czwartek, 26 czerwca 2014

Umowa duszy i przegląd życia – część 4/4


Umowa duszy i przegląd życia – część  4/4

Nadesłał Steve Beckow 25 czerwca 2014 r.  

 


 

                                                                   Opiekunowie Akaszy
 (Część czwarta - kontynuacja części 3.Part 3.)

Pełny przegląd życia: Zwiastun

Napisałem już dwa gruntowne opracowania na temat pełnego przeglądu życia. Może  opracuję na nowo te omówienia, aby dać wam pełne zrozumienie roli, jaką kontrakt duszy gra w naszym życiu.

Są dwa rodzaje pełnego przeglądu życia. Jeden zdarza się podczas doświadczeń z pogranicza śmierci, czasami tuż przed śmiercią a czasami tuż po niej. Przypomina to zwiastun filmu. Ten skondensowany przegląd życia daje nam próbkę filmu, lecz nie cały obraz.

Drugi rodzaj jest dużo częściej nazywany „Sądem”, chociaż nie ma związku z tą nazwą, którą uznawali starożytni, wierzący w Sąd Ostateczny, czymkolwiek miałby on być. Pozostanę przy określeniu ‘Sąd’.

Jest to czas, kiedy siadamy wraz z naszym duchowym przełożonym i przechodzimy przez wydarzenia naszego ziemskiego życia, robiąc to szczegółowo, widząc, jak ściśle trzymaliśmy się naszej umowy duszy i uznając, co zostało do dopełnienia w naszym następnym życiu fizycznym. Ponieważ po Wzniesieniu nie będziemy mieli „następnego fizycznego życia”, po prostu przejrzymy wiedzę, którą uzyskaliśmy tutaj w toku zasadniczo niższo-wymiarowego procesu.

Bezimienny nauczyciel Betty Bethards omawiał relację pomiędzy tymi dwoma przeglądami:

„Wszyscy ludzie otrzymują w chwili przejścia krótki wgląd w swoje przeszłe życie. Po tym czasie, skoro są gotowi do prawdziwego przeglądu w całej głębi i do uczenia się na podstawie doświadczeń, wówczas mają pokaz życia w segmentach [np. jako Sąd].

Po pierwszym przejściu całe wasze życie będzie migać przed wami,  tak jak tonący człowiek opisuje, że przesuwało mu się przed oczami całe jego życie (np. skrócona wersja) Jest to prawdą dla wszystkich ludzi. Lecz tylko, wtedy, kiedy jesteście gotowi, by wzrastać w wiedzy, przegląd będzie wam dany w całej jego głębi, aż nastąpi zrozumienie” (1).

Tutaj T.E. Lawrence (Lawrence z Arabii) poddaje krótkiemu przeglądowi swoje życie po tym, jak zginął w wypadku motocyklowym. Obrazy mniej lub bardziej zakradały się do niego, aby następnie poruszać się coraz szybciej.

„Najpierw mój umysł był całkowicie zajęty moim kłopotliwym położeniem [przebudzeniem się po śmierci] i przeszłość nie zaprzątała mnie, ale kiedy wędrowałem, raz jedna, raz druga wizja błyskała na siatkówce mojego umysłu. Wstęga drogi, chłopcy na rowerach, moja chata, a wkrótce te dyskretne wspomnienia zaczęły układać się w ciągnącą się serię przeszłych doświadczeń.

Przedtem przez długi czas biegałem coraz szybciej przez lata, niezdolny, by zatrzymać zapis i zobowiązany, by czuć, jak i pamiętać, jak moja przeszłość rozwijała się wstecz, aż do najwcześniejszych wspomnień z dzieciństwa. Doszedłem do jakiejś pozycji, kiedy ta niepokojąca podróż trzymała mnie, jakby sprawdzała podświadomość niemowlęcia mojej własnej świadomości, która migotała. W pewnym momencie zapomnienia odetchnąłem z ulgą i po prostu miałem czas, aby pomyśleć: To już rzeczywiście koniec”(2).

Philip Gilbert zginął w wypadku na rowerze jako młody mężczyzna. Natychmiast doświadczył skróconego przeglądu:

„Leżałem spokojnie a obrazy przychodziły do mnie - z czasów gdy byłem małym chłopcem [Filip mówi do swojej matki] zawsze tam i mój pokój, i zasłony w dziecinnym pokoju. Lecz  wszystko widziałem jakoś dookoła, ciebie i mnie i wszystkich na raz. Potem podryfowałem do mojej szkoły i do Lozanny – byliśmy w łódce na jeziorze Genewskim, tym razem, kiedy wiatr zdmuchnął twój kapelusz. Potem byłem na morzu i w tym nocnym klubie w Alex [Aleksandria] [Alexandria]. – Przeszedłem przez  całe moje życie!” (3).

Pełny przegląd życia: Film

Drugi pełny przegląd życia, który jest raczej filmem niż zwiastunem, wydarza się dużo później, po tym, jak dobrze zaadaptujemy się do życia na planach duchowych. Znany jako Sąd (4) składa się z długich, szczegółowych badań naszego życia, bieżących wydarzeń, wyciągniętych z Kroniki Akaszy zapisów, które są porównywane z projektem, umową duszy lub planem życia, który my początkowo dla siebie ustaliliśmy. Widzimy, gdzie osiągnęliśmy nasze cele a gdzie nie zrobiliśmy tego i zwykle robimy to z przewodnikiem bądź doradcą (naszym duchowym przełożonym), który nam pomaga.

 SaLuSa tak się wypowiedział na ten temat:

„Nie ma czegoś takiego jak ucieczka od występków, aczkolwiek możecie uniknąć kary według Praw Ludzkich. Mówimy o przeglądzie życia, kiedy życie fizyczne zakończyło się, kiedy badana jest każda myśl i każde działanie, aby określić, ile było w nim zakłóceń lub jaką krzywdę sprawiło się innej duszy. To zamiar  jest tym czynnikiem, który określa, czy stało się to przypadkiem, czy z rozmysłu” (5).

„Bądźcie pewni, że kiedy odejdziecie stąd i powrócicie na plany astralne, jasno zrozumiecie wszystkie aspekty swojego życia. Przyjrzycie się swojemu życiu i będzie to czas trzeźwego spojrzenia, kiedy odkryjecie, w jakim stopniu dobrze wypełniliście zadania, na jakich skupiał się plan waszego życia” (6).

Opis Mateusza jest najlepszy ze wszystkich, jakie czytałem, więc pozwólcie, że przytoczę go tutaj:

„Zapisy Akaszy zawierają kompletne, dokładne i wiarygodne sprawozdania z wydarzeń w całym wszechświecie, w wieczności i we Wszystkim Co Jest. One są. Projekty życia, które są tak samo unikatowe jak wasze linie papilarne i bardziej odporne na zmiany, formują zapisy każdej duszy i każdy projekt jest oddzielnym plikiem w Kronikach Akaszy.

Projekt życia jest jak film z całego życia, który nie pomija żadnego pojedynczego aspektu lub momentu, a informacja, którą zawiera, automatycznie i nieusuwalnie jest rejestrowana w formie energetycznej - każda myśl, każde działanie i konsekwencje każdego działania w przebiegu życia danej osoby.

Każde działanie jest rejestrowane jako sam uczynek plus intencja oraz wszelkie towarzyszące im uczucia. Zapisywane są nie tylko uczucia każdej osoby związane z danym działaniem, lecz i uczucia wszystkich ludzi, których życie znalazło się pod wpływem tych działań.

Po tym, jak dusza odzyska stabilność po poprzednim okresie życia i jest wzmocniona duchowo i psychicznie, staje się w pełni świadoma siebie jako skumulowanej duszy. Jest to ta skumulowana dusza, z jej zbiorową mądrością i wiedzą, i duchowym wzrastaniem ze wszystkich okresów życia, które zawiera projekt życia.  

Proces przeglądania jest odczuwany dokładnie tak samo jak odczuwała go nie tylko dana osoba, lecz i wszyscy ludzie, którzy byli pod wpływem każdego z działań. Tak więc  możecie widzieć, że jest to doświadczenie!” (7)

Czasami Sąd może sprawiać cierpienie, lecz zawsze jest pouczający i pomaga nam zamknąć nasze ostatnie życie. Po czym możemy zdecydować się na wykonanie pracy po tej drugiej stronie, aby naprawić niektóre z błędów, jakie zrobiliśmy. Lecz kiedy przejdziemy przez przegląd i pracę naprawczą, zwykle odsuwamy się od naszego związku z naszym ostatnim życiem.

Dla wielu ludzi Sąd ma miejsce na Pierwszym Podplanie Planu Mentalnego, który znamy jako pierwszy Podplan Piątego Wymiaru (8) Dla bardzo nielicznych odbywa się on na Planie Astralnym, który znamy jako Czwarty Wymiar.

Po odbyciu Sądu przechodzimy przez to, co wielu duchowych komunikatorów nazywa „Drugą Śmiercią” (9). Wielu czytelników skojarzy „drugą śmierć” z oświadczeniem Jezusa: „Zwycięzcy śmierć druga na pewno nie wyrządzi szkody” (10).

To zastosowanie tego określenia nie oznacza jego duchowego odniesienia.

Jezus zamierzał powiedzieć, że jeśli osoba zwycięża i przechodzi ponad ego („zabija je”), nie dozna szkody poprzez śmierć ciała. Pierwsza śmierć jest śmiercią ego. Druga śmierć jest śmiercią ciała.

Lecz Druga Śmierć po duchowej stronie życia polega na oddaniu ciała astralnego, pozostajemy w ciele mentalnym – które znamy jako nasze ciało świetliste bądź merkabę.

Druga Śmierć następuje po Sądzie i rzeczywiście podróżnik odchodzi z pierwszego podplanu Planu Mentalnego do drugiego. Lecz w rzeczywistości kończy się opuszczanie Astralu, pierwszy Podplan Planu Mentalnego jest bardzo podobny do przedsionka (11).

Mimo to, kiedy wznosimy się, nasze Wzniesienie jest zupełnie nowym rozwijaniem się w kreacji, ponieważ po raz pierwszy nie pozostawiamy ciał. Transformujemy nasze fizyczne ciała z formy opartej na węglu do formy krystalicznej. Nigdy przedtem tak nie było.

Ponadto nasze Wzniesienie, jestem prowadzony do tego przekonania, nie zawiera Sądu, jak dzieje się przy przejściu z Czwartego do Piątego Wymiaru, po duchowej stronie życia.

Podczas pełnego przeglądu życia jest okazja, aby ocenić, jak dobrze wypełniliśmy warunki naszej umowy duszy. Przybyliśmy na nasz plan życia przed narodzeniem w porozumieniu z naszymi duchowymi przewodnikami; zgodziliśmy się na doświadczenia, które sprowadziły nas do naszego życia fizycznego, najczęściej nie podejrzewając, w jakie procesy będziemy zaangażowani. A następnie zobaczyliśmy podczas pełnego przeglądu życia, który nastąpił po naszym przejściu do świata duchowego, w jaki sposób działaliśmy.

Ta sekwencja wydarzeń zmieni się po Wzniesieniu. Nie będziemy już porzucać ciała w epizodzie podobnym do tego, czym jest dla nas jak dotąd, śmierć. Kiedy będziemy życzyli sobie zmienić nasze ciała, będziemy życzyć sobie nowych. W tym względzie Wzniesienie reprezentuje mokshę lub uwolnienie od fizycznego kręgu narodzin i śmierci. Kończy to karmę i jak sądzę, kończy też praktykę pełnego przeglądu życia.

Przypisy

(1) Unnamed spirit teacher through Betty Bethards, medium, There is No Death. Novato, CA: Inner Light Foundation, 1976; c1975, 11.

(2) T.E. Lawrence through Jane Sherwood, medium, Post-Mortem Journal. Communications from T.E. Lawrence. London: Spearman, 1964, 16.

(3) Philip Gilbert in Philip Gilbert through Alice Gilbert, medium, Philip in Two Worlds. London: Andrew Dakers, 1948, 89.



(6) SaLuSa, Apr. 3, 2009.

(7) Matthew Ward, Matthew, Tell Me About Heaven. A Firsthand Description of the Afterlife. Camas, WA: Matthew Books, 2009; c2001, 191-4.

(8) Po życiu wspinamy się po wymiarowej drabinie, lecz bez Wzniesienia, którego obecnie doświadczamy, nie możemy przebywać w wyższych wymiarach. Musimy powrócić na Ziemski Plan Trzeciego Wymiaru w naszej następnej inkarnacji, aż nadejdzie czas, kiedy osiągniemy  Sahaja Samadhi z czym następuje uwolnienie od fizycznych narodzin i śmierci. Wszystko to odejdzie wraz z nadejściem Wzniesienia.


(10) Revelation 2:11. To powiedzenie przypomina wschodnie: „Umrzyj, zanim umrzesz”.  Kiedy ego umiera, zanim zrobi to ciało, zostaniesz oświecony.  Tak naprawdę ego nie umiera, lecz mistrzowie używają metafory śmierci, aby nazwać wyjście ponad ego.

(11) Pierwszy Podplan Planu Mentalnego nie jest uważany za właściwy Plan Mentalny, lecz coś więcej niż przedsionek. Drugi Podplan jest postrzegany jako właściwy Plan Mentalny.

 

Tłumaczenie: Anna Euleya

 

środa, 25 czerwca 2014

Umowy duszy i przegląd życia – Część 3/4


Umowy duszy i przegląd życia  – Część 3/4

Nadesłał:  Steve Beckow 24 czerwca  2014 r.


 
Lekcje życia a karma

Czasami wydaje nam się, że wielu z naszych doświadczeń nie przywoływaliśmy do siebie, lecz  SaLuSa zapewnia nas: „wszystkie są powiązane z waszym planem życia.

Czy staliście się kiedyś świadomi tego, że nie ma takich rzeczy jak zbieg przypadków i że z tej przyczyny (te doświadczenia) są dla was tak bardzo ważne? Oczywiście, nadarzają się  wydarzenia, które nie mają rzeczywistego znaczenia i mogą być mniej istotne. Jednakże, tam gdzie doświadczacie twardej rzeczywistości, dzieje się to dla waszego duchowego zrozumienia i rozwoju” (1).

„Kiedy czujemy, że nie osiągamy rezultatu i jesteśmy ściągnięci z kursu – mówi – rezultatem mogą być jedynie przyczyny karmiczne i jeśli tak się zdarza, jest to część waszej umowy życiowej, na którą już wyraziliście swoją zgodę” (2).

Nie tylko karma pracuje nad nami jak zwykle, ale jak przypomina Mateusz „podczas tych zanikających dni dualności, jednostki spieszą się, aby dokończyć doświadczenia karmiczne w trzeciej gęstości i osiągnąć równowagę niezbędną dla rozwoju duszy” (3).  „Life on Earth is no picnic (Życie na Ziemi to nie piknik)” - przyznaje SaLuSa.

Lecz nie oznacza to ścierania was na proch. Wzięliście to, z czym jak uważaliście, poradzicie sobie i ciągle macie wolny wybór co do tego, jak daleko możecie zajść.

Rzeczywiście, to szczególne życie jest dla was bardzo ważne, skoro jest sposobnością, by wyprowadzić na prostą zapisy i wyczyścić wszelką pozostałą karmę” (4).

Karma, jak wyjaśnia Grupa Arkturian „nie jest karą, lecz wyrównaniem energii pierwotnie stworzonych głównie przez rozwijające się dusze i ludzkość” (5). Kiedy osiągamy wyższy wymiar, karma przechodzi, aby grać dalej rolę w naszym rozwoju – dodają Arkturianie.

Nie ma karmy, kiedy dusza osiąga pewien poziom duchowej świadomości, dlatego wówczas jednostka może radzić sobie w życiu na nowe i wyższe sposoby, lecz w tym czasie wielu z was pomaga w wyczyszczeniu międzyosobowej karmy światowej” (6).

Mateusz podkreśla, że również zgodziliśmy się wypełnić pewną ilość tego, co nazywa „karmą planetarną: „Jest również karma planetarna, którą każda dusza poznaje przed narodzinami na Ziemi i decyduje się zagrać swoją rolę w jej dopełnieniu” (7).

Sugeruje, że w miarę jak doświadczamy lekcji karmicznych, czujemy, że życie zaczyna płynąć bardziej gładko. Jednakże inne odczucia mogą również służyć nam jako znak, że osiągane są rozmaite etapy dopełnienia karmy.

„Jeśli narasta silny niepokój oraz tęsknota za innymi okolicznościami, oznacza to, że uzgodnione doświadczenia zostały zakończone i nadszedł czas, by przenieść się do innych wyborów wynikających z umowy. W wibracjach planów lżejszej energii, które osiągnęła Ziemia, zarówno zadowolenie, jak i niezadowolenie potęgują się – niechaj odczucia prowadzą was w waszych decyzjach i działaniach.

W przypadku krańcowo trudnych sytuacji świadomość nie rozumie, że okoliczności zachodzą dla nauki i wzrastania, lecz dusza wie, że osiąga równowagę, która jest jej potrzebna dla dalszego rozwoju” (8.)

Jeśli zdarza się znaczące i krzywdzące odejście od umowy życiowej, cierpiąca dusza wzrasta odpowiednio, podczas gdy ta, która sprawia cierpienie, cofa się w rozwoju – mówi.

„Kiedy jakaś jednostka poważnie odbiega od warunków umowy – powiedzmy, poprzez nadmierną kontrolę lub okrucieństwo, co przekracza zakres tego, co wybrała druga dusza, cierpiąca dusza wzrasta skokowo a granice działania tej sprawiającej cierpienie zanikają.

„Boska łaska zawsze pociesza i podźwiga tych, którzy są źle traktowani – to znaczy że w trudnych okolicznościach nie zmieniają się warunki wybrane w planie – a ‘molestujący’ będą musieli przerabiać karmę, która jest równie trudna do zniesienia” (9).

Wyjaśnia: „Wiele jest niepokojących trendów, jakie widzimy dookoła siebie, jeśli chodzi o ludzi, którzy dopełniają swoje karmiczne lekcje.

Proszę, pamiętajcie, że pewne rzeczy, które widzicie, mogą was niepokoić, nawet są one odrażające dla społeczeństwa – jak różne formy gwałtu; złodziejstwo; uzależnione od narkotyków dzieci i dorośli czy to na receptę, czy „nielegalnie”; niesprawiedliwe prawa i fałszywe przekonania; wzrastająca liczba bezdomnych i bezrobotnych; tortury; szkolni sprawcy – ‘prześladowcy’ i ‘ofiary’, wszyscy oni kończą swe karmiczne lekcje, aby nigdy już nie przeżywać trzecio-wymiarowych doświadczeń.

Mimo to, wszystkie z tych dusz korzystają z uzdrawiającej energii modlitwy a ci o ciemnych umysłach, których intencje i działania są sposobami wykraczającymi poza ich kontrakt duszy, są w najbardziej rozpaczliwej potrzebie światła modlitwy – modlitwy za Ziemię i wszelkie formy jej życia, które są najcenniejszym wkładem, jakiego ktokolwiek może dokonać”  (10).

Przyjrzyjmy się pokrótce temu, co mówią nasze źródła na temat niektórych przypadków umów duszy oraz spraw, które często nasuwają pytania na temat karmy, wolnej woli, planu życia itd.

Pierwszą kwestią, która pojawia się co do ludzi, jest sposób decydowania o tym, kiedy życie ma się zakończyć. Ogólnie o naszym czasie odejścia decydujemy my, wraz z naszymi przewodnikami i jest on podany w naszych umowach duszy – jak mówi SaLuSa:

„Wszyscy z was mają ustalony czas opuszczenia Ziemi i na przykład, jeśli macie doświadczać długowieczności, zostajecie umieszczeni w rodzinie długowiecznej. Nawet przypadki, które uniemożliwiają duszy opuszczenie Ziemi są częścią planu życia, który służy ich interesom. Czasami istnieje potrzeba pewnych rodzajów doświadczeń, które wypełniają potrzeby karmiczne” (11).

Często doszukujemy się przyczyn takich uwarunkowań jak ubóstwo. St. Germaine mówi, że nie możemy interpretować ubóstwa: „niektórzy z was mają [przyjmują] karmę, która zaspokoi ich potrzeby doświadczania i znoszą to obciążenie, aby inni mogli na nie reagować” (12).

W odniesieniu do dzieci cierpiących na skutek napromieniowania zubożonym uranem Mateusz wyjaśnia: „Trudna sytuacja tych, którzy żyją w rozdzierających serce okolicznościach wzbudziła współczucie na całym świecie. Światło tych uczuć i działania, do których zostali zmotywowani ludzie, pomogły w podniesieniu Ziemi z trzeciej gęstości, gdzie rozkwitała negatywność ciemności” (13).

Prawdopodobnie żaden przypadek cierpienia nie porusza serc bardziej niż sytuacja dzieci dotkniętych DU (?). Chociaż nie lubimy myśleć o tej sprawie, Mateusz omawia związek pomiędzy ich cierpieniem a planem ich życia:  

„Dzieci i dorośli, których pierwotne umowy wymagają wyniszczającej choroby i stosunkowo krótkiego życia, nie potrzebują specjalnie zabójczego promieniowania jako przyczyny dla wybranych przez nie eksperymentów, lecz służy to celowi tych postanowień umowy. Niemowlęta urodzone z poważnymi defektami  fizycznymi i umysłowymi, wybierają to bardzo krótkie wcielenie, aby zakończyć doświadczenia w trzeciej gęstości a umowa ich rodziców nie zawiera tego rodzaju bólu i trudności, można ją zmienić, aby pozwolić duszom przez nie przejść; jeśli zdecydują, że ich nie chcą (tego bólu i trudności), wówczas możliwa jest aborcja, poronienie lub urodzenie martwego dziecka i nie wynika z tego osądzanie żadnej z tych dusz.

Niemowlęta i rodzice, których doświadczenia w trzeciej gęstości zostały zakończone na skutek promieniowania radioaktywnego, wiedzą z poziomu duszy, że ich następne wcielenie nastąpi w czwartej gęstości lub wyżej, w przypadkach bardziej rozwiniętych dusz, które przyszły jako ‘wolontariusze’. Mówiłem o tym w moim ostatnim przekazie. W ten sposób wszystkie z tych dusz posuwana się do przodu w swoim rozwoju, skoro cierpią świadomie” (14).

Co do sytuacji przerwania ciąży aborcją wypowiada się Grupa Arkturiańska:

„temat aborcji … był i jest wciąż dla wielu przedmiotem wielu dyskusji, zamieszania, cierpienia i bólu. Decyzja o usunięciu nienarodzonego jest decyzją, która nie może być podjęta  lekkomyślnie, lecz z wiedzą, że dusza, która zdecydowała się wejść i stać się dzieckiem jest z drugiej strony bardzo świadoma tego, że będzie lub nie będzie doprowadzona do dnia rozwiązania.

Dusza, może wejść, przyjść i przejść przez okres ciąży, który zakończy się narodzinami, lecz zwykle nie jest jako dusza przywiązana do wczesnych stadiów ciąży, chyba że zaistnieje szczególna lekcja dla wchodzącej duszy” (15).

Często dotyka nas ból, kiedy dusze odchodzą podczas kataklizmów naturalnych, takich jak trzęsienia ziemi i huragany. Lecz my mówimy, że oni także zgodzili się na takie sytuacje. Ogromne trzęsienie ziemi wydarzyło się w Iranie 26 grudnia 2003 roku, po czym Mateusz wyjaśniał:

„Matka Natura potrzebowała usunąć głęboko pogrzebane pokłady negatywności, czego nie można było zrobić żadnymi innymi środkami i zostało to wykonane we współpracy z wieloma tysiącami tych, którzy zginęli.

Wielu prosiło na poziomie duszy, aby odejść z łaską boską, mając wypełnioną karmę, i to zostało im dane. Chociaż niektóre kontrakty duszy zostały wypełnione podczas tego fizycznego okresu życia i ludzie pozostali w zgodzie z ich wybraną długowiecznością,  zdecydowanie więcej było proszących.

Jednak chociaż ‘na nowo’ utworzyła się negatywność poprzez szok i ból tych, którzy przetrwali, ogromna liczba tych, którzy odeszli, ofiarowała światło i korzyści, które są ponad to. Oni dobrowolnie odeszli, aby pomóc Ziemi z Nirwany i z innych miejsc światła w redukowaniu kinetycznej energii budowania negatywności, która zgromadziła się przez stulecia, przez tysiąclecia. …

Efekty częstotliwości energetycznych, oczywiście, nie mają ograniczeń w postaci granic narodów, dlatego owo ulżenie w ucisku Ziemi jest odczuwalne na całym świecie a szczególnie na Środkowym Wschodzie, gdzie negatywność była generowana od tysiącleci, poprzez wojny, tyranię władców, dzierżących moc, srogie niedostatki, strach i ból.

Rzeczywiście, była to negatywność zbudowana przez te akcje i reakcje, które utworzyły uwarunkowania geologiczne, co uczyniło ten obszar podatnym na trzęsienia ziemi” (16).

Ostatecznie niektórzy ludzie, tacy jak John Fitzgerald Kennedy, zgodzili się, aby nazwano ich  „poświęconymi duszami”. SaLuSa wyjaśnia to pojęcie:

„Niektóre wspaniałe dusze poświęciły swoje życie, aby ugruntować na Ziemi pozytywne energie, co często jest większym osiągnięciem niż gdyby ich życie widziano  jako normalne. …

Wiemy, że dla was może to być trudno zrozumieć, że dusza zgadza się na taką umowę, lecz jest to krystaliczne jasne, kiedy jesteście poza ciałem, zanim inkarnujecie” (17).

Kiedy analizujemy pojęcia karmy, widzimy, jak bardzo uporządkowany jest wszechświat. Widzimy, że wydarzenia, jakie do nas przychodzą, są zaplanowane, lecz nasze reakcje na nie pozostawiono naszym decyzjom. Nawet te najtrudniejsze do zaakceptowania skutki zostały zaplanowane, aby edukować nas, zainspirować innych do prawidłowych działań lub wyrównać karmę. Pewna klasa wielkich dusz zgadza się działać jako dusze poświęcające się, aby zadać lekcje domowe planecie, lecz nawet my, którzy jeszcze nie udzieliliśmy takiej zgody, możemy zapoczątkować przetwarzanie świata lub przerabiać karmę planetarną.  

Jutro przypatrzymy się końcowemu kawałkowi puzzli: będzie to pośmiertny przegląd życia, podczas którego porównujemy nasze myśli i uczynki z planem życia i widzimy, czego dokonaliśmy i co pominęliśmy. Chociaż ocena życia nie będzie prawdopodobnie cechą wyższo-wymiarowego życia, była i jest cechą bytu w trzeciej gęstości i jest to moment, kiedy możemy w pełni zrozumieć zakres umowy duszy, którą wynegocjowaliśmy.



 

Przypisy


(2) SaLuSa, Sept. 14, 2009.

(3) Matthew’s Message, April 1, 2012, na: http://www.matthewbooks.com/mattsmessage.htm.

(4) SaLuSa, March 9, 2012.

(5) Arcturian Group Message, March 16, 2014, na: http://www.onenessofall.com

(6) Loc. cit.

(7) Matthew’s Message, Apr. 28, 2006.

(8) Matthew’s Message, July 4, 2012.

(9) Loc. cit.

(10) Matthew’s Message, May 21, 2008.

(11) SaLuSa, Aug. 1, 2012.

(12) Saint Germain, Sept. 26, 2008, through Mike Quinsey, na: http://www.treeofthegoldenlight.com/First_Contact/Channeled_Messages_by_Mike_Quinsey.htm .

(13) Matthew’s Message, Apr. 28, 2006.

(14) Loc. cit.

(15) Arcturian Group Message, March 16, 2014.

(16) Matthew’s Message, Dec. 31, 2003.

(17) SaLuSa, Aug. 1, 2012.

Tłumaczenie: Anna Euleya

poniedziałek, 23 czerwca 2014

Umowa duszy i przegląd życia – Część 2/4


Umowa duszy i przegląd życia – Część 2/4

Nadesłał Steve Beckow 23 czerwca 2014 r.  


 

Ufaj swoim instynktom, one są przesłaniami od Twojej duszy.
 
 
Role w rodzinach

SaLuSa powiedział „inne dusze, które mają odegrać ważne role w waszym życiu, są wybierane przez was i wasze spotkania są zaaranżowane, chociaż może się wam to wydawać przypadkowe.

Zapewniamy was, że każdy, kto wchodzi w wasze życie, wywiera silny i trwały wpływ na  plan waszego życia. …

Nic się nie wydarza przypadkiem, chociaż możecie być przekonani, że tak bywa. Bez planowania nie byłoby możliwe zapewnienie wam doświadczeń, które dokładnie dałyby wam to, czego potrzebujecie dla rozwoju” (1).

Umowa rodzinna – wyjawia – jest współistnieniem ze wszystkimi duszami w bezwarunkowej miłości wzajemnej.

Ponieważ umowa jest przeznaczona dla korzyści każdego z uczestników, niektórzy są ‘ciężcy’, jeśli chodzi o ich równowagę, co umożliwia innym doświadczanie tego, czego potrzebują dla osiągnięcia równowagi i wszyscy mogą pójść do przodu w duchowym wzrastaniu ” (2).

Mateusz przypomina nam, że świadomie bądź nieświadomie wszyscy członkowie rodziny są odpowiedzialni za swoje działania.

Nikt z uczestników nie zna świadomie swojej roli, wszyscy są odpowiedzialni jedynie za swoje osobiste decyzje i działania. Nie możecie kontrolować działań członków rodziny, czujecie się jak w ciemnościach, lecz możecie kontrolować swoje reakcje – reagowanie w świetle pozwala światłu serca wpłynąć i promieniować na wszystkich dookoła” (3).

Fakt, że „rodziny często trzymają się razem poprzez wiele inkarnacji, odgrywając role za każdym razem … może wyjaśnić, dlaczego niektóre rodziny są blisko siebie i mają bardzo mocne powiązania – ujawnia SaLuSa.

Jeśli, na przykład, zdecydujesz, że będziesz mieć ścisły związek z duszą, która nie uczestniczy w twoim planie życia, nie rozwinie się on w nic poważniejszego. W takich okolicznościach zaangażowane są dwie dusze i poza przyjaznymi relacjami nie mogą wznieść się ponad poziom tej relacji. Naturalnie, w przebiegu twojego życia masz wielu przyjaciół, którzy przychodzą i odchodzą, lecz nie muszą oni mieć szczególnego wpływu” (4).

Rola Ego i Wolnej Woli

„Słyszymy czasem pytania o to, gdzie jest wolna wola” – mówi SaLuSa (5). Kiedykolwiek pojawia się temat planowania życia, zaraz potem pojawia się kwestia wolnej woli.

„Z pewnością macie wolną wolę, lecz jednocześnie podjęliście się realizacji pewnego planu, który jest waszą ścieżką dla każdej z inkarnacji. Jest tak po to, aby zapewnić wam postęp  w rozsądny sposób, tak szybko, jak tylko jest to możliwe (6).

Nie mielibyśmy planu, gdybyśmy nie ćwiczyli naszej wolnej woli w kreowaniu – przed inkarnacją – podkreśla. – Lecz to wy macie ostatnie słowo (7).

Archanioł Uriel poprzez Jennifer Hoffman wyjaśnia, w jaki sposób działa współpraca pomiędzy duszą a ego lub osobowością.

„Dusza i ego tworzą umowę na każdy czas wcielenia, w której dusza dostarcza sposobności dla nauki i uzdrowienia, tego, co ego zgodziło się dopełnić. Nie ma ostatecznej umowy, skoro wynik pojawia się w sferze ego i wolnej woli.

Jest sposobność, by wyrazić intencję duszy dla najwyższego i najlepszego wyniku, lecz ego musi być zdolne do porzucenia swojego przywiązania do energii, które wykreowało, jak i chcieć podniesienia swoich wibracji na tę okoliczność. Często ta umowa staje się bitwą pomiędzy ego i wolną wolą, wydaną duszy i podróż życiowa staje się wyzwaniem. …

Kiedy ego zapomina swojej umowy z duszą, jego podróż staje się ‘bez-duszna’, bez partnerstwa duszy. Ta próbuje pokonać ciemność przy pomocy własnych ciemności, zamiast połączyć się ze światłem wewnętrznym. Wówczas życie staje się podróżą pełną strachu, braku i pomieszania” (8).

Tym, czego brakuje, kiedy życie staje się straszliwą podróżą „jest światło duszy, które jest dostępne dla ego, kiedy chce ono dzielić tę podróż i być otwarte na możliwość życia ponad strachem, ponieważ samo nie jest świadome tego jako potencjału”.

Ego musi być przekonane, że poza tą próbą i częścią podróży jest nowy początek, ponieważ ono tego nie wie … Tym, czym możesz się stać, jest obietnica duszy, kiedy pozwolisz jej uczestniczyć w swojej podróży i wspólnie tworzyć uzdrawiająca podróż (9) ...

W jaki sposób pracujemy nad naszymi umowami duszy

Mateusz ujawnia: „każda dusza inkarnuje wypełniona światłem i ze szczególną misją, którą wybrała przed urodzinami” a następnie zapomina o niej.

Niemowlę zna swoją boską tożsamość i misję zawartą w umowie na to wcielenie, ale wszelkie wspomnienia tej wiedzy zostają zapomniane, kiedy dziecko dostosowuje się do gęstego ciała i oczekiwań rodziców. Kiedy dziecko dorasta, mają na nie wpływ autorytety, jak również rówieśnicy” (10).

Zapomnienie, które zachodzi jedynie na poziomie świadomości, jak mówi Mateusz „jest częścią wielkiego projektu, który oferuje danej osobie pouczające doświadczenia i wzdłuż tej drogi dusza wysyła informacje do świadomości w formie rozeznania, intuicji, instynktu i innych rodzajów przewodnictwa, w zgodzie z wyborami zawartymi w umowie” (11).

Doradza nam: „instynkty oraz intuicja, przewodnictwo dla waszej duszy … sugerują wam te aleje, które … wybieracie, aby doświadczać podczas czasu tego życia” (12). Zaleca, abyśmy słuchali ich i podejmowali decyzje w oparciu o nie.

„Osoby, które zważają na te przekazy, żyją w zgodzie z celem swojego wcielenia i utrzymują swoje światło. Światło zaczyna przygasać u tych, którzy ignorują przekazy swej duszy i jeśli nadal nie poświęcają uwagi temu przewodnictwu, odchodzą coraz bardziej od swoich wybranych misji a ich światło przygasa, aż pozostaje tylko iskierka, która podtrzymuje ich siłę życia”  (13).

Zawsze przychodzą do nas przewodnicy, lecz nie zawsze mogą oni ingerować – mówi.

„Pamiętajcie, że zawsze są wokół was wasi pomocnicy i są oni gotowi, by pomagać wam, kiedy potrzebna jest pomoc. Jednakże nie jest to ich zwyczajem, by narzucać się wam i powinniście prosić o pomoc, aby otrzymać odpowiedź. Nie zawsze musi być ona dokładnie taka, jakiej pragniecie i pamiętajcie, że zawsze można coś uzgodnić w waszych planach życia” (14).

Plany życia, które trzeba zmienić, kiedy pojawią się takie okoliczności, których nie przewidziano, stanowią część naszych doświadczeń. SaLuSa doradza, mówiąc, że czasami zmiany nie są korzystne, lecz „w innych okolicznościach mogą dać wam postęp szybszy, niż spodziewalibyście się” (15).

A Mateusz powiada, że możemy prosić o zmianę naszego kontraktu duszy.

„Prośba o zmianę umowy duszy jest dokonywana na poziomie duszy, ponieważ tylko z tego poziomu można rozpoznać, czy okoliczności życia danej osoby są trudniejsze niż to doświadczanie, które poprzednio wybrano. Petycje te są uznawane w przypadku nadmiernego cierpienia” (16).

Możemy ciągle na nowo stawać wobec tego samego wyzwania, aż nauczymy się lekcji, którą ono zawiera i dokonamy postępu duchowego. Następne doświadczenia – wyjaśnia SaLuSa „mogą pojawiać się w każdym obszarze twojego planu życiowego, w którym dotąd towarzyszyło ci niepowodzenie” (17).

Na co możemy się zgodzić, że poradzimy sobie z tym podczas wcielenia? SaLuSa mówi zwykle: „tylko na to, z czym możecie sobie poradzić” (18).

W ten sposób święta podróż od Boga i do Boga przebiega po linii łuku, lecz ma także cechę wtórną, którą jest spirala, w której można wielokrotnie powrócić do tych samych okoliczności, aż nauczymy się lekcji, którą one zawierają.

Ostatecznie wyższy rozwój pozwala nam więcej powiedzieć o naszych przyszłych umowach duszy – wyjaśnia – „Całe życie jest doświadczeniem i kiedy podniesiecie się z niższych wymiarów, będziecie mieli więcej do powiedzenia, gdzie was zabiorą wasze przyszłe inkarnacje” (19).

W ten sposób, kiedy aranżujemy nasze życia przed wcieleniami, w jakiś sposób reagujemy na sytuacje, które zapisaliśmy w naszym skrypcie i pozostają one jako nasze wybory. Zapisaliśmy związki wraz ze wszystkimi ważnymi aktorami naszego życia. Otrzymujemy podszepty, jak mądrze dokonywać wyborów i póki jesteśmy z nimi zgodni, światło w naszym życiu narasta, kiedy ignorujemy je, zanika. Kiedy możemy zmienić plan naszego życia, nadal powracamy do tej samej lekcji, ciągle od nowa, aż z powodzeniem ją opanujemy.

Jutro przyjrzymy się, czym naprawdę jest karma: karą za błędy, lecz i dalszą sposobnością, by przejść przez cenne lekcje duchowe i postęp.

Przypisy


(2) Loc. cit.

(3) Matthew’s Message, Mar. 1, 2012, na: http://www.matthewbooks.com/mattsmessage/.

(4) SaLuSa, June 13, 2014.

(5) SaLuSa, Sept. 18, 2009.

(6) SaLuSa, May 23, 2014.

(7) SaLuSa, Sept. 18, 2009.

(8) Archangel Uriel, “The Soul and Ego Agreement,” Nov. 10, 2010, through Jennifer Hoffman, na: http://www.urielheals.com/.

(9) Loc. cit.

(10) Matthew’s Message, Sept. 11, 2010.

(11) Matthew’s Message, Sept. 11, 2010.

(12) Matthew’s Message, July 4, 2012.

(13) Matthew’s Message, Sept. 11, 2010.

(14) SaLuSa, May 23, 2014.

(15) SaLuSa, Feb. 1, 2013.

(16) Matthew’s Message, Sept. 21, 2009.

(17) SaLuSa, Jan. 5, 2011 and May 23, 2014.

(18) SaLuSa, June 13, 2014.

(19) SaLuSa, June 20, 2014.


Tłumaczenie: Anna Euleya

 

 

Umowy duszy a przegląd życia – Część 1.


Umowy duszy a przegląd życia – Część 1.

Nadesłał Steve Beckow 22 czerwca 2014 r.

 


 

Każdy posiada Plan Życia

Kiedy kontemplujemy okoliczności Wzniesienia oraz życia w Złotym Wieku, może być dla nas korzystne przyjrzenie się tym elementom Boskiego Planu, które dotyczą kontraktów naszych dusz, umów przed-urodzeniowych lub planów na życie.

Prawdopodobnie wszystko, co robimy, wszyscy, których spotykamy, wszelkie okoliczności i wszystkie rezultaty są już zapisane w umowie, jaką wynegocjowaliśmy przed urodzeniem w porozumieniu z naszymi duchowymi reżyserami.

„Nic, co jest w twoim życiu ważne, nie przytrafia się przez przypadek” – mówi SaLuSa (1).  Saul potwierdza: „Nie ma przypadków lub zbiegu wydarzeń. Każda okoliczność i każda sposobność, której doświadczacie podczas ziemskiego życia została przygotowana i dozwolona, zanim inkarnowaliście”(2).

SaLuSa mówi, że ten plan duszy na życie „jest starannie przygotowany, aby dać duszy precyzyjne doświadczenia, które posuną do przodu jej rozwój”” (3.)  Plan „uwzględnia wasze potrzeby, niezależnie od tego, czy jest to praca dla Światła, czy coś przeciwnego, nie czyni to różnicy” (4).

Mateusz przypomina: „umowy poprzedzające urodzenie, przeznaczone dla wzrastania dusz wszystkich jednostek, które chcą dzielić określony czas życia, są przygotowane z bezwarunkową miłością” (5).

Bardzo niewielu z nas „jest osobiście świadomych [że mamy plan i umowę] i że spoglądamy w przyszłość i planujemy ją odpowiednio” – wyjaśnia SaLuSa (6). Mateusz szacuje, że zaledwie „względnie niewielka ilość ludzi na Ziemi wie coś o umowach dusz” (7. ) Wielu uważa te stwierdzenia za trudne do zaakceptowania, „lecz dzieje się tak dlatego, że mało lub nic nie pamiętają o podjęciu takiej decyzji” – mówi St. Germaine (8).

Jak mówi SaLuSa „wszyscy przychodzimy do życia z Przewodnikami, którzy robią wszystko, co w ich mocy, abyśmy z powodzeniem ukończyli swoją inkarnację (9).

Wasze różne plany dotyczące osiągnięcia szczególnego celu – mówi SaLuSa – przemieszczają was i dodają coś do waszego duchowego zrozumienia”(10). My „zawsze wyznaczamy poziomy, które wy sobie życzycie osiągnąć” – twierdzi Atmos z Syriusza (11).


 

„Każda jednostka ma plan, który ciągle wchodzi we wzajemne oddziaływania z całością” - jak wyjaśnia SaLuSa (12).  Niemniej „w waszym ograniczonym stanie ludzkiej świadomości – potwierdza słowa Saula – Zrozumienie tego porządku jest niemożliwe, ponieważ życia wszystkich ludzi wpływają na siebie wzajemnie na miliony niepojętych sposobów” (13).

Ponieważ dziwi nas rozmiar koordynacji w wyższych światach, z perspektywy SaLuSy „wydarzenia mogą być przewidziane zawczasu, więc jest dość łatwo umieścić was tam, gdzie jest to najbardziej korzystne.

Życie wydaje się skomplikowane, lecz w rzeczywistości jest całkiem proste, skoro zawsze odnajdujecie siebie we właściwym miejscu. Bardzo podobnie jest z ludźmi, którzy wchodzą do waszego życia, skoro jest to zaaranżowane i na mocy umowy” (14).

„Jesteście każdą częścią grup dusz, które przychodzą razem z celem pozyskania doświadczeń” – mówi (15).  Zingdad, kanał dla Adamu, dodaje:

„Wybieracie, kto ma być waszymi rodzicami, waszymi przyjaciółmi, kochankami i partnerami.

Wybieracie także starannie swoich rywali, tych, którzy dadzą wam bolesny bodziec do wzrastania, kiedy będziecie tego potrzebowali. Wybieracie to wszystko”(16).

Następnie  Saul mówi: „Wasze ścieżki są perfekcyjnie zaplanowane, więc te potrzebne wzajemne oddziaływania wydarzą się dokładnie we właściwym momencie, zezwalając waszej totalnej wolności wybrać właściwą reakcję w chwili, która się wydarza” (17).

Dlaczego nie pamiętamy tego planowania? Wyjaśnia: „Gdybyście mieli wiedzę o tym, nie moglibyście iść wybranymi ścieżkami, ponieważ nieustannie koncentrowalibyście się na swojej pozycji i efekcie, jaki wywrzecie na waszej grupie” (18).

Archanioł Michał wyjaśnia bardziej szczegółowo, w jaki sposób zapominamy:.

„W waszych ciałach mentalnych, wzorce częstotliwości dla każdego poziomu świadomości (lub wymiaru) są zmagazynowane w – jak to nazywamy – świetlne pakiety mądrości. Zostały one zamknięte w membranach Światła lub przesłonach, które ograniczają dostęp do rozmaitych wyższych poziomów świadomości wymiarowej, aż do czasu, kiedy ponownie zaczną współbrzmieć z tym poziomem świadomości.

Przyszedł czas, by podnieść te zasłony nieświadomości, Najdrożsi, więc możecie pamiętać                    bezmiar, z którego przyszliście, wspaniałe doświadczenia, przez jakie przeszliście i świetlaną przyszłość, która rozpościera się przed wami” (19).

Dopóki zapominamy, Saul radzi nam:

„Kiedy życie rzuca ci podkręconą piłkę, przyjmij ją! Zaplanowałeś ścieżki swojego życia bardzo starannie, zanim inkarnowałeś, by dostarczyć sobie lekcje, jakie wybrałeś sobie do przerobienia, wiedząc, że kiedy one przyjdą, nie będziesz ich rozumiał” (20).

Często zdarza się, jak wyjaśnia SaLuSa, że „wiele osób w starszym wieku spogląda wstecz i czuje, że stracili coś i nie spełniły się ich marzenia.

Jednakże żadne życie nie jest zmarnowane, skoro z całą pewnością idziecie zgodnie ze swoim planem przed-urodzeniowym. Często zdarza się, że przychodzisz do nowego życia z mocnymi wspomnieniami ostatnich, w których miałeś radosne doświadczenia. Te wspomnienia są tuż pod powierzchnią i wyglądasz następnych, lecz  problem stanowi to, że ten plan twojego życia nie zawiera możliwości powtórzenia takich okoliczności.

Jest możliwa mała powtórka w interesie popchnięcia do przodu twojego rozwoju. Oczywiście, są wyjątki, lecz te w większości zdarzają się tam, gdzie nie została przerobiona ostatnia lekcja” (21).

Jutro przypatrzymy się roli wolnej woli oraz osobowości w przepracowywaniu naszego życia zgodnie z planem.


 

Przypisy

(2) Saul, July 22, 2009, na: http://johnsmallman.wordpress.com

(3) SaLuSa, Feb. 1, 2013.

(4) SaLuSa, June 13, 2014.

(5) Matthew’s Message, July 4, 2012, na: http://www.matthewbooks.com/mattsmessage/.

(6) SaLuSa, Oct. 21, 2009.

(7) Matthew’s Message, Feb. 7, 2009.

(8) Saint Germain, Aug. 1, 2008, through Mike Quinsey, na: http://www.treeofthegoldenlight.com/First_Contact/Channeled_Messages_by_Mike_Quinsey.htm .

(9) SaLuSa, May 19, 2010.

(10) SaLuSa, June 15, 2009


(12) SaLuSa, July 14, 2010.

(13) Saul, May 16, 2010.

(14) SaLuSa, Oct. 4, 2010.

(15) SaLuSa, Sept. 18, 2009.

(16) Zingdad, Ascension Papers, Book 2, Chapter 2.1. Story and Isness, na: http://zingdad.com/book-2/239–chapter-21-story-and-isness.html.

(17) Saul, May 16, 2010.

(18) Saul, May 16, 2010

(19) “Archangel Michael: The Path of Ascension is the Path to Freedom,” channelled by Ronna Herman, August 29, 2013, na: http://www.ronnastar.com/messages-aam/latest.html.

(20) Saul, May 16, 2010.

(21) SaLuSa, March 19, 2010.

 

Tłumaczenie: Anna Euleya