czwartek, 26 czerwca 2014

Umowa duszy i przegląd życia – część 4/4


Umowa duszy i przegląd życia – część  4/4

Nadesłał Steve Beckow 25 czerwca 2014 r.  

 


 

                                                                   Opiekunowie Akaszy
 (Część czwarta - kontynuacja części 3.Part 3.)

Pełny przegląd życia: Zwiastun

Napisałem już dwa gruntowne opracowania na temat pełnego przeglądu życia. Może  opracuję na nowo te omówienia, aby dać wam pełne zrozumienie roli, jaką kontrakt duszy gra w naszym życiu.

Są dwa rodzaje pełnego przeglądu życia. Jeden zdarza się podczas doświadczeń z pogranicza śmierci, czasami tuż przed śmiercią a czasami tuż po niej. Przypomina to zwiastun filmu. Ten skondensowany przegląd życia daje nam próbkę filmu, lecz nie cały obraz.

Drugi rodzaj jest dużo częściej nazywany „Sądem”, chociaż nie ma związku z tą nazwą, którą uznawali starożytni, wierzący w Sąd Ostateczny, czymkolwiek miałby on być. Pozostanę przy określeniu ‘Sąd’.

Jest to czas, kiedy siadamy wraz z naszym duchowym przełożonym i przechodzimy przez wydarzenia naszego ziemskiego życia, robiąc to szczegółowo, widząc, jak ściśle trzymaliśmy się naszej umowy duszy i uznając, co zostało do dopełnienia w naszym następnym życiu fizycznym. Ponieważ po Wzniesieniu nie będziemy mieli „następnego fizycznego życia”, po prostu przejrzymy wiedzę, którą uzyskaliśmy tutaj w toku zasadniczo niższo-wymiarowego procesu.

Bezimienny nauczyciel Betty Bethards omawiał relację pomiędzy tymi dwoma przeglądami:

„Wszyscy ludzie otrzymują w chwili przejścia krótki wgląd w swoje przeszłe życie. Po tym czasie, skoro są gotowi do prawdziwego przeglądu w całej głębi i do uczenia się na podstawie doświadczeń, wówczas mają pokaz życia w segmentach [np. jako Sąd].

Po pierwszym przejściu całe wasze życie będzie migać przed wami,  tak jak tonący człowiek opisuje, że przesuwało mu się przed oczami całe jego życie (np. skrócona wersja) Jest to prawdą dla wszystkich ludzi. Lecz tylko, wtedy, kiedy jesteście gotowi, by wzrastać w wiedzy, przegląd będzie wam dany w całej jego głębi, aż nastąpi zrozumienie” (1).

Tutaj T.E. Lawrence (Lawrence z Arabii) poddaje krótkiemu przeglądowi swoje życie po tym, jak zginął w wypadku motocyklowym. Obrazy mniej lub bardziej zakradały się do niego, aby następnie poruszać się coraz szybciej.

„Najpierw mój umysł był całkowicie zajęty moim kłopotliwym położeniem [przebudzeniem się po śmierci] i przeszłość nie zaprzątała mnie, ale kiedy wędrowałem, raz jedna, raz druga wizja błyskała na siatkówce mojego umysłu. Wstęga drogi, chłopcy na rowerach, moja chata, a wkrótce te dyskretne wspomnienia zaczęły układać się w ciągnącą się serię przeszłych doświadczeń.

Przedtem przez długi czas biegałem coraz szybciej przez lata, niezdolny, by zatrzymać zapis i zobowiązany, by czuć, jak i pamiętać, jak moja przeszłość rozwijała się wstecz, aż do najwcześniejszych wspomnień z dzieciństwa. Doszedłem do jakiejś pozycji, kiedy ta niepokojąca podróż trzymała mnie, jakby sprawdzała podświadomość niemowlęcia mojej własnej świadomości, która migotała. W pewnym momencie zapomnienia odetchnąłem z ulgą i po prostu miałem czas, aby pomyśleć: To już rzeczywiście koniec”(2).

Philip Gilbert zginął w wypadku na rowerze jako młody mężczyzna. Natychmiast doświadczył skróconego przeglądu:

„Leżałem spokojnie a obrazy przychodziły do mnie - z czasów gdy byłem małym chłopcem [Filip mówi do swojej matki] zawsze tam i mój pokój, i zasłony w dziecinnym pokoju. Lecz  wszystko widziałem jakoś dookoła, ciebie i mnie i wszystkich na raz. Potem podryfowałem do mojej szkoły i do Lozanny – byliśmy w łódce na jeziorze Genewskim, tym razem, kiedy wiatr zdmuchnął twój kapelusz. Potem byłem na morzu i w tym nocnym klubie w Alex [Aleksandria] [Alexandria]. – Przeszedłem przez  całe moje życie!” (3).

Pełny przegląd życia: Film

Drugi pełny przegląd życia, który jest raczej filmem niż zwiastunem, wydarza się dużo później, po tym, jak dobrze zaadaptujemy się do życia na planach duchowych. Znany jako Sąd (4) składa się z długich, szczegółowych badań naszego życia, bieżących wydarzeń, wyciągniętych z Kroniki Akaszy zapisów, które są porównywane z projektem, umową duszy lub planem życia, który my początkowo dla siebie ustaliliśmy. Widzimy, gdzie osiągnęliśmy nasze cele a gdzie nie zrobiliśmy tego i zwykle robimy to z przewodnikiem bądź doradcą (naszym duchowym przełożonym), który nam pomaga.

 SaLuSa tak się wypowiedział na ten temat:

„Nie ma czegoś takiego jak ucieczka od występków, aczkolwiek możecie uniknąć kary według Praw Ludzkich. Mówimy o przeglądzie życia, kiedy życie fizyczne zakończyło się, kiedy badana jest każda myśl i każde działanie, aby określić, ile było w nim zakłóceń lub jaką krzywdę sprawiło się innej duszy. To zamiar  jest tym czynnikiem, który określa, czy stało się to przypadkiem, czy z rozmysłu” (5).

„Bądźcie pewni, że kiedy odejdziecie stąd i powrócicie na plany astralne, jasno zrozumiecie wszystkie aspekty swojego życia. Przyjrzycie się swojemu życiu i będzie to czas trzeźwego spojrzenia, kiedy odkryjecie, w jakim stopniu dobrze wypełniliście zadania, na jakich skupiał się plan waszego życia” (6).

Opis Mateusza jest najlepszy ze wszystkich, jakie czytałem, więc pozwólcie, że przytoczę go tutaj:

„Zapisy Akaszy zawierają kompletne, dokładne i wiarygodne sprawozdania z wydarzeń w całym wszechświecie, w wieczności i we Wszystkim Co Jest. One są. Projekty życia, które są tak samo unikatowe jak wasze linie papilarne i bardziej odporne na zmiany, formują zapisy każdej duszy i każdy projekt jest oddzielnym plikiem w Kronikach Akaszy.

Projekt życia jest jak film z całego życia, który nie pomija żadnego pojedynczego aspektu lub momentu, a informacja, którą zawiera, automatycznie i nieusuwalnie jest rejestrowana w formie energetycznej - każda myśl, każde działanie i konsekwencje każdego działania w przebiegu życia danej osoby.

Każde działanie jest rejestrowane jako sam uczynek plus intencja oraz wszelkie towarzyszące im uczucia. Zapisywane są nie tylko uczucia każdej osoby związane z danym działaniem, lecz i uczucia wszystkich ludzi, których życie znalazło się pod wpływem tych działań.

Po tym, jak dusza odzyska stabilność po poprzednim okresie życia i jest wzmocniona duchowo i psychicznie, staje się w pełni świadoma siebie jako skumulowanej duszy. Jest to ta skumulowana dusza, z jej zbiorową mądrością i wiedzą, i duchowym wzrastaniem ze wszystkich okresów życia, które zawiera projekt życia.  

Proces przeglądania jest odczuwany dokładnie tak samo jak odczuwała go nie tylko dana osoba, lecz i wszyscy ludzie, którzy byli pod wpływem każdego z działań. Tak więc  możecie widzieć, że jest to doświadczenie!” (7)

Czasami Sąd może sprawiać cierpienie, lecz zawsze jest pouczający i pomaga nam zamknąć nasze ostatnie życie. Po czym możemy zdecydować się na wykonanie pracy po tej drugiej stronie, aby naprawić niektóre z błędów, jakie zrobiliśmy. Lecz kiedy przejdziemy przez przegląd i pracę naprawczą, zwykle odsuwamy się od naszego związku z naszym ostatnim życiem.

Dla wielu ludzi Sąd ma miejsce na Pierwszym Podplanie Planu Mentalnego, który znamy jako pierwszy Podplan Piątego Wymiaru (8) Dla bardzo nielicznych odbywa się on na Planie Astralnym, który znamy jako Czwarty Wymiar.

Po odbyciu Sądu przechodzimy przez to, co wielu duchowych komunikatorów nazywa „Drugą Śmiercią” (9). Wielu czytelników skojarzy „drugą śmierć” z oświadczeniem Jezusa: „Zwycięzcy śmierć druga na pewno nie wyrządzi szkody” (10).

To zastosowanie tego określenia nie oznacza jego duchowego odniesienia.

Jezus zamierzał powiedzieć, że jeśli osoba zwycięża i przechodzi ponad ego („zabija je”), nie dozna szkody poprzez śmierć ciała. Pierwsza śmierć jest śmiercią ego. Druga śmierć jest śmiercią ciała.

Lecz Druga Śmierć po duchowej stronie życia polega na oddaniu ciała astralnego, pozostajemy w ciele mentalnym – które znamy jako nasze ciało świetliste bądź merkabę.

Druga Śmierć następuje po Sądzie i rzeczywiście podróżnik odchodzi z pierwszego podplanu Planu Mentalnego do drugiego. Lecz w rzeczywistości kończy się opuszczanie Astralu, pierwszy Podplan Planu Mentalnego jest bardzo podobny do przedsionka (11).

Mimo to, kiedy wznosimy się, nasze Wzniesienie jest zupełnie nowym rozwijaniem się w kreacji, ponieważ po raz pierwszy nie pozostawiamy ciał. Transformujemy nasze fizyczne ciała z formy opartej na węglu do formy krystalicznej. Nigdy przedtem tak nie było.

Ponadto nasze Wzniesienie, jestem prowadzony do tego przekonania, nie zawiera Sądu, jak dzieje się przy przejściu z Czwartego do Piątego Wymiaru, po duchowej stronie życia.

Podczas pełnego przeglądu życia jest okazja, aby ocenić, jak dobrze wypełniliśmy warunki naszej umowy duszy. Przybyliśmy na nasz plan życia przed narodzeniem w porozumieniu z naszymi duchowymi przewodnikami; zgodziliśmy się na doświadczenia, które sprowadziły nas do naszego życia fizycznego, najczęściej nie podejrzewając, w jakie procesy będziemy zaangażowani. A następnie zobaczyliśmy podczas pełnego przeglądu życia, który nastąpił po naszym przejściu do świata duchowego, w jaki sposób działaliśmy.

Ta sekwencja wydarzeń zmieni się po Wzniesieniu. Nie będziemy już porzucać ciała w epizodzie podobnym do tego, czym jest dla nas jak dotąd, śmierć. Kiedy będziemy życzyli sobie zmienić nasze ciała, będziemy życzyć sobie nowych. W tym względzie Wzniesienie reprezentuje mokshę lub uwolnienie od fizycznego kręgu narodzin i śmierci. Kończy to karmę i jak sądzę, kończy też praktykę pełnego przeglądu życia.

Przypisy

(1) Unnamed spirit teacher through Betty Bethards, medium, There is No Death. Novato, CA: Inner Light Foundation, 1976; c1975, 11.

(2) T.E. Lawrence through Jane Sherwood, medium, Post-Mortem Journal. Communications from T.E. Lawrence. London: Spearman, 1964, 16.

(3) Philip Gilbert in Philip Gilbert through Alice Gilbert, medium, Philip in Two Worlds. London: Andrew Dakers, 1948, 89.



(6) SaLuSa, Apr. 3, 2009.

(7) Matthew Ward, Matthew, Tell Me About Heaven. A Firsthand Description of the Afterlife. Camas, WA: Matthew Books, 2009; c2001, 191-4.

(8) Po życiu wspinamy się po wymiarowej drabinie, lecz bez Wzniesienia, którego obecnie doświadczamy, nie możemy przebywać w wyższych wymiarach. Musimy powrócić na Ziemski Plan Trzeciego Wymiaru w naszej następnej inkarnacji, aż nadejdzie czas, kiedy osiągniemy  Sahaja Samadhi z czym następuje uwolnienie od fizycznych narodzin i śmierci. Wszystko to odejdzie wraz z nadejściem Wzniesienia.


(10) Revelation 2:11. To powiedzenie przypomina wschodnie: „Umrzyj, zanim umrzesz”.  Kiedy ego umiera, zanim zrobi to ciało, zostaniesz oświecony.  Tak naprawdę ego nie umiera, lecz mistrzowie używają metafory śmierci, aby nazwać wyjście ponad ego.

(11) Pierwszy Podplan Planu Mentalnego nie jest uważany za właściwy Plan Mentalny, lecz coś więcej niż przedsionek. Drugi Podplan jest postrzegany jako właściwy Plan Mentalny.

 

Tłumaczenie: Anna Euleya

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz