środa, 31 lipca 2013

Porozmawiajmy o liczbach – 3










Porozmawiajmy o liczbach – 3

Kiedy Jedynka spotyka Dwójkę, nawiązuje się dialog: z obu stron jest  zaciekawienie, z tym że Jedynka zajmuje pozycję zdobywcy, podczas gdy Dwójka daje się zdobywać. Ekspansja napotyka uległość. Z tego związku powstaje Trójka – pierwsze kosmiczne dziecko, radosny numerologiczny bobasek pełen kipiącej miłości życia, chęci zabawy oraz beztroskich i radosnych igraszek w doborowym gronie przyjaciół.

Przyjrzyjmy się tej liczbie: dwie zupełnie identyczne części, jak dwoje dzieci zwróconych do siebie plecami. Liczbie tej przypisuje się astrologiczną cechę znaku Bliźniąt, a co za tym idzie – duży dynamizm, zainteresowania różnorodne, lecz często nieuporządkowane, komunikatywność, hedonizm, chętne dzielenie się otrzymaną wiedzą.

Kojarzy się Trójkę także z zasadą Hermesa Trismegistosa: Jak w górze, tak na dole, odzwierciedla więc ona oddziaływanie sił boskich w niebie i na ziemi.

Spotkanie liczb 1 i 2 świadczy o tym, że aspekty pozytywne i negatywne znalazły się w konfrontacji, a wynik nie jest przesądzony. Jednocześnie tę kombinację trzeba traktować jako sprawczą siłę twórczą: 1 – to energia męska, aktywna i zdobywcza, 2 – energia żeńska, statyczna i bierna, suma: 3 tworzy nową jakość. A jaka jest ta nowa jakość? Tak jak w przypadku każdego dziecka, nie wiadomo, czy córeczka bądź syn bardziej pójdzie w tatę, czy w mamę!

Ciągle jeszcze żyjemy w dualności, co oznacza polaryzację pomiędzy dwiema siłami, może nie nazywajmy ich Dobrem i Złem, bo to niesie element oceny, raczej czynnikami: pozytywnym i negatywnym, Światłem i Ciemnością, które istnieć muszą w tym Wszechświecie dualności jako stałe dwa faktory nadające charakter wszystkim zaszłościom w przestrzeni ograniczonej czasem linearnym.

Omówmy teraz cechy, jakie posiada idealna, pozytywna Trójka: Jest ona ŚWIATŁEM, jasnym, ciepłym płomieniem, przy którym każdy może się ogrzać. Kojarzy się zwykle z życzliwością i serdeczną przyjaźnią, dzieleniem się wiedzą i obfitością, bawieniem się życiem i towarzystwem.

Osoby urodzone 3. dnia miesiąca 
są obdarzone niezniszczalnym organizmem, który błyskawicznie się regeneruje. Posiadają niezwykle bogatą wyobraźnię literacką i zainteresowania artystyczne. Ich obowiązkiem wręcz, aby uczynić życie przyjemnym, jest wprowadzenie elementu artyzmu do życia, chociażby przez uprawianie, nawet amatorskie, jakiejś dziedziny sztuki. Takie osoby mają zwykle duży zakres zainteresowań i jest to dla nich bardzo wskazane. Są podatne na załamania na tle emocjonalnym, ale też umieją z nich wychodzić. Uwielbiają, kiedy otacza ich audytorium złożone z tych, których kochają. Są to niezwykle wdzięczne istoty, którym niewiele trzeba, by czuły się szczęśliwe. Kochają swój dom i z zapałem oraz fantazją urządzają go gustownie i oryginalnie.

Koniecznie powinny wychodzić codziennie z domu (do ludzi), chociaż na dwie godziny.

Osoby obdarzone wibracją liczby 3  z sumy liczb daty urodzenia                                                zazwyczaj przejawiają wiele talentów artystycznych, mają zmysł piękna, bardzo dobry gust a najlepiej wyżywają się w sztuce bądź w działaniach na rzecz ludzkości. Największą radością dla Trójki jest sprawienie tego, że inni się radują. Te pełne wdzięku i polotu osoby marzą o szczęściu, zdrowiu i dobrobycie dla szerokich rzesz ludzi. Poczucie humoru, dowcip i zdolność szybkiej orientacji czyni ich poszukiwanymi towarzyszami „biesiadnymi”. Zresztą wszelkie fety, przyjęcia, uroczystości to żywioł Trójeczki, a interesy najlepiej załatwia się z nimi przy pięknie zastawionym stole, najlepiej w wytwornej restauracji, pomiędzy jednym a drugim daniem. Wrodzona elokwencja, urok osobisty i poczucie humoru czyni z Trójki wymarzonego towarzysza do zabawy, tańca, ale ... może niekoniecznie – do różańca. Nikt tak jak Trójka nie ozdobi domu, nadając wnętrzu artystyczny wyraz, wdzięk i stwarzając sympatyczną, pełną lekkości atmosferę.

Mało kto potrafi wprowadzić w życie codzienne tyle artyzmu co Trójka. Uszyją, przemalują, namalują, sami zaprojektują i są wtedy bardzo z siebie dumni i zadowoleni. Pozytywna Trójka jest wcieloną radością życia, dodaje ducha swoim optymizmem, urzeka talentami i zręcznością, przejawia wyobraźnię, elokwencję, dobry smak i kocha duże grono swoich przepadających za nią przyjaciół.

Chociaż myśli przez nią wypowiadanych raczej nie będziemy ryć w kamieniu ze względu na ich lekkość i polot – nie są to bowiem wiekopomne maksymy, chętnie przebywamy w jej towarzystwie, a jeśli cenimy sobie luz, swobodę i nieoczekiwane zwroty akcji, szef Trójka będzie tym, o którym wspomina się z rozrzewnieniem i rozbawieniem. Jest to bowiem typ artysty, człowieka wolnego, który sam daje oddychać swoim pracownikom i chętnie z nimi odpoczywa i nawet bawi się. Tak – w ogólnych zarysach wyglądałby pozytywny typ Trójki.

Jaka jest zatem negatywna Trójka?
Przeciwieństwem Światła jest mrok, a wraz z nim: depresja, samotność, szarość i zniewolenie...
Człowiek z negatywnie uwarunkowaną Trójką nie umie się wypowiedzieć, szczególnie gdy chodzi o jego/jej emocje, zamyka się w sobie, stroniąc od ludzi, brak mu wiary w siebie i radości życia. Stąd pretensje, narzekania, zgorzknienie i skargi. Taki człowiek nie rozwija się. Poznasz go po tym, że ma skulone ramiona, smutek na poszarzałej twarzy, niezbyt dobrze dobrane kolory ubiorów. O ile pozytywna Trójka to rozwój twórczy, obfity, mieniący się światłem, różnorodnością, radością, ciepełkiem i życzliwością, negatywna Trójka jest niekreatywna, pozbawiona inicjatywy, bezbarwna i nudna, „zimna” i napastliwa lub wylękniona w kontaktach z ludźmi.

Bez uświadomienia sobie, że szczęście rodzi się, gdy MY jesteśmy razem, jednostka skazana jest na odizolowanie i powolne zamieranie w ciemnej piwnicy samotności. Tak właśnie robi negatywna Trójka, stroniąc od ludzi, użalając się, skarżąc się, rozsiewając plotki, których często jest autorem.

W innej jeszcze wersji albo także jest to typ próżnego sybaryty, który trwoni wszystko co ma, a jeśli nie posiada niczego – marnuje uczucia, energię, czas – swój oraz innych, marnuje szanse dane mu/jej przez los i obarcza winą tych, którzy rzekomo się do nich przyczynili.  Jest rodzajem nielojalnego i niestałego ekscentryka w złym znaczeniu. Do tego arsenału wad można jeszcze dołączyć samolubność, krytykanctwo, lęki (nieuzasadnione), małostkowość, powierzchowność, przesadę zazdrość, obłudę, nietolerancję i gniew. 

Istnieje także coś takiego jak strefa pośrednia, jeśli chodzi o cechy charakteru, czyli u Trójki będą to cechy takie jak: obojętność na piękno i sztukę, roztargnienie, bałaganiarstwo, niechęć do słuchania muzyki. 

No dobrze! – powie ktoś. Widzę u siebie wystarczająco dużo tych negatywnych cech, by zepsuć sobie humor. Czy mam się przez to źle czuć? I co mam robić z tymi cechami, które wyraźnie przeszkadzają mi w życiu?

Po pierwsze, trzeba pamiętać, że nie ma ludzi idealnych. Nie jest także tak, że otrzymując w pakiecie wcieleniowym jakieś wady, zostaliśmy z góry opieczętowani, naznaczeni piętnem. Wprost przeciwnie, nadano nam bowiem zadania do wykonania i wyzwania, z którymi mamy się zmierzyć. Te najważniejsze wyzwania leżą w nas samych, nie przed nami. Gladiatorze! Tylko Ci się zdaje, że walczysz z przeciwnikiem na arenie. Przez cały czas zmagasz się z nikim innym jak sobą!

Z całą pewnością z powodu posiadanych wad i stosownych do nich, w ogólnej ocenie, niezbyt chwalebnych uczynków, nie powinniśmy odczuwać poczucia winy! Nie zabierajmy sobie tym umiejętności cieszenia się życiem i jego pięknem! Umiejętności kochania siebie takim, jakim się jest, wraz ze wszystkimi ułomnościami.

Wybaczanie sobie i innym, wdzięczność za ból i cierpienia duchowe, akceptacja swoich i cudzych wad to znany od prawieków lek na choroby duszy. Negatywne myśli na swój własny temat są trucizną, która wyżera z nas poczucie własnej wartości jako Istoty Boskiej przebywającej w świecie ziemskim, po to by doświadczać, a doświadczać można i nawet trzeba metodą ustawicznych prób i błędów. W ten sposób przerabiamy przygotowane dla nas lub wybrane samodzielnie tematy pięknych lekcji. Są to role, w jakich występujemy, schodząc na Ziemię a także - motywacje do naszych działań, towarzyszące im emocje i uczucia itd.

Przypomnę tutaj tekst, który napisałam przed rokiem:

 
 


Nie ma błędu, nie ma winy! Jest tylko Droga. 

Droga i Doświadczenie. 

To, co nazywasz błędem i winą, 

Jest starannie zaaranżowaną lekcją, 

A jeśli jej nie zrozumiesz, jeśli jej nie zaliczysz, 

Wyrozumiały Nauczyciel da Ci możność poprawki. 

Aż osiągniesz doskonałość, na swoją miarę... 

Mówisz, że błąd zrodził cierpienie? 

Że wina i wstyd palą jak ogień? 

Przyjmij cierpienie jako swój drogowskaz, 

Wiodący Cię do Wrót Zrozumienia. 

Zrozumienie otwiera się szeroko, 

Na Akceptację, która wita w progu 

I wiedzie w Radości do Pani domu, 

Którą jest MIŁOŚĆ...


Tą Miłością jesteś Ty,

Świetlista, Boska Istoto...

 



 Namaste, drodzy Towarzysze  w tej ziemskiej wędrówce…

Anna Małgorzata Bogusz

 

 

 

 

 

 

 

piątek, 19 lipca 2013

C.d. Doreen Virtue – Anielskie sekwencje liczb - Kombinacje liczby 5


C.d. Doreen Virtue – Anielskie sekwencje liczb

 

Kombinacje liczby 5


5

5 i 1 jako 511 lub 515 – Twoje myśli stwarzają w Twoim życiu zmiany. Kieruj nadal swoje myśli w upragnionym kierunku. Jeśli zmiany, które nadchodzą, postrzegasz jako nie te, których pragniesz, możesz je zatrzymać lub zmienić poprzez modyfikowanie swoich myśli.

5 i 2 jako 522 lub 552 – Twoje modlitwy oraz intencje są czyste, silne i bez zastrzeżeń, zatem spodziewaj się, że zmiana nadejdzie szybciej niż przewidujesz. Nie pozwól sobie na zaniechanie ich, kiedy twoje życzenia spełniają się. Może to stać się w nieprzewidzianych okolicznościach, więc zachowaj wiarę. Często rozmawiaj z Bogiem i proś o potwierdzenie.

5 i 3 jako 533 lub 553 – Wzniesieni mistrzowie chcą przygotować cię na wielką zmianę w życiu, która jest nieunikniona. Chcą, abyś wiedział, że przeprowadzą cię przez tę zmianę i że wszystko będzie w porządku. Przyjmij te zmianę i dopatruj się w niej błogosławieństw.

5 i 4 jako 554 lub 544 – Twoi aniołowie są obecnie zaangażowani w jedną ze znaczących zmian w twoim życiu.

5i 6 jako 556 lub 566 – Twoje życie, jeśli chodzi o sprawy materialne, znacząco się zmienia, może to być nowy dom, samochód lub inny rodzaj stanu posiadania.

5 i 7 jako 577 lub 575 – Jest to zatwierdzenie faktu, że jesteś u celu. Zmiana jest bliska i wzbogaci cię albo fizycznie, albo emocjonalnie lub intelektualnie – albo na wszystkie te trzy sposoby. Nie schodź z tej drogi, a wkrótce zobaczysz dowód na to, że zmiany dodają coś do twojego życia oraz życia osób z twojego otoczenia.

5 i 8 jako 588 lub 558 – Ta kombinacja liczb oznacza dla ciebie godzinę 11. - tuż przed zmianą. Nie obawiaj się jej, ponieważ będziesz wspierany i kochany przez cały czas dokonywania się tej zmiany, która jest nieuchronna.

5 i 9 jako 599 lub 595 – Jest ważne, po to by zmiany urzeczywistniły się w twoim życiu, abyś uwolnił się od przeszłości. Ta kombinacja liczb prosi cię, abyś pozwolił odejść staremu i wiedział, że służy to pewnym żywotnym funkcjom w tym czasie. Jednakże życie jest płynne i zmiana jest nieunikniona.  Wiedz, że nowe puka do twoich drzwi, czekając, abyś je wpuścił. Zaproś nowe do siebie, odrywając się z miłością od starego.

5 i 0 jako 500 lub 550 – Ważne przesłanie, które pozwoli ci dowiedzieć się, że zmiany w twoim życiu zachodzą w Boskości i doskonałym porządku. Są one darem od Boga i są zgodne z Jego wolą, dla dobra twojego wyższego Ja.

Tłumaczenie: Anna Małgorzata Bogusz

czwartek, 4 lipca 2013

C.d. Doreen Virtue – Anielskie sekwencje liczb - 4


C.d. Doreen Virtue – Anielskie sekwencje liczb

Kombinacje liczby 4

 

 

 

4 i 1 jako 441 lub 411 – Aniołowie mocno nalegają, abyś właśnie teraz obserwował swoje myśli. Radzą, abyś wyraził życzenie, ponieważ obecnie jesteś w drodze do przejawienia się twoich myśli.  (UWAGA: 411 oznacza: „Poproś anioły o nieco więcej informacji, których obecnie potrzebujesz”.)

4i 2 jako 442 lub 422 – Jak powiedziano w uduchowionym tekście Kursu cudów: „Aniołowie pielęgnują twój świeżo postały pomysł”. Jest to znak, że masz pomoc z góry w dokonywaniu przemian, których pragniesz. Jest to czas, kiedy szczególnie powinieneś wiedzieć, że nie jesteś sam. Sekwencja liczb 2 i 4 jest sygnałem od twoich aniołów, które mówią  ci, że właśnie ściśle z tobą współpracują.

4 i 3 jako 443 lub 433 – Właśnie teraz masz wokół siebie mnóstwo pomocy! Zarówno wzniesieni mistrzowie, jak i aniołowie są tutaj, by pomagać, prowadzić i kochać cię. Dotrzyj do nich, tak jak oni docierają do ciebie.

4 i 5 jako 455 lub 445 – Twoi aniołowie właśnie teraz zaangażowali się w jedną z twoich znaczących zmian życiowych.

4 i 6 jako 445 lub 466 – Twoi aniołowie ostrzegają cię, że za bardzo skupiasz się na świecie materialnym. Proszą cię, abyś oddał im swoje troski i zmartwienia, aby one mogły interweniować. Zrównoważ swoje skupienie pomiędzy niebem a ziemią i wiedz, że twoje  zaopatrzenie jest naprawdę nieograniczone, szczególnie kiedy pracujesz ręka w rękę z Boskością.

4 i 7 jako 477 lub 447 – Aniołowie gratulują ci i mówią: „Pracuj dalej tak wspaniale!  Jesteś na fali. Utrzymuj skupienie myśli, ponieważ  będzie to miało wielki i pozytywny skutek”.

4 i 8 jako 488 lub 448 – Jest to przesłanie od twoich aniołów, że pewna faza twojego życia jest na ukończeniu. Chcą, abyś wiedział, że kiedy sprawy zwalniają tempo, one są przy tobie i pomogą ci, prowadząc cię do nowej sytuacji, która lepiej odpowiada twoim potrzebom, pragnieniom i zamiarowi.

4 i 9 jako 494 lub 449 – Aniołowie mówią ci, że jest to czas, by opuścić sytuację, która się kończy. Przypominają ci, że kiedy zamykają się jedne drzwi, otwierają się drugie. Aniołowie z pewnością pomagają ci w otwarciu nowych drzwi i uzdrawiają wszelkie cierpienie, które towarzyszy przejściu, w trakcie którego obecnie jesteś. Poproś swoje anioły, aby pomogły ci mieć wiarę, że te zakończenia i początki są odpowiedziami na twoje modlitwy.

4i 0 jako 440 lub 400 – Bóg i aniołowie chcą, abyś wiedział, że jesteś naprawdę bardzo kochany. Proszą cię, abyś poświęcił chwilę na odczuwanie tej miłości, a uzyskasz odpowiedzi na wiele swoich pytań i uporasz się ze wszelkimi wyzwaniami.

Tłumaczenie: Anna Małgorzata Bogusz