiem, że nieustannie odczuwa się nieodparty pociąg do zdobywania wiedzy,
ponieważ istnieje duże prawdopodobieństwo, że będzie wiedzą tą zalewany i wiele
może skorzystać dla swojego rozwoju.
Miłość, jaką przejawia Trzydziestka Trójka jest równoznaczna
jest z oddaniem, poświęceniem się i współodczuwaniem, taka miłość skłania ją do
służenia najwyższym ideałom oraz poświęcenia bez zawahania wszystkiego w ich
obronie.
Wspaniały pedagog z zasadami wysokiego lotu, nauczyciel, o
którym pamięta się przez całe godne i przepojone idealizmem życie, kapłan,
który zapala żar w sercu i czyni je kochającym w imię Miłości Boga, opiekun
duchowy tych, którzy są w potrzebie, i w końcu – charyzmatyczny uzdrowiciel z
rodzaju tych, których samo pojawienie się w pobliżu przynosi strumień
uzdrawiającej energii. Słowem: ten sam rodzaj Człowieka, jakim według przekazów
był Jezus podczas swej służby na Ziemi.
Liczba 33 jako Liczba Doskonała oznacza idealną harmonię pomiędzy
wszystkimi cechami składającymi się na osobowość i umysłowość danej jednostki.
Owa harmonia i spokój, i subtelność, jakie emanują z tych osób działają jak
magnes, przyciągając tych, którzy potrzebują pociechy, nauki, uzdrowienia,
czyli przemiany na wszystkich planach i płaszczyznach.
Ich uczciwość, prawdomówność, umiłowanie sprawiedliwości i poszanowanie
tradycji stawia je w rzędzie osób najbardziej szanowanych i godnych zaufania.
Trzydziestki Trójki często przyciągają do siebie osoby, które
są tak samo urodzone pod wpływem Wibracji Doskonałych, pragnące pełnić role
mistrzów i oraz przywódców duchowych
ludzkości.
Jeśli stają się mówcami, pisarzami czy poetami to na
najwyższym poziomie. Zawsze jednak najsilniejszą i najważniejszą motywacją
kierującą ich życiem jest potrzeba przekazywania innym swej mądrości i
duchowego światła.
Umiłowanie życia rodzinnego jest u tych osób wprost niezwykłe
i nierzadko przeradza się w poświęcenie i rezygnację z własnych celów, jeśli
dobro najbliższych tego wymaga.
Jednak bywa tak, że jak często się zdarza, droga Mistrza bywa
wyboista, i te właśnie osoby narażone bywają na ogromne kłopoty emocjonalne w
związku z życiem rodzinnym, tym większe, że bardzo mocno je przeżywają.
Nie muszę chyba dodawać, że Trzydziestka Trójka dzięki nadzwyczajnej
intuicji i wrażliwości może być najwyższej kategorii ekspertem w
dziedzinie wiedzy tajemnej, filozofii, mistyki czy zjawisk paranormalnych.
Rozwój duchowy jest dla tych jednostek sprawą nadrzędną i na sercu leży im to,
by inni również rozwijali swój potencjał duchowy.
Jeśli nosisz tę piękną wibrację w dacie swego urodzenia,
czyli liczba 33 wyznacza twoje Przeznaczenie – zadanie tej inkarnacji, wiedz,
że Twoje życie powinno być wzorem dla innych, wszystko w najwyższej kategorii.
Zresztą jesteś Mistrzem, wiesz to lepiej niż ja.
Świećcie nam, drogie Trzydziestki Trójki nie tylko
przykładem, oświetlajcie nasze drogi, ogrzewajcie nasze serca i dodawajcie nam
siły, gdy opadną nam ręce i zwiotczeją kolana w tej drodze powrotnej do Domu.
Namaste!
Anna Bogusz-Dobrowolska
Dnia 11 maja 2012 r., w dniu własnym 9.
BUDOWNICZOWIE WSZECHŚWIATÓW
CYKL: WIBRACJE
MISTRZOWSKIE W LICZBACH PRZEZNACZENIA : 44
Ten, kto urodził się pod patronatem tej liczby, należy, jak
się to kiedyś mówiło, do Wielkich Tego Świata i to świata rozumianego jako
UNIVERSUM, a właściwie OMNIVERSUM.
44 jest liczbą szczególną, ponieważ wskazuje nie tylko na Moc,
ale i na znamienitą i ponadczasową misję Budowniczych Wszechświatów.
Najpierw przyjrzyjmy się budowie tej liczby, energii, jaka
przez nią przepływa, jej symbolice.
Dwie
czwórki...
Jak wygląda
zapis czwórki? 4
Jedynka,
czyli siła stwórcza, zespolona z trójkątem, który symbolizuje boskość. Ponieważ
na początku czwórkę zapisywano jako „przewrócone krzesełko”, symbolizowała boskie
energie wchodzące w czarę materii. Oznaczało to, że Duch wchodzi w materię,
modelując ją i transformując zgodnie ze swoim
zamiarem, panuje nad nią.
Dwie czwórki...
Mało jest ludzi o tak wysokiej wibracji. Jej
przedstawiciele posiadają naprawdę nietuzinkową
osobowość, mają niezwykle silną wolę, a powodzenie we wszelkich
przedsięwzięciach towarzyszy im stale. Są idealni jako przywódcy w trudnych
sytuacjach, kiedy inni załamują ręce, nie widząc wyjścia. Bezbłędnie zadziała
wtedy ich intuicja wspomożona niepospolitą odwagą i entuzjazmem, jaki wykazują
podczas przełamywania kolejnych progów trudności.
Rzadko spotyka się osoby o tak wysokiej energii, która napędza ich do realizowania z ogromnym rozmachem ideałów i celów o zasięgu nie mającym sobie równych w skali tego świata. Ich dzieła realizowane są najczęściej na płaszczyźnie materialnej. Często nazywani są "budowniczymi tego świata", a ich kosmiczne powinowactwo łączy ich z mitycznymi budowniczymi wszechświatów...
Rzadko spotyka się osoby o tak wysokiej energii, która napędza ich do realizowania z ogromnym rozmachem ideałów i celów o zasięgu nie mającym sobie równych w skali tego świata. Ich dzieła realizowane są najczęściej na płaszczyźnie materialnej. Często nazywani są "budowniczymi tego świata", a ich kosmiczne powinowactwo łączy ich z mitycznymi budowniczymi wszechświatów...
Ich moc, siła przebicia i zdolność
do osiągania sukcesów i władzy jest dużo większa niż u osób z wibracją 22. Mają
szansę, by zajść naprawdę wysoko w strukturach władzy, zyskując jednocześnie zasłużone
uznanie i sławę. Warunkiem jest oczywiście to, że skorzystają ze swego bezcennego
daru. Cechy Ósemki (którą w końcu jest liczba 44) dają im umiejętność
perspektywicznego myślenia, widzenia od jednego rzutu oka całych struktur, wytrwałość,
systematyczne dążenie do celu i nieugiętą postawę w obliczu przeciwności.
Są to wspaniali organizatorzy, kreatywni
szefowie, geniusze w realizacji wielkich projektów. Charakteryzuje ich
nieprzeciętna inteligencja. Ich profesjonalizm nie ulega wątpliwości, a odwaga, mocne nerwy i opanowanie ratują ich
oraz podlegające im zespoły w niejednej niebezpiecznej sytuacji. Nie są to
ludzie, którzy opuszczają bezradnie ręce, będą tak długo szukać skutecznych rozwiązań,
często w ekstremalnie trudnych warunkach, aż je znajdą. (Jestem prawie pewna,
że wśród zespołu, który reagował na wezwanie: „Houston, mamy problem!”, była
chociaż jedna Czterdziestka Czwórka.)
Sam wygląd Czterdziestki Czwórki
budzi respekt. Nie są to osoby, z których można sobie niefrasobliwie zażartować!
Ich autorytet jest niepodważalny. Mają
intuicję przy doborze ludzi, którymi kierują, intuicja pomaga im także bezbłędnie
przewidzieć dalszy rozwój wydarzeń. Są tytanami pracy i praca ta jest
wykonywana z zamiłowaniem, uczciwie i efektywnie. Nie wstydzą się tego, że w
życiu kierują się wzniosłymi zasadami moralnymi. Są zawsze uczciwi, prawdomówni,
a w kontaktach - taktowni i uprzejmi. Mogą budzić sympatię, lecz nie są to
ludzie, których można poklepać po plecach! (Jak zresztą mało którego Mistrza!
No, chyba że drugi Mistrz!)
Osoby z wibracją 44 czują potrzebę
naprawiania i ulepszania świata, co na ogół popycha ich w kierunku zdobywania
władzy jako środka do wypełniania swojej misji w świecie. Mają także nieprzeciętny
zmysł do interesów i łatwo pozyskują ogromne dochody. Osoby z wibracją cyfry 44
są wyjątkowo inteligentne i odważne.
Jeśli realizują się w negatywnym aspekcie, są materialistami,
pracoholikami, tyranami na większą i mniejszą skalę, mogą kierować się potrzebą
wysługiwania się innymi dla swoich niskich celów i są w tym bardzo
niebezpieczni. (Np. kurtyzana, która swoimi manipulacjami doprowadza do kryzysu
rządowego.) Negatywna Czterdziestka Czwórka to często typ arogancki,
apodyktyczny, skłonny do surowych i niesprawiedliwych ocen, zaniedbujący
bliskich dla kariery, pieniędzy i znaczenia w świecie.
Ale skupmy się na tych wspaniałych,
mistrzowskich duszach, które przyszły na Ziemię po to, by przemienić jej
oblicze, uczynić ją piękną, czystą i bezpieczną planetą dla nas wszystkich!
Wspierajmy naszych Mistrzów swoimi myślami, pozytywnymi wizualizacjami,
działaniami, pracujmy z radością pod ich kierunkiem, ponieważ zawsze w dziejach
tej pięknej planety byli oni i są wyznaczeni do tego, by prowadzić nas na
drodze wiodącej do Złotej Ery.
Ciąg dalszy, czyli cykl: 1- 9 nastąpi wkrótce!
Anna
Bogusz-Dobrowolska
Dnia 19 maja 2012
r.
GDZIE SZUKAĆ WIBRACJI MISTRZOWSKICH W HOROSKOPIE NUMEROLOGICZNYM?
Numerologia
wyróżnia zasadniczo cztery wibracje mistrzowskie: 11, 22, 33 i 44, chociaż
niektóre szkoły dołączają liczbę 9 jako mistrzowską.
System
mojej Mistrzyni, Heleny Wildy- Kowalskiej, zalicza Dziewiątkę do cyklu tzw.
nadludzi (trochę źle się kojarzy), wraz z Siódemką i Ósemką, jako
sygnifikatorami osób, które kończą ostatnie klasy Wielkiej Szkoły Duchowej.
Liczba
mistrzostwa duchowego będąca sumą poszczególnych liczb daty urodzenia określa Przeznaczenie, czyli zadanie jednostki w
bieżącym wcieleniu.
Bardzo istotna dla określenia predyspozycji i potencjału
danej osoby jest liczba mistrzowska wynikająca z sumy liczb odpowiadających poszczególnym literom imienia (imion) i
nazwiska, gdy osobno rozpatrujemy samogłoski, spółgłoski i całość, czyli
liczby samogłosek i spółgłosek zliczone razem.
Liczba mistrzowska w
samogłoskach określa to, co nam się „w duszy gra” na świadomych i
nieświadomych poziomach. Są to pragnienia wewnętrzne, dążenia, tęsknoty.
Jednostki obdarzone silną wibracją wnętrza to istoty o bardzo silnym napędzie
duchowym, zdolne do tworzenia i realizowania projektów na najwyższą skalę, w
imię dobra ludzkości.
Oczywiście, cały czas mówię o jednostkach realizujących się w
aspekcie pozytywnym!
Wibracja mistrzowska
wyłaniająca się z liczb spółgłosek daje obraz osoby takiej, jak jest postrzegana
przez członków rodziny, otoczenie bliższe i dalsze. Z reguły jest to osoba o
silnym magnetyzmie, frapującej osobowości, przejawiająca wielką siłę duchową.
Liczba mistrzowska będąca sumą samogłosek i spółgłosek odzwierciedla całokształt talentów,
potencjału, charakteru i wiedzy jednostki, wskazując na obszary, w których
realizuje się najlepiej. Oczywiście, w przypadku zmiany czy to imienia, czy
nazwiska, cały zapis ulega również zmianie.
Badając Portret Numerologiczny, nie sposób pominąć tzw.
podliczb. Są to kombinacje liczb np. imię plus nazwisko lub liczba dnia
urodzenia plus liczba miesiąca urodzenia. Pozornie pojawienie się liczby mistrzowskiej w podliczbach jest
zjawiskiem marginalnym, niemniej trzeba je brać pod uwagę, aby określić, czy
dana osoba nie ma czasem w życiu do czynienia z wyzwaniami i priorytetami na
większą skalę.
Podobnie jest, gdy liczba mistrzowska występuje jako dzień
urodzenia, taka osoba może posiadać nietuzinkowe cechy i z reguły w jej życiu
odciska się piętno zadań o szerokim zasięgu.
Liczby mistrzowskie umieszczone w Drodze Życia, czyli jako liczby tzw. Cykli Życiowych (co około 28
lat) oraz na wierzchołkach tzw. Białych Szczytów są wyznacznikami celów
cząstkowych danej egzystencji oraz nakazów co do sposobów realizowania tychże
celów.
Jak obliczyć, czy posiada się Liczbę Mistrzowską? W dacie
urodzenia jest to sprawa prosta: ktoś urodził się dnia: 28 10 1910, czyli:
2+8+1+0+1+9+1+0=22. Mamy wibrację 22, ale szukamy dalej. Jest liczba
mistrzowska w sumie dnia i miesiąca urodzenia: 2+8+1+0=11.
Jeśli chodzi o imiona i nazwiska, jest to trudniejsze, więc
podam przykład: Anna Elżbieta Morawska.
Korzystamy z tabelki:
A – 1; B – 2; C – 3; D – 4; E – 5; F – 6; G – 7; H – 8; I –
9;
J – 10; K – 11; L – 12; M – 13; N – 14; 0 – 15; P – 16; Q –
17; R – 18;
S – 19; T – 20; U – 21; V – 22; W – 23; X – 24; Y – 25; Z –
26.
1 + 14 + 14 + 1
+ 5+ 12 + 26 + 2 + 9 + 5 + 20 + 1
+ 13 + 15 + 18+ 1 + 23 + 19 + 11 + 1 = 211 =4
30=3 80=8
83=11
Mamy ciekawą sytuację: Po etapowym podliczeniu imion i
nazwiska okazuje się że pani Anna nie jest czwórką, jak wynikałoby z
wyliczenia, lecz Dwudziestką Dwójką z tzw. Wyrazu Własnego, czyli posiada zespół
cech i talentów przypisywanych Liczbie Mistrzowskiej 22.
Ale to nie wszystko, ponieważ suma liczb składających się na
imię pierwsze i drugie daje liczbę mistrzowską 11.
Trzeba też zwrócić uwagę na nazwisko, które również jest
Jedenastką, a to ma pewne znaczenie w kontaktach społecznych (siła nazwiska).
Ten przykład rzecz jasna, jest wymyślony, rzadko zdarza się
tak „zawiesista” kombinacja liczb mistrzowskich.
Życie Mistrza jest fascynującą podróżą, trudną, często nawet
niebezpieczną ze względu na wyjątkowe wyzwania, jakie ono niesie i ważność
skutków realizacji tych wyzwań dla ogółu, jednakże warto te wyzwania podjąć,
chociażby dlatego że niemożność lub niechęć do realizowania najwyższego
potencjału duchowego zwykle owocuje życiem według okrojonych możliwości, życiem
niepełnym i często niosącym uczucie niepokoju i frustrację.
Czego żadnemu z Mistrzów i Mistrzyń nie życzę!
Anna Bogusz-Dobrowolska
21. 4. 2012 r. (Księżyc w nowiu).
BRATERSTWO
KWIECIEŃ 2012 R. – miesiąc uniwersalny 9 w roku uniwersalnym
5.
Czwarty miesiąc roku. Czwórka jako liczba kolejnego miesiąca
kojarzy się w numerologii z solidną, dobrze zorganizowaną pracą, tworzeniem
fundamentów, inwestowaniem w przyszłość, a przede wszystkim – z solidnością,
stabilnością i trzymaniem się ziemi.
Ziemia. Ziemia pojmowana jako grunt pod nogami, jako niwa
uprawna, jako planeta, jako nasze miejsce we Wszechświecie, nasz Dom.
Czwórka symbolizuje trzymanie się przysłowiowej ziemi, czyli
realizm, konkret, trzeźwe spojrzenie,
ciężka, mozolna pracę przynosząca efekty w postaci obfitych plonów uzyskanych
po pracowitych żniwach.
Jest szansa na zrobienie istotnego postępu, który może być
inwestycją w przyszłość.
Przeliczamy poszczególne cyfry: 4 + 2 +0 + 1 + 2 = 9
9
Kiedy przyjrzymy się Dziewiątce, widzimy górną czaszę
wypełnioną energią Niebios, która spływa w dół, na ziemię i do ziemi. Taki
kształt symbolizuje osiągnięcie wysokiego poziomu duchowego, który służyć ma
ludzkości w imię Najwyższego Boskiego Prawa i dla jego realizacji w świecie
materii.
Dziewiątka przez Pitagorejczyków była uważana za symbol sprawiedliwości,
kojarzyła się z prawem i porządkiem.
Liczba ta kojarzona jest zwykle z takimi cechami pozytywnymi
jak: miłość do świata, braterstwo, miłosierdzie, dobroczynność, rządzenie się
wyższymi prawami, artystyczny geniusz, bezinteresowna praca, filantropia,
humanizm, magnetyzm, współczucie, zrozumienie, szczodrość, szerokie poglądy.
Pamiętajmy jednakże, że każda liczba ma swój aspekt ujemny i
w przypadku Dziewiątki są to:
Sarkazm, samolubstwo, budzenie w innych destrukcyjnych
namiętności dla załatwienia własnych interesów, pragnienie otrzymania wszystkiego
bez dawania czegokolwiek w zamian.
Jest i punkt środkowy: oznacza on ludzi wodzonych przez własne
namiętności, używanych na usługi i dla celów jednostek silniejszych.
Kiedy przyjrzymy się naszemu społeczeństwu, nie tylko w
naszym kraju, lecz w całej naszej globalnej wiosce, kiedy rozpatrzymy
wydarzenia rozgrywające się na ekranach telewizorów lub nawet z naszym
udziałem, możemy powiedzieć, że wyżej wymienione kategorie są bogato
reprezentowane przez rozmaite grupy społeczne, grupy rządzące oraz indywidualne jednostki.
Dziewiątka jest wyjątkowo mocną liczbą, w końcu zamyka cykl
numerologiczny 1 – 9, zawierając tym samym w sobie energie wszystkich
dotychczasowych liczb.
Jako liczba ostatnia z samej swej natury kojarzy się z
podsumowaniem, z inwentaryzacją, a co za tym idzie, z określeniem, co należy
wyrzucić, zniszczyć, zakończyć, wyeliminować, a co pozostawić na następne 9
miesięcy.
Biorąc pod uwagę wyjątkowo doniosłe i „mocne” wydarzenia
ostatnich miesięcy, możemy spodziewać się, że kwiecień dostarczy nam wielu
wydarzeń o charakterze „kasacyjnym”. Energia Dziewiątki jak miotła będzie
wymiatać to, co niepotrzebne.
A czynić to będzie w imię dobra społecznego pojmowanego w
najwyższych kategoriach. Wszystko to, co służyć może ludzkości pojmowanej jako
jedna ludzka rodzina wyjdzie na plan pierwszy.
Nasilą się przejawiane już w marcu tendencje do bratania się
dotychczasowych wrogów. Wzrośnie waga takich ideałów jak miłość uniwersalna,
współczucie, humanitaryzm, bezinteresowna służba światu. Pojawią się wyższe
formy wyrażania miłości.
Dziewiątka ma kolor czerwony – kolor krwi, kojarzy się on z
pełnym poświęceniem, aż do przelania krwi, z rewolucją, która zresztą nie musi
być krwawa. Żyjemy w okresie Transformacji Świadomości, której celem jest m.
in. nauczenie nas osiągania porozumienia bez agresji i bez walki.
Dziewiątka, jako związana z żywiołem ognia wznieca zarzewie
płomiennych idei, które rozprzestrzeniają się z szybkością ognia po całej Ziemi
i wypalają brud i śmieci zalegające jej powierzchnię...
Dziewiątka to wzniosły marzyciel o gorącym sercu i myślach, które zapalają świat...
Jakie są szanse realizacji tych szczytnych celów i ideałów?
Jak napisano powyżej, mamy dwa aspekty liczby plus punkt środkowy. I mamy na
Ziemi licznych przedstawicieli tych aspektów...
Jeśli naprawdę pragniemy sprawiedliwości, porządku,
praworządności i boskiego prawa na Ziemi, jeśli chcemy czuć się wolni,
realizować z radością swoje cele,
jeśli pragniemy życia bez obciążeń wieloletnimi długami, obowiązku szczepienia
dzieci, jeśli nie chcemy żywności z GMO i wielu jeszcze ograniczeń wymyślonych
przez upadającą już światową oligarchię, przede wszystkim nie czekajmy na to,
że wszystko stanie się samo: energie tego miesiąca wspierają nasze pragnienia,
lecz nic nie nastąpi samo, bez udziału naszej świadomości, dobrej woli i
trzeźwości spojrzenia.
- Pozbądźmy się wszelkich uprzedzeń rasowych i
narodowościowych.
- Służmy swojemu narodowi, ale także ŚWIATU.
- Nie wysuwajmy siebie na plan pierwszy, to nie czas na Ego.
- Pozbądźmy się obciążających nas przywiązań.
- Okazujmy współczucie.
- Okazujmy miłość.
- Uczmy się bezinteresownego działania.
- Spójrzmy na siebie jako na członków ogromnej ludzkiej
rodziny.
- Przebaczmy tym, którzy nas krzywdzili i nadal chcieliby to
robić – oni muszą odejść!
- Wyobrażajmy sobie tę naszą ciągle jeszcze piękną planetę,
jako wolną od zanieczyszczeń, zieloną, z przeczystymi wodami, przejrzystym
niebem, zamieszkałą przez szczęśliwych ludzi o spokojnych, uśmiechniętych
oczach.
Naiwne? Dziecinne? Tak! Przecież jesteś DZIECKIEM. DZIECKIEM
TWOJEJ MATKI, GAI...
Życzę Państwu realizacji najpiękniejszych marzeń...
Anna Bogusz-Dobrowolska
2 kwietnia 2012 roku
MARZEC 2012 r. - MIESIĄC UNIWERSALNY ÓSMY - MOC
Nadszedł marzec, zapisywany jako 3., w roku 2012. 3+2+0+1+2=8. Mamy więc miesiąc uniwersalny ósmy.
Na początku zajmijmy się jednak liczbą 3., która wnosi z sobą do zapisywanej daty przepiękny, ożywczy element ŚWIATŁA.
Trójka m. in. symbolizuje światło – jasne, niosące optymizm, życzliwość, radość i ciepło, przy którym każdy chce się ogrzać. Oznacza to, że przychodzą do nas chwile wytchnienia od mroków i mroźnych powiewów zimy. Otwierają się przed nami nowe drogi.
Liczba 3. to liczba zodiakalnych Bliźniąt, a drogi Bliźniąt są zwykle nieznane. Znajdziemy się na skrzyżowaniu, pójść można wszędzie, trzeba wybrać, ale i trudno zgadnąć,gdzie kto poszedł...
-3- jest symbolem zasady Hermesa Trismegistosa– jak w górze, tak na dole – ponieważ składa się z dwóch równych sobie części. Dlatego też symbolizuje działalność sił boskich - „w niebie i na ziemi”.
3
Kształt tej cyfry sugeruje wpływanie boskiej energii zarówno na poziom wyższy – duchowy, jak i niższy, ziemski, materialny. Jest to przelanie Światła w równym stopniu do sfery zarówno ducha, jak i materii, a to może zaowocować radosnym przejawianiem się przez sztukę, jak i entuzjastyczną pracą o szerokim zasięgu na rzecz ludzkości. Celem tej pracy jest realizacja marzenia o szczęściu, zdrowiu i dobrobycie ludzkości. Większość z nas, a szczególnie ci, dla których praca nad Przemianą jest obecnie priorytetem duchowym, wykaże się kreatywnością, ale też taktem i metodycznością w pracy. Dojdzie do głosu radość życia, optymizm, przejawią się talenty, zawiążą się i pogłębią liczne przyjaźnie.
Ostateczna analiza marca 2012: Rok 2012=5+3=8. Miesiąc uniwersalny ósmy.
8
Kiedy przyjrzymy się ósemce, widzimy dwie zwrócone do siebie trójki. Energia Nieba i Ziemi zamknięta w dwóch czaszach. Cechą zodiakalnąósemki jest Skorpion, czyli Transformacja niosąca z sobą koniec starego życia, porządku – początek nowego. Transformacja jest tak silna, że dosłownie ściera z powierzchni Ziemi to, co przeszkadza rozwojowi – w imięnajwyższych praw kosmicznych. Zaznacza się dychotomia: śmierć - życie; sukces lub ruina.
Trzeba tu zauważyć, że Transformacja zarówno w sensie jednostkowym, jak i w odniesieniu do ludzkości, nie jest zjawiskiem, które zachodzi samoistnie. -8- jako połączenie dwóch zwróconych do siebie trójek symbolizuje wysiłek ku zdobyciu panowania nad sobą i równowagi. Jest symbolem śmierci i odrodzenia. Zamknięte w sobie dwa koła mówią o zachowaniu energii, o budowaniu. Ze sposobu pisania tej liczby można mieć pewne wskazówki co do charakteru piszącego. Człowiek, którego czeka powodzenie finansowe, który skupia uwagę na swych osiągnięciach, zamyka zwykle niższą część ósemki i otwiera górną. Jeśli zaś otwarta jest dolna część,oznacza to duże trudności w opanowaniu niższych popędów (pismo nasze bowiem jest odbiciem podświadomości). Rozpoczynając pisanie 8 od góry, od głowy symbolicznego węża i posyłając siłę umysłu w dół, ku kundalini i wznosząc jąznowu w górę, kierujemy naszą energię w sposób konstruktywny. Pisząc zaśodwrotnie, pozwalamy na to, by opanowały nas instynkty niższe. (za: H. Wilda-Kowalska, Konspekt z wykładów)
Trzeba pamiętać, że liczba 8 łączy się z dobrobytem materialnym, który staje się naszym udziałem, o ile mądrze i bezinteresownie zarządzamy naszym stanem posiadania i pomnażaniem go.
Wygląda na to, że ze względu na ten aspekt ósemki, w marcu nastąpi generalne czyszczenie w dziedzinie pieniądza, bankowości i zarządzania finansami. Widzimy, co się dzieje od pewnego czasu (rezygnacje i aresztowania grubych ryb z establishmentu sfery finansów i bankowości), a zważywszy na to,że sygnifikatorem ósemki jest również prawo rekompensaty, możemy oczekiwać, że na naszych oczach rozegra się teatr (trójka!) wystawiania na widok publiczny, piętnowania, karania winnych oraz czynienia zadość pokrzywdzonym.
Generalnie miesiąc ósmy jest miesiącem znacznej ekspansji materialnej, co powinny z radością przyjąć nasze kieszenie, jeżeli jednak tak by się nie stało, trzeba zrobić rachunek sumienia, jeśli chodzi o rozsądne zarządzanie naszym stanem posiadania.
Tu jedna uwaga: wielu z nas bierze kredyty na swoje potrzeby, potem następne, by spłacić „korzystniej” poprzednie, i znowu jakieś – np. konsolidacyjne.
Ta upiorna pułapka finansowa pozbawia nas radości życia, sensu pracy, która staje się samonapędzającym kieratem płatnika i dłużnika, zamiast być radosną ekspresją talentów, zdolności, wiedzy i zainteresowań.
System kredytowy jest jedną wielką machiną zarabiania poprzez niszczenie istoty Człowieczeństwa, czyli sensu i celu naszego pobytu na tej ciągle jeszcze pięknej planecie. Oparty jest na prostym, lecz zaiste piekielnie wrednym mechanizmie, o którym wypowiadał się już David Icke. Działa to mniej więcej tak: Idziesz do banku, pożyczasz np. 50 000 zł. Kilka podpisów, parę kliknięć i wklepują ci te wirtualne, nie istniejące realnie 50 000 na twoje konto. (Cały dowcip polega na tym, że kapitał bankowy nie opiera się, jak niegdyś, na parytecie złota, tylko na rzeczywistości wirtualnej, w której można byty kwotowe mnożyć ponad wszelką miarę!) Ty płacisz raty i odsetki (konstrukcja kredytu to także dzieło Wielkiego Lichwiarza) ze swoich z reguły ciężko zarobionych pieniędzy, czyli bank otrzymuje od ciebie realny, namacalny pieniądz, w zamian za swoje kilka kliknięć w klawiaturę. Z czasem zaczyna ci brakowaćna niektóre płatności, łapiesz więc po dwa etaty, nie stać cię na urlop z rodziną, ale bank ci chętnie znowu pożycza. Efekt? Pracujesz na długi, a i tak nie masz pewności (jak w Stanach), czy któregoś dnia nie zabiorą ci wszystkiego, bo jesteś zadłużony na kwotę często nawet czterokrotnie przekraczającąwartość tego, co masz, jak i twoje możliwości spłacania. Winisz się za błędne decyzje podjęte pod wpływem elokwencji doradcy bankowego, któremu płacąprowizję za to, że bierzesz kredyt, więc jest w jego interesie, by zadłużonemu wetknąć kolejny kredyt, z ukrytymi wyższymi odsetkami. Ty się martwisz, jak to spłacisz, bank zaś obraca twoimi pieniędzmi, powiększając swoje obroty i kapitał. Właśnie teraz pojawia się szansa na to, by ten zwariowany i bandycki system sięgnął kresu!
Można by nawet liczyć na konkretne posunięcia już w marcu, bo jest na to szansa, ponieważ ósmy miesiąc uniwersalny sprzyja wdrożeniu w życie wielkich planów oraz stworzeniu warunków do prosperowania!
Mogą też powstać organizacje lub instytucje powołane dla celów handlowych, oparte już na nowych zasadach.
Jak będziemy odbierać ten miesiąc jako jednostki? Zwiększy się nasze poczucie siły, poczucie sprawiedliwości i umiejętność przemyślanego, rozsądnego zadbania o swoje interesy, a także pojawi się tendencja do dochodzenia sprawiedliwości u władz. Moc w powietrzu jest dla nas!
Ważna data: Równonoc wiosenna (na półkuli północnej) – 20 marca o 6.44 – początek wiosny astronomicznej, narodziny światła...
19 marca jest pełnia, księżyc znajdzie się wyjątkowo blisko Ziemi, będzie świecił bardzo jasno.
W równonoc 20 marca wchodzą dynamiczne energie Barana, czyli 1. (2+0+3+2+0+1+2=1)
Dwójka – element żeński + trójka (siła stwórcza) = 5, czyli zmiana, może być trochę chaosu, irytacji, gwałtowności, ale jest to zmiana na lepsze. Jeśli do tego dodamy piątkę roku uniwersalnego, tworzy się 1, nowa jakość, zasiane ziarno, pierwociny, początek.
Co o tej dacie mówią ezoterycy? Tomasz Ćwiek:
20 marca 2012 zaczyna się bardzo ważny proces transformacyjny. Wchodzimy w 9-cio miesięczny okres PRZEMIANY naszego ciała (można to porównać do ciąży). Nasze ciała przejdąw tym czasie przemianę z podstaw węglowych na krystaliczne (krzemowe). Możemy czuć wtedy, że niektóre pokarmy już nam nie służą (nie mówię tu o mięsie, bo to nigdy nam nie służyło) i nasze ciała będą potrzebować coraz to lżejszych. Jeżeli tego nie wyczujemy, mogą pojawić sie dość drastyczne objawy (torsje, biegunki, bóle itd.).Warto w tym czasie nastawić się na prawdziwe potrzeby ciała a nie naszego ego, bo to często jest mylone. Będzie to też przyspieszony proces wzniesieniowy nie tylko naszego ciała, ale też i świadomości, która chociaż ma wyższe wibracje niż ciało, jednak nie wibruje jeszcze w duchu 5D. OCZYWIŚCIE TRANSFORMACJA ŚWIADOMOŚCI I CIAŁA ZACZĘŁA SIĘ JUŻ DAWNO (OK. 1987 R.), ALE TERAZ OD 20.03. TEN PROCES NIESAMOWICIE PRZYSPIESZY. 9-cio miesięczny cykl kończy się dokładnie 21.12.2012 czyli w tej magicznej od dawna zapowiadanej dacie (dzień porodu). 20.03 (dzień poczęcia) to też wspaniała data, bo to przede wszystkim równonoc, pierwszy dzień wiosny (a przecież wchodzimy w galaktyczną wiosnę a to jest jakby tego symbolem). 20.03.2012 to numerologiczna 1 czyli początek czegośnowego. Wibracja dnia 20 nawiązuje do energii żeńskiej i jest to dodatkowo liczba oznaczająca duchowe przebudzenie. Marzec, jak wiemy jest miesiącem związanym z neutralnością i przyporządkowanym Matce Ziemi (to ona będzie w tej symbolicznej ciąży ). Ważne jest aby w tym 9-cio miesięcznym cyklu nie poświęcać zbyt wiele uwagi światu zewnętrznemu, a skupić się głownie na swoim wnętrzu (medytacje, wejście w siebie) i na wszystkim, co podwyższa nasze wibracje i w konsekwencji prowadzi do wzniesienia. Cały ten 9-cio miesięczny proces 20.03.2012 - 21.12.2012 będzie kulminacyjnym i najbardziej niesamowitym okresem transformacji świadomości i ciała. Oczywiście tylko Ci, którzy świadomie w ten proces wejdą, odczują go we wszystkich aspektach, natomiast ludzie będący w nieświadomości odczują go w dużo mniejszym stopniu. Dlatego tak ważne jest,żeby wejść w ten proces z pełną świadomością. (Źródło: Internet)
Jak zwykle, czas zweryfikuje te przewidywania, lecz musimy pamiętać, że siła, charakter i kierunek przemian, jakie będą miały miejsce w marcu, zależy od naszej aktywności oraz stopnia zaangażowania w kierowanie strumieniem wydarzeń,ponieważ sukces w bardzo znacznym stopniu zależeć będzie od naszej wewnętrznej i wdrożonej w pracę MOCY.
Mam nadzieję, że wszyscy będziemy mieli powody, by za jakieś 30 dni z satysfakcją podsumować ten pierwszy wiosenny miesiąc. Czego serdecznie życzę Państwu i sobie!
Anna Bogusz-Dobrowolska
Łódź, dnia 28 lutego 2012 r.
.
.
MARZEC 2012 JAKO TWÓJ MIESIĄC OSOBISTY z
podszeptami Aniołów
Jak to
obliczyć? Przypominam, najpierw uświadamiasz sobie, w którym roku osobistym
jesteś (o ile nie zrobiłaś/eś tego w zeszłym miesiącu). Według tego systemu,
który stosuję, dodajesz do siebie:
a) sumę cyfr roku bieżącego, czyli:
2+0+1+2 = 5 oraz
b) cyfry składające się na dzień i miesiąc Twoich narodzin.
Np. skoro
urodziłam się 26. 7., wykonuję sumowanie: a)5 + b) (2+6+7=15 = 6);
a)+b) = 5+6 = 11. Jestem w roku osobistym 11.
Skoro znam liczbę swojego roku
osobistego, dodaję do niej liczbę bieżącego miesiąca – 3 (11+3=14 = 5). Czyli w
marcu jestem w miesiącu własnym 5.
Oczywiście
dla każdego i każdej z nas będzie to inny miesiąc własny, dlatego pozwolę sobie
zamieszczać tabelkę miesięcy osobistych, aby każdy mógł zajrzeć do niej co
miesiąc.
Uwaga: przy
każdym miesiącu podaję negatywne tendencje, które nie muszą się pojawić, ale
należy być ich świadomym, żeby nie znaleźć się po „ciemnej stronie mocy”.
v
Jeśli liczby
składające się na Twój rok osobisty +3 (liczba marca) dają w
sumie 1 (po redukcji 10, 19, 28):
1: Jest to czas
na aktywność, działaj, bądź aktywny/a i twórczy/a, rozglądaj się wokół
siebie, poszukuj nowości i dokonuj zmian. Warto zapoczątkować jakieś
przedsięwzięcie.
10 - Odczujesz
ten miesiąc szczególnie „mocno”. Twoje myśli mają zasadniczy wpływ na kształt
tego, co tworzysz.
19 - Możesz
odnieść sukces, lecz uważaj na poniżej podane negatywności, ponieważ sukces i
porażka leżą obok siebie! Uwierz w siebie, w swój cel i podejmij kroki!
28 - Nawet
jeśli doznałeś/aś straty, masz szansę się wygrzebać/podnieść. Warunek:
działanie, wiara w siebie, odwaga. Jeśli potrzebujesz pieniędzy, uwierz w to,
że Niebo pragnie Ci je dać.
Może pojawić
się lenistwo, apatia, rezygnacja lub upór albo nawet agresywność, trzeba być
świadomym i nie poddawać się tym tendencjom...
v
Jeśli liczby
składające się na Twój rok osobisty +3 (liczba
marca) dają w sumie 2 (po redukcji 20, ale raczej nie
redukujemy 11 oraz 11 powstałej z redukcji 29):
2: To nie jest czas na ekspansję, odpuść sobie,
odpocznij, dostosuj się do otoczenia, zadbaj o dobre układy z przyjaciółmi,
przejawiaj pokojowe nastawienie, wykonaj jakąś pracę dla kogoś, gromadź to, co
może być ci potrzebne w przyszłości - rzeczy bądź informacje, naucz się czegoś,
co może ci się przydać.
20 - Twoja
wrażliwość może być bardzo duża, jeśli możesz, otwórz się na wiarę... a
będziesz nagrodzony/a.
11 oraz/i 29
– szukaj pod 11.
Tendencje przeciwstawne:
Mogą przyjść smutne nastroje lub zobojętnienie, unikaj przewrażliwienia,
niezadowolenia, apatii, jeśli pojawi się agresywne przeciwstawianie się, nie
doprowadzaj do konfrontacji, bo przegrasz..
v
Jeśli liczby
składające się na Twój rok osobisty +3 (liczba
marca) dają w sumie 3 (po redukcji 12, 21, 30):
3: Będziesz miał/a ochotę wykazywać się wyszukaną
grzecznością, bądź zrobić coś w ramach działalności społecznej, w każdym razie będziesz
zadowolony z życia towarzyskiego.
12 -
Pozytywne myślenie szczególnie teraz natchnie Cię wiarą i siłą.
21 –
Pielęgnuj swój optymizm, ponieważ dzięki niemu zrealizujesz marzenia!
30 – Z
pełnym zaufaniem zdążaj do przodu, masz wsparcie z góry!
Tendencje
przeciwstawne: Wystrzegaj się skłonności do marnotrawstwa (pieniędzy, czasu), nie
poddawaj się nastrojom niepokoju, nerwowości, nie ulegaj pokusie
ekstrawagancji, unikaj plotkarstwa lub skarg i żalenia się.
v
Jeśli liczby
składające się na Twój rok osobisty +3 (liczba
marca) dają w sumie 4 (po redukcji 13, 31, (nie redukujemy
22):
4: Czas na ukierunkowanie wysiłków, możesz zająć się
eksperymentami, wypróbować jakąś inicjatywę, organizować swoje działania.
13 – To nie
jest numerologiczny czarny kot! Pracuj z oddaniem nawet jeśli jest Ci trochę
pod górkę. Masz wsparcie!
31 – Ważna
lekcja: poszukaj Boskości w sobie, a wtedy przejawi Ci się ona w Twoim życiu,
związkach, w otoczeniu...
Tendencje
przeciwstawne: Może pojawić się konfliktowość, niechęć do pracy,
bałaganiarstwo, poczucie ograniczoności. Solidna praca przyniesie radość!
v
Jeśli liczby
składające się na Twój rok osobisty +3 (liczba
marca) dają w sumie 5 (po redukcji 14, 23):
5: Jest to bardzo sprzyjający czas na posługiwanie się wszelkimi formami
reklamy oraz autoreklamą. Jeśli nie leniłeś/aś się w zeszłym roku, czeka cię
jakiś awans (w każdym razie – postęp), bądź ekspansywny/a i czuj się swobodnie
jak ptaszek w powietrzu. Wypróbuj jakąś nową inicjatywę, zaakceptuj nowe
rzeczy, nowych ludzi. Bądź elastyczny/a.
14 – Swój
optymizm i pogodę ducha możesz zawdzięczać Aniołom. Tylko poproś o to!
23 – Pozytywna
postawa przyciąga najlepsze rezultaty, a masz podstawy do optymizmu, ponieważ
jesteś pod dobrą opieką.
Tendencje
przeciwstawne: Nie uganiaj się za przyjemnościami, nie poddawaj się
niepokojowi. Wydobądź się z impasu! Jeśli czujesz się zagoniony/a w ślepą
uliczkę, teraz możesz znaleźć wyjście!
v
Jeśli liczby
składające się na Twój rok osobisty +3 (liczba
marca) dają w sumie 6 (po redukcji 15, 24):
6: To wspaniały miesiąc dla domu i rodziny, miłości. Zadbaj o harmonię
w domu. Wykaż się odpowiedzialnością. Zachowaj równowagę. Niech towarzyszy ci
szczęście w rodzinie, piękno, muzyka, sztuka.
15 – Przechodź przez zmiany z optymizmem, a zobaczysz same
dobre strony.
24 – Nawet jeśli dużo dzieje się wokół ciebie, zachowaj wiarę
i optymizm.
Tendencje przeciwstawne: Niechęć do przystosowania się,
odmowa realizacji zobowiązań, niepokojenie innych, narzucanie im własnych
poglądów, dogmatyczność.
v
Jeśli liczby
składające się na Twój rok osobisty +3 (liczba
marca) dają w sumie 7 (po redukcji 16, 25):
7: To bardzo sprzyjający czas dla Ciebie,
abyś się wyciszył/a, wykazał/a się cierpliwością, doskonal się w swojej
pracy, poświęć trochę czasu na autoanalizę, analizę, dowiaduj się, jeśli coś
Cię interesuje, badaj.
16 – Bądź świadomy/a swoich myśli i słów, są one jak
magnes...
25 – Oczekuj najlepszego w zmianach, które Ci się obecnie
przydarzają.
Tendencje przeciwstawne: Oprzyj się chęci do poprawy warunków
materialnych za wszelką cenę, nie poddawaj się uczuciu niecierpliwości, porzuć
niepotrzebną tajemniczość.
v
Jeśli liczby
składające się na Twój rok osobisty +3 (liczba
marca) dają w sumie 8 (po redukcji 17, 26):
8:
Poczujesz w sobie siłę, nawet okażesz nieustraszoność. Będziesz miał/a
dobrą ocenę rzeczywistości, wykażesz się konstruktywnością, ekspansją,
poczujesz swobodę materialną.
17 – Jesteś na dobrej drodze, o ile towarzyszy Ci optymizm!
26 – Myśl i mów tylko o swoich pragnieniach, nie o obawach.
Przestrogi: Nie trać zdolności przewidywania, nie zatrzymuj
się przy szczegółach, nie trać zdrowego rozsądku, nie nadużywaj siły.
v
Jeśli liczby
składające się na Twój rok osobisty +3 (liczba
marca) dają w sumie 9 (po redukcji 18, 27):
9: Twój światopogląd rozszerzy się, może przytrafić się jakieś chwilowe
zauroczenie płcią przeciwną, będziesz chciał/a służyć czemuś nowemu, posłużysz
się wyższymi formami wyrażania uczuć. Wykażesz troskę o ludzkość i może nawet
podejmiesz jakieś obowiązki społeczne.
18 – Dobry nastrój może do Ciebie przyciągnąć pieniądze.
27 – Pozytywne myślenie i optymizm przyciągają pozytywne
sytuacje i związki.
Tendencje przeciwstawne: Możesz chcieć wysuwać własne JA na
plan pierwszy, zaniedbywać przyjaźnie, mogą dojść do głosu obciążenia
światopoglądowe.
v
Jeśli liczby
składające się na Twój rok osobisty +3 (liczba
marca) dają w sumie 11 (po redukcji 29):
11: Spojrzysz na sprawy z punktu widzenia
ducha. Twoje działania staną się wyrażaniem Twoich ideałów bądź religii czy
wyższej myśli. Możesz uruchomić jakieś odkrycie. Towarzyszyć ci będzie
zainteresowanie ogólnym dobrobytem i poprawą społeczną.
29 – Skoncentruj się na byciu użytecznym, wykorzystaj swoje
pasje, talenty i zdolności dla realizacji swojego celu. Drzwi stoją otworem!
Tendencje przeciwstawne: Może pojawić się skąpstwo,
zainteresowanie własną osobą, chęć gromadzenia, drażliwość i niepraktyczność.
v
Jeśli liczby
składające się na Twój rok osobisty +3 (liczba
marca) dają w sumie 22:
22: Będziesz realizował swoje ideały w
praktyce, a Twoim celem będzie służba ludziom i ideom. Możesz brać udział w
uruchomieniu wielkich projektów, przejawiać zainteresowania dobrobytem na skalę
międzynarodową. Jest to czas na opanowanie materii dla dobra ogółu. Tendencje
przeciwstawne: Może pojawić się zastój, bunt, możesz błędnie ukierunkować
energię lub wykazać niepotrzebną ekspansję.
Życzę Państwu, by marzec 2012 był miesiącem niezapomnianym
jako zapoczątkowanie NOWEGO, radosnego okresu w Państwa życiu!
Anna Bogusz-Dobrowolska
Opracowane na podstawie
konspektu z wykładów Pani Heleny Wildy-Kowalskiej oraz Kart Anielskich Dr Doreen
Virtue.
Motto: To nie liczby
wyznaczają bieg naszego losu i nie liczby tworzą nasz portret
charakterologiczny. To My jesteśmy
twórcami. Gdyby Ciebie nie było, nie byłoby liczb. Człowiek
jest Twórcą rzeczywistości, która wyraża się za pośrednictwem liczb.
LUTY 2012 R. JAKO MIESIĄC UNIWERSALNY
Luty,
czyli dwójka dodana do piątki – liczby roku uniwersalnego – w sumie: siódemka.
Kiedy
analizuje się części składowe: 2+2+0+1+2 jest rzeczą oczywistą, że dwójek w lutym
jest „dużo”. Dwójka kojarzy się m.in. z silnymi emocjami, szukaniem akceptacji,
działaniem w strefie „cienia”, przyrodzoną bądź uznaną za konieczność
biernością, ale też ma drugie, przewrotne oblicze: spiski, tajne konszachty,
zachłanność, manipulacja i kłamstwo, podstęp, złośliwość i obłuda.
Obserwując
wydarzenia stycznia, łatwo przewidzieć, jakie tematy będą nam towarzyszyły w
lutym, a także w następnych miesiącach.
Na
powierzchnię ciągle wypływają coraz to nowe sprawy, skrzętnie jak dotąd
zawoalowane, a i autorzy ujawnianych wydarzeń posługują się metodami, które
trudno uznać za „czyste” i szczere.
Pamiętajmy
jednak, że jesteśmy w roku uniwersalnym 5., a to oznacza, że o ile będziemy
jako widzowie, uczestnicy oraz autorzy wydarzeń podchodzić z entuzjazmem do sytuacji,
w których „jedyną pewną jest zmiana” i wierzyć, że ta zmiana ta wiedzie w
kierunku poprawy naszego statusu jako obywateli, Ziemian oraz mieszkańców
Wszechświata - w tym właśnie roku jest szansa, aby sprawy przybrały lepszy
obrót.
Nadrzędnym
warunkiem jest utrzymywanie wysokich norm etycznych, spokojne, pozbawione lęku
spojrzenie na tok wydarzeń. Oczywiście, tyczy się to tych, którzy noszą w sercu
i umyśle obraz świata wolnego od przemocy, kłamstwa i wszelkich form
zniewolenia i manipulacji. Co nie znaczy, że drzwi są zamknięte przed tymi,
których jeszcze stać na to, by wniknąć w siebie i odkryć, że w głębi swej
istoty właściwie pragną tego samego, co ci, którymi chcą rządzić. Cuda się
zdarzają!
Lęk... Zarówno
dwójka, jak i siódemka sygnalizują tendencje do agresji (druga strona lęku), wycofywania
się pod wpływem obaw, poczucia zagrożenia statusu osobistego, materialnego i
nawet duchowego. Trzeba sobie to uświadomić, ale nie poprzez skupianie się na
samych obawach oraz ich przyczynie, a tym bardziej – na walce z nimi.
Cudowną
sprawą jest siła napędowa tej uniwersalnej piątki, która z ENTUZJAZMEM wiedzie
nas ku ukochaniu WOLNOŚCI, ku uwolnieniu się z dotychczasowych ograniczeń,
przełamywaniu stereotypów, eksplorowaniu nowych terenów, sięganiu po NOWE.
A ponieważ
słowem kluczowym tego roku jest KOMUNIKACJA, porozumiewanie się na wszystkich
poziomach oraz jednostek i grup ze wszystkich poziomów staje się sprawą wiodącą
i prowadzi do wielu istotnych przekształceń – rozwoju świadomości, rozszerzeniu
postrzegania, nawiązania kontaktów, o jakich przedtem nawet się nie śniło. A
wszystko to doprowadzi do POSTĘPU we wszelkich dziedzinach życia.
Luty
jako miesiąc uniwersalny niesie z sobą, mimo niezbyt optymistycznych prognoz, poprawę w dziedzinie finansów. I
będzie to jeden z kolejnych kroków w procesie odchodzenia od przestarzałych i
niesprawiedliwych systemów finansowych. Być może nie wszyscy będą zadowoleni (korporacje
bankowe), ale dojdą do głosu nowe rozwiązania, nad którymi pracuje się już od
dawna, a ich autorami są ludzie światli, obdarzeni dobrą wolą i ogromnym
poczuciem sprawiedliwości. Nie występują oni i nie wystąpią w światłach rampy,
ale pracują nieustannie i w końcu doprowadzą do zasadniczych zmian chociażby w
dziedzinie wymiany towarowo-pieniężnej, na czym skorzystają ci najbardziej
pokrzywdzeni przez dotychczasowy system. To nie stanie się jeszcze w lutym, ale
jest nieuchronne.
Następną
wspaniałą sprawą będzie kontynuacja badań naukowych, eksperymentów i związanych
z nimi epokowych odkryć, które całkowicie zmienią oblicze naszego świata i
ułatwią wszystkim dostęp do źródeł energii, które nie dewastują naszej planety.
Nie
zabraknie elementu konstruktywnej analizy naszych dokonań w wielu dziedzinach
życia.
Wnioski z
pewnością posłużą do poczynienia postępu.
Ważne
daty: 8 lutego: to
wynika już z analizy astrologicznej: http://www.facebook.com/profile.php?id=100002946848503&ref=tn_tnmn#!/photo.php?fbid=329143837126600&set=a.197916320249353.44212.100000929582739&type=1&theater
a
numerologia to potwierdza, ponieważ jest to dzień uniwersalny szósty:
każdy z nas może przeprowadzić u siebie rytuał uwolnienia od własnych,
indywidualnych ograniczeń, można też zainicjować w swoich kręgach bądź
indywidualnie MEDYTACJĘ w intencji GLOBALNEGO UZDROWIENIA.
Zachęcam do
optymizmu, wykazywania się rozsądkiem i odwagą. Pamiętajmy o tym, że mimo sfabrykowanych
pozorów, mimo chaosu i zamierzonej dezinformacji, sprawy naprawdę zmierzają w
dobrym kierunku.
Anna
Bogusz-Dobrowolska
Łódź, dnia
27. Stycznia 2012 r.
LUTY 2012 JAKO TWÓJ
MIESIĄC OSOBISTY:
Jak to
obliczyć? Przypominam, najpierw uświadamiasz sobie. W którym roku osobistym
jesteś (o ile nie zrobiłaś tego w zeszłym miesiącu. Według tego systemu, który
stosuję, dodajesz do siebie a). sumę
cyfr roku bieżącego, czyli: 2+0+1+2=5
i b). cyfry składające się na
dzień i miesiąc Twoich narodzin. Np.
skoro urodziłam się 26. 7, wykonuję sumowanie: a).5+ b). (2+6+7=15=6);
a).+b).=5+6=11. Jestem w roku
osobistym 11. Skoro znam liczbę swojego roku osobistego, dodaję do tej liczby liczbę
bieżącego miesiąca – 2 (11+2=13=4). Czyli w lutym jestem w miesiącu
własnym 4.
Oczywiście
dla każdego i każdej z nas będzie to inny miesiąc własny, dlatego pozwolę sobie
zamieszczać tabelkę miesięcy osobistych, aby każdy mógł zajrzeć do niej co
miesiąc.
Uwaga: przy
każdym miesiącu podaję negatywne tendencje, które nie muszą się pojawić, ale
należy być ich świadomym, żeby nie znaleźć się po „ciemnej stronie mocy”.
Jeśli liczby
składające się na Twój rok osobisty +2 (liczba lutego) dają
w sumie 1 (po redukcji 10, 19, 28):
1: Masz wiatr w skrzydłach, działaj, bądź aktywny/a i twórczy/a, rozglądaj
się wokół siebie, poszukuj nowości i dokonuj zmian. Warto zapoczątkować jakieś
przedsięwzięcie.
Może pojawić
się lenistwo, apatia, rezygnacja lub upór albo nawet agresywność, trzeba być
świadomym i nie poddawać się tym tendencjom...
Jeśli liczby
składające się na Twój rok osobisty +2 (liczba
lutego) dają w sumie 2 (po redukcji 20, ale raczej nie
redukujemy 11 oraz 11 powstałej z redukcji 29):
2: Wyluzuj, odpocznij, dostrój się do otoczenia, zadbaj
o dobre układy z przyjaciółmi, przejawiaj pokojowe nastawienie, wykonaj jakąś
pracę dla kogoś, gromadź to, co może być ci potrzebne w przyszłości - rzeczy
bądź informacje, naucz się czegoś, co może ci się przydać. Tendencje
przeciwstawne: Mogą przyjść smutne nastroje lub obojętność, unikaj
przewrażliwienia, niezadowolenia, apatii.
Jeśli liczby
składające się na Twój rok osobisty +2 (liczba
lutego) dają w sumie 3 (po redukcji 12, 21, 30):
3: Będziesz miał/a ochotę wykazywać się wyszukaną
grzecznością, bądź zrobić coś w ramach działalności społecznej, w każdym razie
na pewno dobrze spędzisz czas. Tendencje przeciwstawne: Wystrzegaj się
skłonności do roztrwaniania (pieniędzy, czasu), niepokoju, nerwowości, nie
ulegaj pokusie ekstrawagancji, unikaj podżegania do plotek lub skarg i
narzekania.
Jeśli liczby
składające się na Twój rok osobisty +2 (liczba
lutego) dają w sumie 4 (po redukcji 13, 31, (nie redukujemy
22):
4: Czas na ukierunkowanie wysiłków, możesz zająć się
eksperymentami, wypróbować jakąś inicjatywę, organizować swoje działania. Tendencje przeciwstawne: Może pojawić się
konfliktowość, niechęć do pracy, bałaganiarstwo, poczucie ograniczoności.
Solidna praca przyniesie radość!
Jeśli liczby
składające się na Twój rok osobisty +2 (liczba
lutego) dają w sumie 5 (po redukcji 14, 23):
5: Jest to bardzo sprzyjający czas na posługiwanie się wszelkimi formami
reklamy oraz autoreklamą. Jeśli nie leniłeś/aś się w zeszłym roku, czeka cię
jakiś awans (w każdym razie – postęp), bądź ekspansywny/a i czuj się swobodnie.
Wypróbuj jakąś nową inicjatywę, zaakceptuj nowe rzeczy, nowych ludzi. Tendencje
przeciwstawne: Nie uganiaj się za przyjemnościami, nie poddawaj się
niepokojowi. Wydobądź się z impasu!
Jeśli liczby
składające się na Twój rok osobisty +2 (liczba
lutego) dają w sumie 6 (po redukcji 15, 24):
6: To wspaniały miesiąc dla domu i rodziny. Zadbaj o harmonię w
domu. Pamiętaj o odpowiedzialności. Zachowaj równowagę. Niech towarzyszy ci
szczęście w rodzinie, piękno, muzyka,sztuka. Tendencje przeciwstawne: Niechęć
do przystosowania się, odmowa realizacji zobowiązań, niepokojenie innych,
narzucanie im własnych poglądów.
Jeśli liczby
składające się na Twój rok osobisty +2 (liczba
lutego) dają w sumie 7 (po redukcji 16, 25):
7: To bardzo sprzyjający czas dla Ciebie,
abyś się wyciszył/a, wykazał/a się cierpliwością, doskonal się w swojej pracy,
poświęć trochę czasu na autoanalizę, analizę, dowiaduj się, jeśli coś Cię
interesuje, badaj. Tendencje przeciwstawne: Oprzyj się chęci do poprawy
warunków materialnych za wszelką cenę, nie poddawaj się uczuciu
niecierpliwości, porzuć niepotrzebną tajemniczość.
Jeśli liczby
składające się na Twój rok osobisty +2 (liczba
lutego) dają w sumie 8 (po redukcji 18, 26):
8:
Poczujesz w sobie siłę, nawet okażesz nieustraszoność. Będziesz miał/a
dobrą ocenę rzeczywistości, wykażesz się konstruktywnością, ekspansją,
poczujesz swobodę materialną. Przestrogi: Nie trać zdolności przewidywania, nie
zatrzymuj się przy szczegółach, nie trać zdrowego rozsądku, nie nadużywaj siły.
Jeśli liczby
składające się na Twój rok osobisty +2 (liczba
lutego) dają w sumie 9 (po redukcji 18, 27):
9: Twój światopogląd rozszerzy się, może przytrafić się jakieś chwilowe
zauroczenie płcią przeciwną, będziesz chciał/a służyć czemuś nowemu, posłużysz
się wyższymi formami wyrażania uczuć. Wykażesz troskę o ludzkość i może nawet podejmiesz
jakieś obowiązki społeczne. Tendencje przeciwstawne: Możesz chcieć wysuwać
własne JA na plan pierwszy, zaniedbywać przyjaźnie, mogą dojść do głosu
obciążenia światopoglądowe.
Jeśli liczby
składające się na Twój rok osobisty +2 (liczba
lutego) dają w sumie 11 (po redukcji 29):
11: Spojrzysz na sprawy z punktu widzenia
ducha. Twoje działania staną się wyrażaniem Twoich ideałów bądź religii czy
wyższej myśli. Możesz uruchomić jakieś odkrycie. Towarzyszyć ci będzie
zainteresowanie ogólnym dobrobytem i poprawą społeczną. Tendencje
przeciwstawne: Może pojawić się skąpstwo, zainteresowanie własną osobą, chęć
gromadzenia, drażliwość i niepraktyczność.
Jeśli liczby
składające się na Twój rok osobisty +2 (liczba
lutego) dają w sumie 22:
22: Będziesz realizował swoje ideały w
praktyce, a Twoim celem będzie służba ludziom i ideom. Możesz brać udział w
uruchomieniu wielkich projektów, przejawiać zainteresowania dobrobytem na skalę
międzynarodową. Jest to czas na opanowanie materii dla dobra ogółu. Tendencje
przeciwstawne: Może pojawić się zastój, bunt, możesz błędnie ukierunkować
energię lub wykazać niepotrzebną ekspansję.
Życzę Państwu jak najlepszego wykorzystania energii tego
miesiąca!
Anna Bogusz-Dobrowolska
Opracowane na podstawie
konspektu Pani Heleny Wildy-Kowalskiej
O NUMEROLOGII - NAJPIERW NA „POWAŻNIE”
Nie lubię dzielić ludzi, rzeczy czy
zjawisk na kategorie, chociaż wiem, że umysł logicznie myślącego,
inteligentnego człowieka robi to automatycznie. Zawsze buntowałam się przeciwko
dzieleniu ludzi na jakieś typy, kategorie czy podtypy, w zależności od
wybiórczo dobranych cech charakteru, budowy ciała czy rodzaju wykonywanej pracy
itp.
Z biegiem lat przekonałam się jednak, że
kategoryzowanie ułatwia życie, przeciwstawiając się niejako pozornej entropii tego świata spowodowanej
nieświadomością natury zjawisk i rzeczy.
Kategoriami posługujemy się wszyscy, dzieląc
świat, a więc i Wszechświat, a także wszystko, co się w nim znajduje na wagi,
miary, rozmiary, objętości itd. Są to podstawowe pojęcia, które dają nam możliwość
skutecznego zadziałania w świecie. A
skoro już o skuteczności działania mowa, czy podobnemu celowi służy dzielenie
naszych bliźnich na typy: np. choleryk, sangwinik, melancholik, flegmatyk?
Albo: astenik, atletyk, piknik?
Podziały, aczkolwiek pomijają pewne subtelności, odchylenia i nie zawsze uwzględniają tzw. typy mieszane,
są jednak niezbędne, chociażby po to, byśmy wiedzieli, jak postępować z istotami
typu Homo Sapiens, które mocno się zróżnicowały z biegiem tysiącleci, a w
związku z tym, z racji przypisanych im cech, mogą nas zaskoczyć swoim
postępowaniem, coś nam uniemożliwić albo wprost przeciwnie – umożliwić.
Pomijając to pragmatyczne podejście w rodzaju: ‘Jak mam z nim/nią postępować,
by osiągnąć dobry skutek?’ ważne jest, byśmy jako istoty z odgórnego założenia wyposażone w dar empatii, potrafili
skutecznie pomóc komuś, kto tej pomocy potrzebuje lub spodziewa się albo też
ominęli rafy konfliktów z naszymi bliźnimi – szefami, współpracownikami,
członkami rodziny, kolegami, małżonkami itp.
Są dziedziny wiedzy, które pomagają nam
w sprawnej komunikacji i to nie tylko werbalnej, jak i w sztuce docierania do
wnętrza człowieka - one również posługują się kategoryzacją. Praktycznie
biorąc, nie ma takiej dziedziny wiedzy o człowieku, która nie posługiwałaby się
podziałami na typy charakterologiczne, typy zachowań przypisywane tymże, nie
mówiąc już typach metod terapeutycznych dobieranych do poszczególnych rodzajów dysfunkcji,
odchyleń i patologii.
Za jedną z takich dziedzin uważa się
numerologię, która podobnie jak
astrologia jest alternatywną metodą
poznania człowieka, a także – dzięki procesowi samopoznania, metodą oddziaływania
na jego psyche i korygowania relacji z Uniwersum.
Wiedza numerologii opiera się na
założeniu, że istnieje Najwyższy Umysł/Najwyższa Istota/ Absolut - Bóg, który w
arcydoskonały sposób, dzięki przejawionej przez siebie najwyższej matematycznej
precyzji, utworzył i nadal tworzy
Wszechświaty, nadając wszelkim przejawom Swego stworzenia określone
częstotliwości, które można ująć w kategoriach liczbowych. Tak więc wszystko,
co istnieje, wibruje z właściwą sobie, nadaną „z góry” częstotliwością, która
składa się na doskonałą, a dla nas - ciągle jeszcze niedoskonałych - niepojętą,
a nawet niezauważalną harmonię całości
Stworzenia.
Lord Kelvin w przebłysku geniuszu
wypowiedział te słowa: „Jeśli to, o czym mówicie, nie może być wyrażone w liczbach, wiedza nasza
jest niewystarczająca.”
Litery składające się na nasze
nazwiska, imiona, pseudonimy, nazwy, z którymi się stykamy w ciągu całego
życia, wszystkie one są przetłumaczalne na język liczb.
Każda zaś z liczb została wyposażona
przez Stwórcę w określoną częstotliwość wibracyjną, co przejawia się w postaci
jej określonego oddziaływania w świecie.
Funkcjonują osobne liczby (litery)
oraz ich kombinacje – nasze imiona, nazwiska, pseudonimy, oddziałują pozytywnie
bądź nie - nazwy naszych miejsc zamieszkania, firm, które zakładamy, imiona
naszych czworonożnych przyjaciół. Nie
jest obojętne, czym kierujemy się przy wyborze imienia dla naszych nowo
narodzonych dzieci. Z reguły, obok dobrej woli i dobrych życzeń Rodziców,
działa tradycja lub moda na określone imiona. Ma to swoje znaczenie...
Są imiona (oraz nazwiska), których częstotliwość
wibracyjna przyciąga sprzyjające okoliczności, łatwość osiągania sukcesów i
sympatii otoczenia. Bywa też tak, że czyjeś życie jest mozolne, pełne wyzwań
wszelkiego rodzaju, smutne i monotonne.
Od czego to zależy? Czy mamy na to
wpływ, skoro nie możemy ponownie przyjść na świat pod inną, „dobrą” datą? Czy
możemy zmienić zapis naszych imion i nazwiska, skoro są one już urzędowo
potwierdzone ? Czy wybierając imię dla naszego maluszka, determinujemy jego
los?
Dobry
numerolog, przygotowując horoskop numerologiczny bierze pod uwagę wszystkie czynniki, które
wpływają na tło i barwę naszego życia.
Śledzi
zmiany w naszych zapisach danych osobowych, w przypadku konfliktów z rodziną
czy otoczeniem bada wzajemne zależności w danej grupie, potrafi określić, jakie
tendencje i jakie wyzwania niosą w sobie pewne etapy życia.
Uprzedza o niebezpieczeństwach i zagrożeniach,
które nosimy w sobie jako cechy naszych charakterów i negatywne zakodowania noszone w
podświadomości.
Co
najważniejsze – proponuje rozwiązania!
Analiza numerologiczna nie tylko wskazuje na nasze
słabości, ale także uświadamia nam
potencjał, o którym często nie wiemy, podkreśla pozytywne cechy i
wartości, dodaje odwagi , wyznacza kierunki rozwoju, zdolności i preferencje
zawodowe.
Kiedy mogłam uznać, że stałam się numerologiem, a był to długi i trudny
proces, przestał mi przeszkadzać podział na kategorie (Jedynka, Szóstka, Liczba
Mistrzowska 22 itp.), ponieważ poza zakodowaniami przynależnymi do każdej
kategorii liczbowej zobaczyłam przeogromnie bogactwo wnętrza Człowieka. Olśnił
mnie potencjał, jaki nosi w sobie dusza ludzka i jaki rozwija z wcielenia na
wcielenie w swojej drodze powrotnej do Stwórcy.
Wzrosło moje współczucie dla cierpiących z
powodu niezrozumienia własnych uwarunkowań. Wzrósł także podziw i szacunek dla
rozmigotanego różnorodnością, bogactwem wariantów wnętrza istoty ludzkiej.
Zrozumiałam, że najpiękniejszą
pracą, jaką mogę wykonywać tu, na tej planecie, jest pomaganie ludziom w tym,
by uzewnętrznili to BOSKIE PIĘKNO, które
w sobie noszą. I NIECH TAK BĘDZIE!
Końcówka roku 2011 oraz
rok 2012 w numerologii
(jeden z wielu wariantów)
Od pewnego czasu dużo się mówi o
nadchodzącej Transformacji, o wejściu naszej planety wraz z jej mieszkańcami w
piąty wymiar, o licznych wstrząsach, kataklizmach, kontaktach z obcymi
cywilizacjami, obecności Obcych na Ziemi. Wiele też zainteresowania i emocji
budzą pewne szczególne daty, które mają stanowić kamienie milowe historii
naszej cywilizacji.
Nie jestem astrologiem, chociaż
przyznam się, że bardzo doceniam jej metodę i wiedzę, jaką nam daje, i chętnie
czytam „poważne” horoskopy.
Od kilkunastu lat param się numerologią
i dlatego pokusiłam się o zbadanie, co ta dziedzina wiedzy ma do powiedzenia na
tak frapujące tematy. Gdy skończyłam analizę, byłam nieco zaskoczona, bo chociaż
numerologia podaje tylko koloryt wydarzeń i potencjał energetyczny, który w
wybranym okresie powinien być uruchomiony, z rozkładu liczb nie wynika ani
tragizm, ani jakieś spektakularne, pełne dramatyzmu wydarzenia, które mogłyby
miejsce w roku 2012. Postanowiłam podzielić się tą analizą, a przebieg wydarzeń
zweryfikuje zaprezentowane przeze mnie treści. Chcę podkreślić, że analiza ta zawiera
treści, które mogą wydawać się kontrowersyjne, postanowiłam jednak zamieścić je
w myśl zasady: „Prawdą jest to, co jednostka uzna za
prawdę. Prawda jest opinią, postawą, przekonaniem, które stało się absolutem w
kreatywnejmyśli. Jednakże opinie różnych osób na jakiś temat będą odbiegały od
siebie, czasami w dużym stopniu, ponieważ zostały sformułowane w oparciu o indywidualne
doświadczenia, porozumienia i nieporozumienia
zgromadzone w duszy
nie tylko w czasie tego życia, ale wszystkich poprzednich. Zatem jedna osoba
może być zupełnie przekonana, że coś jest prawdą, a inna nie. One nie będą w
stanie siebie zrozumieć, ponieważ sobą nie były i nie dysponują zestawem takich
samych doświadczeń. Czyja
prawda jest prawdą? Obie. One obie są prawdziwie słuszne,
ponieważ każda wyraża
prawdę opartą na doświadczeniu i zrozumieniu, które zostało osiągnięte, ale
jeżeli ktoś uważa swoją prawdę za jedyną, jaka istnieje, jego zrozumienie jest
ograniczone”(Ramtha – Biała Księga).
Analiza poszczególnych
cyfr wchodzących w datę 2011 mówi o kolorycie wydarzeń i zapowiada zmiany o ściśle
określonym charakterze.
Na pierwszej
pozycji jest 2 – według mnie ta
cyfra, która patronować nam będzie jeszcze przez prawie 89, lat niesie ze sobą
następujący komunikat dla ludzkości: Teraz wy, mieszkańcy Ziemi nie jesteście
na pierwszej pozycji. Skończył się tysiącletni okres eksplorowania i
eksploatacji waszej Matki, Ziemi. Zrobiliście pierwszy krok, zdobywając i
wyniszczając tę planetę, teraz ci z was, którzy ją kochają i chcą jej przemiany
i uzdrowienia, zrobią drugi krok. Wy wszyscy, którym zależy na odrodzeniu tej
planety, jesteście bardzo ważni w procesie Wzniesienia Gai do wyższego wymiaru,
wasze wysiłki są zauważone i docenione, ale nie wyrywajcie się do przodu,
słuchajcie, uczcie się i akceptujcie. Czyńcie staranne przygotowania do nowej
ery. Nie jest to ważne, czy
uzdrowienie i wzniesienie naszej planety nastąpi przy wydatnej pomocy
życzliwych nam przedstawicieli obcych cywilizacji, teraz jest czas, by człowiek
przystanął i wsłuchał się w oddech naszej planety (empatia), podjął zespołową
współpracę, więcej akceptował. Taki jest m. in. przekaz tej liczby.
Pozytywna
dwójka to posiadanie męskich, agresywnych cech -1- odwagi, woli, intelektu na równi z miękkimi,
kobiecymi stronami charakteru – słodyczą, dobrocią, współczuciem. Lata
sygnowane liczbą 2 oznaczają
dopuszczenie do głosu energii żeńskich współpracujących, a nie jak dotąd
zdominowanych przez energie męskie.
Stopniowo przejawiają
się i są coraz bardziej doceniane: skłonność do współdziałania, zbieranie
informacji, praca zespołowa, akceptacja, chęć dostosowania się, wzrasta
szacunek do drugiego człowieka, wrażliwość, empatia, uduchowienie. Lata z
dwójką, o ile realizują się w pozytywnym aspekcie, w efekcie przynoszą
bezpieczeństwo i radość harmonijnej pracy zespołowej. Co do tej pracy: odbywa
się ona na dwóch planach: w naszym, ziemskim oraz w wymiarze duchowym i kosmicznym, jest to także
współpraca o podwójnym aspekcie: niszczenie (dawnych struktur) i budowanie
(nowego świata).
2 wygląda jak klęczący człowiek: głowa pochylona pokornie, energia zamknięta od góry spływa ku ziemi. Dwójka pozornie nie widzi nieba. Pozornie, bo pochylając głowę odsłania z tyłu swej szyi czakrę, która jej daje łączność z całym Kosmosem i poznanie tajemnic Wszechświata, co czyni ją poznającą siebie.
Jest jeszcze jedno symboliczne znaczenie dwójki - Apofis – wąż dualizmu, czyli walka zmysłów w naszej trójwymiarowej rzeczywistości, która jest iluzoryczna. Przesłanie brzmi: Dojrzyj prawdę poza iluzją – wtedy staniesz się wolny. Postrzeganie odbywa się na poziomie emocjonalnym. Aby się do tego przygotować, zmieniamy swoją „szatę energetyczną” – m. in. rozwija się nasza czakra serca, ta za jej pośrednictwem rozwijają się pozostałe.
0 to Wszechświat – słowem – wszystko. 0 to czarna dziura, portal, obszar niewiadomy, właściwie nieznany, bardziej wyczuwalny i poznawalny przez duszę niż pojęty umysłem. Potęga tej liczby przejawia się przez tworzenie pewnego rodzaju napięcia: Nic się nie dzieje, a jednak... na pewno coś się dzieje... Nie tu... Nie tam...A więc, gdzie?... A potem, nagle z tej tajemnej rzeczywistości coś do nas przychodzi, co przewraca nam nasz maleńki świat, właśnie do zera. A my mamy od tego zera budować na nowo, każdy z nas indywidualnie i wszyscy jako rasa ludzka.
Dwie 1 są jak dwie strzały wypuszczone z
łuku: nieomylne, celne, zdecydowanie szybują do przodu. Nie ma odwrotu. 1 to nowe idee, nowe pomysły,
pionierstwo, postęp, odwaga, inicjatywa i szukanie nowych rozwiązań, nawet
- agresja. To się dzieje.
Rok 2011 zapowiadał się jako rok niełatwy i
takim okazał się w istocie. Suma cyfr roku 2+0+1+1
daje 4, która jest liczbą ziemi,
(ciała) i pracy, a to oznacza, że jest to rok Ziemi i rok przeznaczony na
pracę.
4 to Duch (1) i przejawiona trójwymiarowość materii (3).
Poprzez pracę Ducha, który wchodzi w materię, następuje wstrząs, po którym nieodwołalnie musi nastąpić powrót do
normalności i równowagi, zgodnie z prawami kosmicznymi.
Liczba 4 oznacza ciało, ziemię jako pole, na
którym pracujemy, grunt pod nogami, siedlisko życia, planetę, czyli dom dla
istot cielesnych trzeciego wymiaru.
To praca
Ducha poruszyła łono Gai, stąd trzęsienia ziemi, wybuchy wulkanów, tsunami,
huragany, zamiana biegunów magnetycznych. Ta praca trwa już od dawna, i dzieje
się tak w każdym z 26-letnich cykli naszej planety, lecz teraz, w ciągu
najbliższych dekad znajdzie swoje uwieńczenie. 4 kojarzy się także z robieniem gruntownych porządków, a w tym roku
szczególnie widoczna jest tendencja do uporania się z zalegającym od wieków
brudem fizycznym, psychicznym i moralnym.
W roku
czwartym życie zwykle przygniata jakimś ciężarem, poczuciem odpowiedzialności
za wykonanie obowiązku, a obowiązkiem tym jest na ogół praca i tylko staranne
wykonanie jej daje w nagrodę siłę i zadowolenie. Nutą dominującą tego roku
powinna być praca, lecz jak sami możemy zauważyć, jest ona wykonywana inaczej
niż za czasów, gdy panowało porzekadło: Bez pracy nie ma kołaczy. Pracuje się
ciężko za lichą płacę albo pozornie lekko i błyskotliwie – dla niekoniecznie do
końca uczciwych pracodawców, a także tyra się po dwanaście i więcej godzin, w
świątek i piątek, kosztem braku czasu na spożywanie owych kołaczy. Dominującym
motywem tematu pracy jest także jej brak. Czyli wygląda na to, że zadziałał negatywny aspekt czwórki w
odniesieniu do pracy. Zważywszy na postępujące, systematyczne i systemowe
niszczenie naszej planety oraz dewastowanie własnych ciał (poprawianie natury) a
także coraz bardziej niezdrowy styl życia MOŻLIWY JEST W TYM ROKU
KOMPLETNY UPADEK W SKALI ŚWIATOWEJ, staje się on całkiem realnym zagrożeniem. Łatwo
zauważyć, że LUDZIE ŻYJĄ PONIŻEJ REALNEGO POZIOMU, co zresztą jest cechą
czwartego roku uniwersalnego (suma cyfr). Oznacza to, że na świecie jest wystarczająca ilość środków,
by ludzie zaspokajali swoje potrzeby życiowe i zarabiali na nie z poczuciem
godności. Zamiast tego – i to jest negatywny aspekt czwórki – praca jest
wykonywana mozolnie, ledwo starcza na ubogie życie, a ci, którzy mają
wystarczająco, czy nawet nadmiar – kręcą się jak chomik w kołowrotku
samonapędzającego się systemu, który wyciska z nich wszystkie wartości
przeszkadzające im w byciu korporacyjnym biorobotem. I tu i tam jest to forma
pracy niewolniczej. W takiej sytuacji totalny upadek systemów jest nie tylko
nieunikniony, jest bezwzględną koniecznością wykreowaną przez Najwyższe Prawo
Wszechświata i nie ma od tego odwołania, ponieważ nadrzędną potrzebą jest obecnie
uzdrawianie bądź usuwanie chorych paradygmatów hamujących rozwój jednostek i
społeczeństw w drodze do pełnej realizacji jako przejawienie Najwyższego
Stwórcy.
W listopadzie 2011
nasza uwaga była skierowana na potrzeby społeczne, zdrowotne i rodzinne, a
także przeprowadzanie modernizacji w miastach. Pojawiły się tendencje do
przywracania równowagi i zdrowych zasad we wszystkich dziedzinach życia. Zarysowały
się perspektywy przebudowy dotychczasowych struktur społecznych i budowy nowych,
opartych na zasadach sprzyjającym rodzinie, zdrowiu, krzewieniu pozytywnych,
ciepłych uczuć i zapewnieniu bezpieczeństwa
w aspekcie osobistym, jak i zbiorowym.
Data 11 11 11: Taki zestaw jedenastek to rarytas dla
numerologa: -11- jest liczbą mistrzowską, dzień ten był więc wyjątkowy dla
osób, które posiadają jedenastki w swoim portrecie numerologicznym. Dla osób o
wibracjach mistrzowskich (11, 22, 33, 44) stanowił przypomnienie o tym, że
pojawiły się na świecie ze specjalnym zadaniem. Realizacja tego nakazu
przejawiła się w zbiorowych medytacjach o zasięgu ogólnoświatowym i nie tylko
(np. projekt Cheops). Podłączono do sieci krystalicznej Gai monolit kryształowy
o kolorze platyny, monolit sygnalizujący przebudzenie świadomości planetarnej.
Jedenastki zawsze
oznaczają mistycyzm, wysoki poziom rozwoju duchowego, kontakt z wyższymi energiami, świadomość boską, działanie pod wpływem
natchnienia.
Siła tej wibracji
dotknęła wszystkich, niezależnie od stopnia ich wrażliwości. Dla wielu z nas
przejawiła się w postaci niezapomnianych doświadczeń medytacyjnych, napływu
uczucia wszechogarniającej miłości, empatii, przypływu intuicji, zrywu emocji
związanych z dążeniem do poświęcenia się w imię dobra ogółu i wzniosłych
ideałów duchowych. Ewidentnie wzrósł poziom naszej energii. Dla niektórych zaś
otworzył się ciemny portal dla agresywnych prowokacji i zagrywek, i
przełamywania oporu siłą... Czyli na scenę światową wszedł również negatywny
aspekt liczby 1, która jako podliczba, występując aż sześciokrotnie, nadała nieuniknionym
przy 1 przemianom nie tylko ogromną
dynamikę, silny popęd do dokonania zmiany, poszukiwanie nowych rozwiązań,
odwagę mówienia prawdy pełnym głosem i demaskowania kamuflaży i oszustw
wszelkiego rodzaju, lecz również dopuściła do głosu – w swoim aspekcie
negatywnym - rozbuchane ego, egoizm, agresja, przemoc, nawet terror, i tych
przejawów nie zabrakło w czasie tego dnia, jak i podczas całego roku (dwie
jedynki).
W grudniu 2011 zaistnieje prawdopodobieństwo
poprawy w dziedzinie finansów światowych. Przyglądając się bieżącym wydarzeniom
trudno w to uwierzyć, lecz może nastąpić np. przymiarka do przedstawienia
projektu globalnego obalenia starych struktur finansowych i zastąpienia ich
nowymi, w oparciu o sprawiedliwszy podział środków. Ale są to tylko spekulacje.
W każdym razie powinna nastąpić zmiana na lepsze, której autorami będą
jednostki światłe, rozsądne, o analitycznych umysłach. Dowiemy się także o
przełomowych odkryciach naukowych, chociaż mogą one być ujawniane niechętnie,
jakby z ociąganiem przez grona naukowców, którym trudno będzie uwierzyć w to, co odkryli, ponieważ konsekwencje tych
odkryć mogą nie tylko spowodować konieczność wyrzucenia na śmietnik podręczników
fizyki, lecz także zrewolucjonizować np. przemysł energetyczny. Ta tendencja,
jak i poprzednia, utrzymają się przez najbliższe lata. Do głosu dochodzić
zacznie mądrość i rozsądek. Jak widać, rok 2011 przebiegał i trwa to nadal
bardzo burzliwie, stając się swoistą inwestycją energetyczną pod wydarzenia
roku następnego.
Rok 2012: Kontynuacja zapisu 201 z
poprzedniego roku jest oczywista, ale: końcowa dwójka wprowadza sygnał:
ostrożnie – siły ciemności będą próbowały hamować, ograniczać dostęp do
światła. Jest to wariant pesymistyczny, ale nieunikniony w myśl zasady: akcja =
reakcja, im więcej światła, tym więcej cienia. Oprócz oporu ze strony
przedstawicieli „starego” NWO można przewidywać silne emocje, wzrost intuicji,
dobroci, empatii, cech tradycyjnie przypisywanych kobietom, ale też, w myśl
powyższej zasady może się ujawnić kobiecy aspekt negatywny: podstępne
działania, intrygi, chwiejność, apatia i niezadowolenie.
Generalnie rok ten zakodowany jest w wibracji liczby 5. To oznacza, że (mimo wszystko) warunki
pracy polepszą się, wzmocni się handel międzynarodowy. Będą tworzone nowe rzeczy. Wzrośnie zainteresowanie metafizyką i
psychologią, naturalnym uzdrawianiem (bez ingerencji chirurgicznej). Można
powiedzieć, że ludzie zaczną się odmładzać, cieleśnie i duchowo. Ze względu na wzmożoną liczbę
eksperymentów naukowych na świecie pojawi się wiele wynalazków, które w efekcie
przyniosą nowe rozwiązania w zakresie energetyki, leczenia. Wzmocni się
tendencja do komunikowania się ludzi na różnych poziomach, elastyczność w
kontaktach czy to partnerskich, czy to handlowych. Generalnym hasłem tego roku
będzie postęp, awans jednostki, grup społecznych i ludzkości w skali globalnej.
Pojawi się pewien chaos, niepokój, a
wielość i różnorodność wydarzeń na pewno pociągnie za sobą napięcia i
emocje, czego wyrazem mogą być krótkie spięcia w kontaktach międzyludzkich i na
arenie międzynarodowej. Jednak zdecydowanie będzie to rok, w którym ludzkość
zyska szansę na dokonanie znaczącego postępu i oby ją wykorzystała!
Styczeń – miesiąc uniwersalny 6. W tym miesiącu przejawią się
tendencje identyczne jak w listopadzie poprzedniego roku. Jest to zjawisko bardzo
pozytywne, ponieważ nastąpi większa konsolidacja rodzin, a tematem nadrzędnym może
stać się uzdrawianie w szeroko pojętym rozumieniu tego słowa, od uzdrawiania ciała,
psychiki i ducha do uzdrawiania struktur i sytuacji społecznych.
Luty – Miesiąc uniwersalny 7. Nastąpi powrót
do tematu reformy finansów. Bardzo możliwe, że przedstawione zostanie nowe,
genialnie przemyślane rozwiązanie, którego wprowadzenie umożliwi wejście nowym
zasadom finansowym, opartym na autentycznych, nie wirtualnych zasobach środków.
O ile lekcja ze stycznia zostanie dobrze przerobiona, zarówno rządy
poszczególnych państw, jak i jednostki odetchną od brzemienia wirtualnych a materialnie
obciążających kredytów. Niewykluczone, że nastąpi albo przynajmniej zostanie
zainicjowany „sprawiedliwy podział dóbr”.
Marzec – Miesiąc uniwersalny 8. To będzie
bardzo znaczący miesiąc. Jego liczbą jest ósemka, a jest ona symbolem
transformacji i to na wszystkich poziomach. Nastąpi ekspansja materialna, mogą
pojawić się wielkie plany i będą one zastosowane w działaniu, być może
dopracowany zostanie model gospodarki finansami oraz handlu.
Data: 21 3 2012 (2+1+0+3+2+0+1+2=
11): z tą datą literatura na temat Transformacji wiąże wielkie
nadzieje. Około równonocy
marca (21.03.11 o 00:21 polskiego czasu), będziemy odczuwali intensywność fali,
która zmiecie resztki starego systemu energetyczno-informacyjnego. Towarzyszyć
temu może silne odczucie, że zmierzamy w kierunku nowego życia. Przyjdą nowe
pomysły, nowe znajomości, nowe projekty i nowe wspólnoty, ponieważ te Kosmiczne
Fale, które to spowodują, są energiami nowego tworzenia i nowej Ziemi. To
będzie tak, jakbyśmy już znajdowali się na Ziemi piątego wymiaru!
Można wierzyć w te przesłania, można być sceptykiem wobec
wszelkich tych rewelacji, ale jedno jest pewne: Każdy z nas ma taką
transformację, jakiej oczekuje. Jeśli pracujemy nad swoim rozwojem, w tym
czasie odczujemy jego przyspieszenie. W przeciwnym wypadku po prostu możemy
niczego nie zauważyć albo reagować negatywnie na zachodzące wydarzenia.
Kwiecień – Miesiąc uniwersalny 9. To czas inwentaryzacji, niszczenia tego, co
niepotrzebne, wszystko, co ma charakter społeczny wysuwa się na pierwszy plan.
Maj : Miesiąc uniwersalny 1. Oczyszczenie
terenu w kwietniu stworzy przestrzeń na działanie, twórczość, poszukiwanie,
nowości, zmiany. Jest to dobry czas na zapoczątkowanie przedsięwzięć,
pierwociny.
Czerwiec: Miesiąc uniwersalny 2. Jest to dobry czas na zbieranie materiałów, czynienie
przygotowań, robienie niewielkich ruchów.
Lipiec: Miesiąc uniwersalny 3. Będzie to miesiąc sprzyjający
działaniom społecznym, pojawi się tendencja do spotkań towarzyskich, miłego
spędzania czasu – słowem, atmosfera relaksu.
Sierpień: Miesiąc uniwersalny
4. Przyniesie skłonność do korekty błędnych posunięć, położony zostanie nacisk
na dyscyplinę w pracy i życiu codziennym, nastąpi budowanie zespołów
pracowników o wybitnych uzdolnieniach i kwalifikacjach, wszystko to będzie miało na celu staranne
(ostrożne) przygotowanie do nowych zadań.
Wrzesień: Miesiąc uniwersalny
5. Nastąpi wzrost
sprzedaży, wzmogą się działania reklamowe i marketingowe, zostaną przedstawione
niezwykłe projekty a na rynku pojawią się nowe wyroby. Wzrośnie zainteresowanie
sztuką wysokiego lotu.
Październik: Miesiąc uniwersalny 6. Nasza uwaga będzie skierowana na
potrzeby społeczne, zdrowotne i rodzinne, a także przeprowadzanie modernizacji
w dużych skupiskach ludzkich. Wzmożone będą tendencje do przywracania równowagi
i zdrowych zasad we wszystkich dziedzinach życia. Kontynuowana będzie przebudowa
dotychczasowych struktur społecznych i budowa nowych, opartych na zasadach
sprzyjającym bezpieczeństwu, rodzinie, zdrowiu.
Listopad: Miesiąc uniwersalny 7. Zaistnieje możliwość dalszej poprawy
w dziedzinie finansów światowych i poprawa ta przyniesie znaczący postęp dla
gospodarki i jakości życia. Dalsze prawdopodobieństwo przedstawienia światu
rewelacji naukowych. Do głosu coraz częściej dochodzić będzie rozsądek i
rzeczowa analiza.
Grudzień: - Miesiąc uniwersalny 8. Jeśli weźmiemy pod uwagę przekazy na temat Wzniesienia, tematem
nadrzędnym miesiąca będzie transformacja o bardzo szerokim zasięgu. Wymagać ona
będzie dużego wysiłku z naszej strony, ponieważ ósemka zawsze oznacza sukces
okupiony wytrwałą, dobrze zaplanowaną pracą, wnikliwą strategią i wytrwałością.
Nic nie dokonuje się „samo” – trzeba wysiłku, by obronić swoje wartości i
priorytety. Wystarczy spojrzeć na datę: 12 12 12 – według przekazów jest to czas, w
którym ma nastąpić podłączenie do sieci energetycznej rozlokowanej wokół ziemi ostatniego
z dziesięciu kryształowych monolitów, które znajdują się pod ziemią. Uwolniona
zostanie wiedza z najlepszych czasów Atlantydy, przydatna do życia oświeconego
społeczeństwa, jakim ma szansę stać się dzisiejsza ludzkość. Wszystkich
zainteresowanych tymi rewelacjami proszę o odwiedzenie stron poświęconych
tematyce Transformacji, oto link: http://www.zlotaera.tnb.pl/viewpage.php?page_id=8
Kombinacja 1-2
świadczy o tym, że siły Światła i ciemności znajdą się w konfrontacji, a wynik
nie jest przesądzony. Jednocześnie tę kombinację można traktować jako sprawczą
siłę twórczą: 1 – energia męska, 2 – energia żeńska, suma: 3 = nowa jakość. A
jaka będzie ta nowa jakość? Jest ona nieprzewidywalna, ponieważ nikt nie wie, w
jakim aspekcie będą realizować się wyżej opisane zmiany. Ciągle jeszcze żyjemy
w dualności, co oznacza polaryzację pomiędzy dwiema siłami, może nie nazywajmy
ich Dobrem i Złem, powiedzmy: są to siły Światła i Ciemności. Wariant wydarzeń,
który podałam, jest optymistyczny, jednakże procesy, których uczestnikami i
twórcami jesteśmy, zachodzą na tak wielką skalę, że nie sposób określić, w
jakim stopniu zrealizuje się ten scenariusz. Dość powiedzieć, że pozytywna
trójka to ŚWIATŁO, jasny, ciepły płomień, przy którym każdy może się ogrzać, to
życzliwość i serdeczna przyjaźń, dzielenie się wiedzą i obfitością. A negatywna
trójka to mrok, depresja, samotność, szarość i zniewolenie... W sumie liczby te dają 9, czyli jest to dzień
uniwersalny 9. Co się zwykle dzieje w takim dniu? Rozpatruje się problemy
społeczne, wzrasta tolerancja, nawiązują się przyjacielskie stosunki.
Ty wybierasz pomiędzy Światłem a Ciemnością. To Ty, Człowieku
jesteś Twórcą na podobieństwo Najwyższego Twórcy...
No i na koniec – najczęściej obecnie wymieniana data: 21 12
12. Wiele przekazów chanelingowych kojarzy tę datę z ostatecznym terminem tzw.
ujawnienia, czyli oficjalnego ukazania się na Ziemi przyjaznych nam istot z
naszej galaktyki, jak i innych wymiarów i wszechświatów. Abstrahuję od tego
budzącego kontrowersje tematu, ponieważ tak naprawdę mało kto ma rzetelne
podstawy, by głosić prawdziwość tego, czego nie sposób dowieść bez narażania
się na podejrzenie o zaburzenia psychiczne.
Wydaje mi się, że prawdopodobieństwo ujawnienia można przyjąć a priori,
wraz z wątpliwym dobrodziejstwem przekrętu ze strony obecnych na naszej
planecie przedstawicieli wrogiej nam cywilizacji Reptilian we współpracy z
agenturą NWO. Należy o tym po prostu wiedzieć i zachować czujność, zdrowy
rozsądek, a przede wszystkim – dobrą kondycję duchową. Niezależnie od tego
pozostaje otwarte pytanie: Czy sprawdzą się przypuszczenia, że z tym dniem
zakończy się nieodwołalnie jakaś era w życiu naszej planety? Przeliczmy: 2+1+1+2+1+2=9.
Dziewiątka zawsze oznacza zakończenie jakiegoś cyklu, ale równie dobrze może to
być cykl dziewięciomiesięczny, dziewięcioroczny itd. Ale dzień uniwersalny
liczymy z pełnej daty, więc gdy dodamy 2+0, otrzymamy 11! Oznacza to, że dzień ten będzie podobny do liczonego z pełnej
daty (21. 03. 2012.) dnia równonocy wiosennej. Być może nowością może się stać
radykalność zmiany na poziomie duchowym i energetycznym, w końcu będzie to rok
piąty, rok zmiany na lepsze, awansu ludzkości.
W tej sytuacji, czy
powinniśmy uciekać na najwyższe góry, budować arki przetrwania lub bić się w
piersi w oczekiwaniu na nieuchronnie nadchodzące rozliczenie? Każdy postąpi
według swojej Prawdy, a prawdę tę i naszą rolę w tych wydarzeniach
zaplanowaliśmy wcześniej i jakkolwiek byśmy postąpili, będzie to zaakceptowane
z miłością.
Jeśli wejdziemy głębiej w znaczenie konfiguracji 2 – 1,
spostrzeżemy 2 – która nakłada jednostce - 1
- solidne ograniczenia w drodze do pełnego wyrażenia siebie – realizacji. W
sumie 2 i 1 dają 3, czyli Światło.
Rzecz sprowadza się do konieczności pokonania ograniczeń, aby móc w pełni
wyrazić siebie, przejawić swoje Światło, Radość, Twórczość. Jeśli będziemy
pamiętali o tym, by nie obwiniać o te ograniczenia okoliczności zewnętrznych, a
każdy z nas z osobna i wszyscy razem poszukamy tych ograniczeń i przeszkód we
własnym wnętrzu, mamy realną szansę zakończyć tę erę ciemności, zniewolenia i
ograniczeń, i stopniowo, lecz konsekwentnie zmierzać ku pełnemu urzeczywistnieniu
Boskości, która jest w nas. Czego szczerze, z całego serca życzę wszystkim
towarzyszom ziemskiej wędrówki i sobie.
Anna Małgorzata Bogusz-Dobrowolska
Łódź,
dnia 1. 12. 2011 r.
ROK 2012 W NUMEROLOGII – Rok uniwersalny i osobisty
Wygląda na to, że
tematem przewodnim stycznia będą sprawy rodziny, zdrowia, edukacji oraz potrzeb
społecznych, podobnie jak w listopadzie 2011, kiedy bardzo mocno przyciągnęły
naszą uwagę naglące potrzeby społeczne. Narosły wtedy tendencje do przywracania
równowagi i zdrowych zasad we wszystkich dziedzinach
życia. Wystarczy wspomnieć nasilający się Ruch Oburzonych oraz wydarzenia z 11
listopada w Polsce. Niezależnie od środków, jakie przedsięwziął aparat władzy, by zdławić ruch demonstrujących,
zaakcentowano potrzebę przebudowy dotychczasowych struktur społecznych i budowy
nowych, opartych na zasadach sprzyjających rodzinom, poprawie warunków bytowych
oraz zapewnieniu bezpieczeństwa w
aspekcie osobistym, jak i zbiorowym.
Generalnie rok 2012
zakodowany jest w wibracji liczby 5.
Oznacza to, że mimo wszystkich niepokojących sygnałów ostatecznie warunki pracy
polepszą się i wzmocni się handel międzynarodowy. Na pewno przyjdą znaczące
zmiany w zakresie wymiany towarowo-pieniężnej. Wygląda na to, że państwa
członkowskie Unii Europejskiej będą starały się wyzwolić ze strefy euro, która
w świetle ostatnio mających miejsce załamań gospodarczych staje się swoistą
pułapką ekonomiczną.
Wydaje się, że delegalizacja ziół jako środków leczniczych,
jaka nastąpiła w ostatniej dekadzie grudnia 2011 r., stanie się przyczynkiem do
zainteresowania naturalnymi metodami uzdrawiania, pomijając zrozumiałe w takiej
sytuacji głosy protestu, które mają w roku 2012 szansę na skuteczność.
Pojawi się też zainteresowanie zupełnie nowymi, dotąd
nieznanymi medycynie metodami leczenia. Można powiedzieć, że generalnie ludzie
zaczną się odmładzać, zarówno cieleśnie, jak i
duchowo.
Ze względu na wzmożoną liczbę eksperymentów naukowych, na
świecie pojawi się jeszcze wiele wynalazków,
które w efekcie przyniosą nowe, rewolucyjne rozwiązania w zakresie m.in. energetyki, uwalniając świat od zależności od dostawców drogiej
energii pozyskiwanej metodami dewastującymi naszą planetę.
Wzmocni się tendencja do komunikowania się ludzi na różnych
poziomach, wzrośnie elastyczność w kontaktach czy to partnerskich, czy to
handlowych. Generalnym hasłem tego roku będzie postęp, awans jednostki, grup
społecznych i ludzkości w skali globalnej.
Pojawi się nieunikniony chaos i niepokój, a wielość i różnorodność wydarzeń na pewno
pociągnie za sobą napięcia i emocje, czego wyrazem mogą być krótkie spięcia w
kontaktach międzyludzkich i na arenie międzynarodowej. Jednak zdecydowanie
będzie to rok, w którym ludzkość zyska szansę na dokonanie znaczącego postępu i
oby ją wykorzystała!
Styczeń jako miesiąc
uniwersalny szósty
STYCZEŃ – to miesiąc uniwersalny 6. W tym miesiącu przejawią się
tendencje identyczne jak w listopadzie poprzedniego roku. Jest to zjawisko
bardzo pozytywne, ponieważ nastąpi większa konsolidacja rodzin, a tematem
nadrzędnym może stać się uzdrawianie w szeroko pojętym rozumieniu tego słowa,
od uzdrawiania ciała, psychiki i ducha do uzdrawiania struktur i sytuacji
społecznych.
Ponieważ
tendencje te bazują na „postępowym” roku uniwersalnym piątym, wszelkie zmiany
będą zachodzić nie tak harmonijnie i spokojnie, jak sugerowałaby „czysta”
liczba 6. Nie zmienia to faktu, że nawet pewien chaos, konflikty i silne emocje
w sumie przyniosą już w styczniu korzystne rozwiązanie palących kwestii
społecznych. Łatwo też przewidzieć ruch protestu w sprawie delegalizacji ziół,
i w związku z nim zainteresowanie zdrowiem obywateli. Prawdopodobnie ponownie
zaistnieje potrzeba przeprowadzenia jakichś działań naprawczych w systemach
edukacji. Dziać się będzie dużo, ale hasłem nadrzędnym będzie osiągnięcie
równowagi i zapewnienie bardziej godnych i bezpieczniejszych warunków
bytowania.
Wibracje lat
bieżących (uniwersalnych) stanowią zakodowania liczbowe naszych nastrojów,
emocji, pragnień i działań. Aby rozszyfrować podteksty indywidualne, numerologia
wprowadza pojęcie roku osobistego, czyli własnego, a co za tym idzie – miesiąca
i nawet dnia osobistego.
Jak obliczyć swój rok osobisty? Istnieją dwa
systemy liczenia i co zadziwiające, obydwa się sprawdzają!
Proponuję
ten, który zwykle stosuję: Dodajemy do
siebie liczby: dnia urodzenia, miesiąca urodzenia oraz liczbę roku bieżącego. Np. Urodziłam się 26 7.
26+7=33=6. Dodaję 6 do liczby roku bieżącego (uniwersalnego),
czyli 5 (2+0+1+2=5): 6+5 = 11 (Można
też liczyć: 26+7=33+5=38=11). A więc rok 2012 jest moim rokiem osobistym 11.
Każdy może
sobie policzyć liczbę roku osobistego i otrzymawszy ją, sprawdzić w załączonej
tabeli, jaki jest potencjał tego roku i jakie wymagania on stawia. Chciałabym
zauważyć, że nie mam tu na myśli jakiegoś nakazu, któremu trzeba bezwzględnie
się podporządkować, aby życie przebiegało pomyślnie. Gdyby tak było,
najszczęśliwszymi ludźmi na świecie byliby numerolodzy! Tak się składa, że nie znając nawet podstaw
numerologii, jakby instynktownie działamy zgodnie z określonymi wibracjami
liczb. A ponieważ każda liczba ma dwa
aspekty, pozytywny i negatywny, dobrze jest być świadomym potencjalnych zagrożeń,
jakie mogą zaistnieć w ciągu danego czasu, co stosuje się szczególnie do tzw.
miesięcy osobistych. I tu dobrze jest zaprzyjaźnić się z numerologią!
Tabela roku osobistego:
Jeśli liczbą
Twojego roku osobistego jest:
1 Przechodzisz przez najważniejsze
zmiany w życiu. Zyskujesz szansę, by podkreślić swoją indywidualność we wszystkich
dziedzinach życia. Uczyń priorytet ze spraw, które są dla ciebie najważniejsze.
Bądź niezależny. Pamiętaj, byś zawsze badał, czy na pewno masz rację. Wsłuchuj
się wyłącznie w swój głos wewnętrzny. Dokonaj zmiany, którą zaplanowałeś.
Przeprowadź swój nowy plan lub dodaj coś do tego, czym się aktualnie zajmujesz.
Bądź otwarty na bliską zmianę. Otrzymujesz teraz szansę jedyną na dziewięć lat.
Jesteś u szczytu sił. Zapoczątkuj to, co chcesz robić w tym czasie najbliższych
dziewięciu lat. Pamiętaj: co zasiejesz, to będziesz zbierał! Przede wszystkim:
NIE BĄDŹ LENIWY!
2 Teraz przychodzi czas na pierwsze efekty tego, co
zrobiłeś w pierwszym roku. Nie musisz działać, teraz przyciągasz! Wszystko do
ciebie przyjdzie, o ile będziesz spokojny i otwarty. Jesteś gotowy do
przyjmowania – utrzymuj umysł w stanie otwartym. Ucz się wszystkiego, co cię
interesuje, zbieraj informacje o tym, co może ci się przydać w przyszłości.
Spróbuj pracować poprzez innych, raczej nie działaj samemu. Bądź spokojny, zdystansowany,
miły. Zatroszcz się o przyjaciół. Nie trać z oczu swego celu i gromadź rzeczy,
które pomogą ci go osiągnąć. Nowe szanse otworzą się przed tobą, jeśli nie
będziesz czynił wielkich wysiłków, by do ciebie przyszły. Unikaj przewrażliwienia.
RÓB NIEWIELKIE RZECZY, CZEKAJ!
3 Ten rok przeznaczony jest na życie towarzyskie wśród
przyjaciół i zawieranie nowych przyjaźni. Możesz uczestniczyć w rozrywkach,
sprzyjają temu warunki. Poczujesz radość i optymizm, nie będziesz przeciążony
odpowiedzialnością i możesz spokojnie przeznaczyć czas na przyjemności. Ale
uważaj, by nie roztrwonić swojej energii, nie zabierać się do wielu rzeczy na
raz i nie zaczynać czegoś nowego przed ukończeniem poprzedniego. Trzymaj się
mocno jednego celu i uważaj, by nie poddać się smutnym nastrojom! Idealny rok
na radość!
4 Ten rok przeznaczony jest na pracę. Nie możesz sobie
pobłażać ani tracić czasu, ponieważ źle na tym wyjdzie twoje zdrowie, a ty i
tak nie zaznasz przyjemności płynącej z wolnego czasu i wypoczynku. Na odpoczynek
w przyszłym roku trzeba zarobić pilną pracą. Wypróbuj wszystkie swoje pomysły
od strony praktycznej. Napraw stare błędy i nie rób nowych. Opracuj swój
projekt w szczegółach, umocnij jego słabe miejsca, Bądź trzeźwy i rozsądny we
wszystkich sprawach. BĄDŹ ZAWSZE ZAJĘTY.
5 W tym roku powinno ci towarzyszyć poczucie swobody.
Akceptuj nowe sytuacje, miejsca, ludzi.
Jest to rok postępu. Posługuj się obficie reklamą lub autoreklamą.
Będzie się dużo działo i nie raz będziesz zaskoczony przebiegiem wydarzeń, ale
nie pozwól sobie na niepokoje, przystosuj się.
Wiele nowego możesz się nauczyć w tym roku. Nie trwoń czasu ani energii!
Rób wiele różnych rzeczy, ale niech każda będzie dla ciebie pożyteczna. Jeśli uważasz,
że wplątałeś się w ślepy zaułek, teraz masz szansę, by się z niego wyrwać!
6 Ten rok
przynosi ci dużo odpowiedzialności. Nie skupiaj się zbytnio na sobie, ponieważ
będziesz potrzebny otoczeniu, np. jako mediator, doradca. Mimo że rodzina daje
ci w kość spróbuj ją zaakceptować taką, jaka jest. Jeśli będziesz otwarty,
odczujesz pozytywne sygnały ze strony swego otoczenia. Bądź sumienny i dokładny
we wszystkim, czego się podejmujesz,
doprowadzaj każde przedsięwzięcie do końca. Nie spiesz się, nie bądź
gorączkowy. Niech rzeczy wokół idą własnym torem. To nie jest rok na wielkie
osiągnięcia, możesz nawet odczuwać pewien zastój, ale pracuj nieustannie i rób
w swoim własnym życiu wiele niewidzialnych przygotowań. W tym roku może się
rozwiązać wiele spraw rodzinnych i małżeńskich, o ile dołożysz się do tego
swoją postawą.
7 Ten rok daje szansę na znaczne
rozwinięcie swojej duchowości. Nie udzielaj się zbytnio, ani towarzysko, ani
społecznie. Samotność ci posłuży, poznasz swe siły, swoje poprzednie błędy i
rozpoznasz pragnienia na przyszłość. Nie żałuj przeszłości, tylko przyjrzyj się
jej i ustaw ją na właściwym miejscu. Pozostaw swoje plany, nie musisz teraz za
niczym gnać. To nie jest czas na rozwój i zmiany, tylko na refleksję,
przewartościowanie i doskonalenie. Przeanalizuj wszystko, co robiłeś lub
robisz. Umocnij to, co należy zachować. Jeśli nie dążysz za wszelką cenę do
pieniędzy dla nich samych, otrzymasz je. SPODZIEWAJ SIĘ ROZWOJU!
8 Ten rok jest twoim silnym rokiem.
Moc jest z Tobą! Zrobisz istotne kroki do przodu. O ile wykazałeś się
pracowitością, włożyłeś wysiłek i byłeś aktywny, w nagrodę ujrzysz liczne
efekty swoich działań. Teraz priorytetem jest dla ciebie aktywność i to o
bardzo szerokim zasięgu. Zbierz wszystkie swoje siły i rozdziel na wszystkie
zamiary. Planuj nawet myśli, działaj! Jest to jedyny taki czas, kiedy możesz zmusić
sytuacje i rzeczy, by przyszły do ciebie
i współdziałały z tobą. Bądź sprawiedliwy i wykaż się sprawiedliwością. Masz
możliwości, by dokonać coś naprawdę znaczącego!
9 Jest to czas na remanent w domu, w pracy lub w układach
osobistych. Nie będzie to łatwy rok, bo pojawią się przeszkody powstałe na
skutek błędów z poprzednich lat, trzeba będzie się z nimi uporać. Porzucone i
zaniedbane sprawy trzeba teraz za wszelką cenę zakończyć i podsumować wszystkie
rachunki. Zrób to właśnie w tym roku, bez ociągania. Jeśli nie zrobisz z siebie
pępka świata, możesz w tym roku zaznać wiele radości. Jest to bowiem rok dla
przyjaciół, ale pora, abyś przejrzał i zweryfikował ich listę. Kończy się
„stary” cykl dziewięcioletni i zaczyna nowy. Przebywaj wśród natury, ciesz się
muzyką, sztuką. Daj wyraz swoim życzliwym uczuciom i okazuj tolerancję w
stosunku do wszystkich. Zakończ lub porzuć wszystko, co cię nie bawiło lub co
ci przeszkadza.
11 Jest to drugi „wewnętrzny rok”,
podobnie jak 7. Idealna pora na to, byś przyjrzał się wszystkiemu, co robisz i
na wewnętrzne wzrastanie. Rok ten jest sprawdzianem dla zastosowanych przez ciebie
zasad – w pracy lub w stosunkach z ludźmi. Skrupulatnie i wnikliwie zbadaj
wszystko, co robisz, jeśli przekonasz się, że wszystko jest zdrowe, że jesteś w
porządku, twoje postępowanie w życiu
będzie miało prawidłowy kierunek i żadne czynniki zewnętrzne nie zdołają cię
zatrzymać ani sprowadzić ze słusznej drogi. Lecz jeśli nie będziesz się dostatecznie
zajmować tymi sprawami (kontrola i wykonanie), dostaniesz się pod wpływ
negatywnej dwójki, co oznacza ograniczenia i przeszkody. Skupisz się w tym roku
na zagadnieniach wiary, kwestiach natury psychologicznej. Możesz doznać nowego
rodzaju olśnienia i iluminacji, które przekażesz innym. Może to być rok np.
jakiegoś wynalazku.
22 W tym roku musisz zrealizować praktycznie swoje marzenia. Wibracja ta
należy do całej ludzkości. Możesz być inicjatorem lub głównym wykonawcą jakiegoś projektu, ale twoje motywy muszą
dotyczyć postępu ogólnego, a nie osobistego. Tylko taki sposób postępowania
przyniesie ci korzyści. Działaj pełną parą i nie pozwalaj sobie przeszkadzać,
Ten rok to szansa, byś zrobił coś znaczącego dla świata
STYCZEŃ 2012 JAKO
MIESIĄC OSOBISTY:
Jak to
obliczyć? Bardzo prosto, skoro już znasz liczbę swojego roku osobistego,
dodajesz tylko liczbę bieżącego miesiąca. W ten sposób, z miesiąca na miesiąc
przesuwasz się w poniższej tabeli.
Przykład:
skoro rok 2012 jest moim rokiem osobistym 11. (patrz: poprzedni wpis), to po
dodaniu 1, czyli liczby stycznia (11+1=12=3) otrzymuję trójkę jako liczbę
miesiąca uniwersalnego. Styczeń jest więc moim miesiącem osobistym 3. (w roku
osobistym 11.)
Oczywiście
dla każdego z nas będzie to inny miesiąc własny, dlatego pozwolę sobie
zamieścić tabelkę miesięcy osobistych, aby każdy mógł zajrzeć do niej co
miesiąc. Uwaga: przy każdym miesiącu podaję negatywne tendencje, które nie
muszą się pojawić, ale należy być ich świadomym, żeby nie znaleźć się po
„ciemnej stronie mocy”.
1: Sprzyjający czas na działanie, aktywność twórczą,
poszukiwanie, nowości i dokonywanie zmian. Warto zapoczątkować jakieś
przedsięwzięcie. Tendencje przeciwstawne: Może pojawić się lenistwo, apatia, rezygnacja
lub upór albo nawet agresywność.
2: Wyluzuj, odpocznij, postaraj się zharmonizować z
otoczeniem, zadbaj o dobre układy z przyjaciółmi, przejawiaj pokojowe
nastawienie, wykonaj jakąś pracę dla kogoś, zadbaj o gromadzenie środków,
rzeczy bądź informacji, które mogą ci się przydać, naucz się czegoś, co może ci
się przydać w przyszłości. Tendencje przeciwstawne: Mogą przyjść smutne
nastroje lub obojętność, unikaj przewrażliwienia, niezadowolenia, apatii.
3: Będziesz miał ochotę wykazywać się wyszukaną
grzecznością, możesz też podjąć się prowadzenia działalności społecznej, w
każdym razie na pewno dobrze spędzisz czas. Tendencje przeciwstawne: Wystrzegaj
się skłonności do roztrwaniania, niepokoju, nerwowości, nie ulegaj pokusie ekstrawagancji,
unikaj podżegania do plotek, skarg i narzekania.
4: Czas na ukierunkowanie wysiłków, możesz zająć się
eksperymentami, służbą, organizacją działań. Tendencje przeciwstawne: Może
pojawić się konfliktowość, niechęć do pracy, bałaganiarstwo, poczucie
ograniczoności.
5: Bardzo sprzyjający czas na posługiwanie się wszelkimi formami reklamy,
autoreklamy. Czeka cię jakiś awans (w każdym razie – postęp), bądź ekspansywny
i czuj się swobodnie. Wypróbuj jakąś nową inicjatywę, zaakceptuj nowe rzeczy,
nowych ludzi. Tendencje przeciwstawne: Nie uganiaj się za przyjemnościami, nie
poddawaj się niepokojowi. Wydobądź się z impasu!
6: To wspaniały miesiąc dla domu i rodziny. Zadbaj o harmonię w
domu. Pamiętaj o odpowiedzialności. Zachowaj równowagę. Niech towarzyszy ci szczęście
w rodzinie, piękno, muzyka. Tendencje przeciwstawne: Niechęć do przystosowania
się, odmowa realizacji zobowiązań, niepokojenie innych, narzucanie im własnych
poglądów.
7: To bardzo sprzyjający czas dla
wyciszenia, wykazania się cierpliwością, doskonalenia się w pracy,
autoanalizy, analizy, dowiadywania się, badania. Tendencje przeciwstawne: Oprzyj
się chęci do poprawy warunków materialnych za wszelką cenę, nie poddawaj się
uczuciu niecierpliwości, porzuć niepotrzebną tajemniczość.
8:
Poczujesz w sobie siłę, nawet okażesz nieustraszoność. Będziesz miał
dobrą ocenę rzeczywistości, wykażesz się konstruktywnością, ekspansją, poczujesz
swobodę materialną. Tendencje przeciwstawne: Zagraża brak zdolności
przewidywania, zatrzymywanie się przy szczegółach, brak rozsądku, nadużywanie
siły.
9: Twój światopogląd rozszerzy się, może przytrafić się jakieś chwilowe
zauroczenie, będziesz chciał służyć czemuś nowemu, posłużysz się wyższymi
formami wyrażania uczuć. Wykażesz troskę o ludzkość i podejmiesz jakieś
obowiązki społeczne. Tendencje przeciwstawne: Możesz chcieć wysuwać
własne JA na plan pierwszy, zaniedbywać przyjaźnie, mogą dojść do głosu obciążenia
światopoglądowe.
11: Spojrzysz na sprawy z punktu widzenia
ducha. Twoje działania staną się wyrażaniem Twoich ideałów bądź religii czy
wyższej myśli. Możesz uruchomić jakieś odkrycie. Towarzyszyć ci będzie
zainteresowanie ogólnym dobrobytem i poprawą społeczną. Tendencje przeciwstawne:
Może pojawić się skąpstwo, zainteresowanie własną osobą, chęć gromadzenia,
drażliwość i niepraktyczność.
22: Będziesz realizował swoje ideały w
praktyce, a Twoim celem będzie służba ludziom i ideom. Możesz brać udział w
uruchomieniu wielkich projektów, przejawiać zainteresowania dobrobytem na skalę
międzynarodową. Jest to czas na opanowanie materii dla dobra ogółu. Tendencje
przeciwstawne: Może pojawić się zastój, bunt, możesz błędnie ukierunkować
energię lub wykazać niepotrzebną ekspansję.
Opracowane na podstawie
konspektu Pani Heleny Wildy-Kowalskiej
Ja używam tej strony https://e-wyrocznia.pl/numerologia jeżeli szukam porady numerologicznej
OdpowiedzUsuńTutaj jest bardzo fajny artykuł, w którym opisana jest numerologiczna 1
OdpowiedzUsuń